Adama dodalem juz pare ladnych dni temu na liste zgloszonych

I nie będę komentował postów biednych graczy z BB, którym wyprawa do Żywca jawi się jako równie trudna, co do Mongolii.
No to jest jakaś ogólna tendencja chyba, i coś mi się zdaje, że trzeba za przedłużanie gry po czasie zacząć sadzić worst play'e, takie konkretne. :/zafael pisze: 19-1 choc nieslusznie skocvzylismy za wsczesnie bitwe
orgi przyszly i zarzadzily, ze mamy konczyc![]()
jeszcze 25minut grali inni po nas
Gratulacje!zafael pisze:
Trofea:
Najlpeszy general
drugie miejsce w turnieju klasyfikacji ogolnej
Przybliżysz? Jak nie chcesz na forum, to możesz na GG (Odczytam wieczorem, bo teraz jestem u Basi, odpoczywamy po hulankachzafael pisze: Cytadela pokazala klase![]()
I nie będę komentował postów biednych graczy z BB, którym wyprawa do Żywca jawi się jako równie trudna, co do Mongolii.
Lukasz mnie wyprzedzil, o ile sie nie myle, tez Krzysiek Wolicki,Wniosek ogolny: 3 bitwy to za malo na tyle osob - nie rozstrzygaja wcale wynikow koncowych (Quas mial 4 miejsce np tylko dlatego ze trafil na Malala w finale, gdyby w trzeciej bitwie bylo derby wroclawia zdaje sie ze by wyladowal wyzej..). Stad niesmiale pomysly i plany dwudniowego lokala.. :>
14 mozeRowniez 15pkt za baja ktore dawalismy to za duzo - zawsze wydawalo mi sie ze 13 krzywdzi dobrych bajujacych graczy, ale w chwili gdy Adam Skowron po baju trafil na chyba czwarty stol - to jednak tez ciut zbalansowac trzeba.
tez wole gracKołata pisze:Tak sobie czytam i.. u nas za baja było w sobotę 17. I nikt nie chciał tego brać, bo lepiej sobie pograć niż pauzować.
Zgadzam się, że to może wpłynąć nieco na wynik turnieju, zwłaszcza gdy jest mało bitew, ale to sporadyczne przypadki. I tak czołówka jest zawsze podobna. Kelner turnieju nie wygra - najwyżej wygra ten, który na niego trafi w 3 rundzie. Ale to jest gra, szczęście jest jej elementem i tego się nie zmieni.
Pozdr!
Ja Cie do mojego zdania przekonywac nie bede.Zafael i koniec dnia dziecka i sie nie zgodze(znowu)
Nigdy nie zapanuje sprawiedliwosc i jakakolwiek liczba zdazen w tym nie pomoze.przy 3 bitwach nigdy nie bedzie sensownej tabeli koncowej-za malo bitew;
tez sie nie sprawdza, ale jest jednym z sensowniejszycho ile jeszcze sie sprawdza przy +/- 20 osobach o tyle przy 2x wiekszej liczbie osob juz nie
jak kazdya twoj przyklad jest niedopracowany
wszystko zalezy kto gra.podam ci bardziej realny-> 1sza bitwa 15:5 (gorna polowa stawki).druga bitwa 16:4 (raczej nadal poza pierwszymi 4ma stolami);3cia bitwa-20:0
da sie?da
wygrana?moze nie ale spore szanse na top3
Tez sie z tym zgadzam.jak juz napisal Kołata to gra losowa i dobor przeciwnika tez nalezy do tego "elementu szczesciowego";ten czynnik maleje wraz z liczba gier w danym turnieju
to niewatpliwa zaleta
ale zawsze sa wady-2k+ ciezko zagrac 4 gry w 1 dzien a turnieje 2dniowe to zupelnie inna para kaloszy