Historia WFB w Polsce

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
likaon
Kretozord
Posty: 1862
Lokalizacja: Warszawa, Białystok

Historia WFB w Polsce

Post autor: likaon »

Czy kogo można winić za to że dziś ludzie bawią 2cm plastkowymi żolnierzykami w wymyślnym świecie? Kto organizował pierwsze stowarzyszenia i imprezy w Polsce?
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

wiadomo kto, żydzi masoni i cykliści


a tak na poważne to chyba Artur Szyndler choć mogę się mylić.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Murmi, też słyszałem to nazwisko i czytałem z nim wywiad, lecz on chyba dotyczył WHFRP.
Choć sam nie wiem :mrgreen:

Awatar użytkownika
General Baga
Kradziej
Posty: 905
Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion

Post autor: General Baga »

pamietam nordcon 95 (chyba tak sie nazywal konwent na pomorzu) mialem 15 lat A. Sz. organizował tur WFB ale to nie bylo pierwsze... Pytaj Szamana
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Artur Szyndler zorganizował pierwszą poważną imprezę w Polsce - był to rok 1997 z tego co pamiętam.....:)
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
General Baga
Kradziej
Posty: 905
Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion

Post autor: General Baga »

A moze i kolega ma racie - moze ten w 95 to byl warzone wszak Szyndler robił wczesniej dla Target Games...ehghh za duzo jajek na starosc ;)
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót

CAR2N
Chuck Norris
Posty: 562
Lokalizacja: Kraków

Post autor: CAR2N »

Pamietam Artura Sz. i te jego mega armie (bodajze O&G) , pareset figurek , wiekszosc pomalowanych . Gral przeciwko 3 osobnikom w KrK klubie Jedrus ,a bylo to ~95-96 , nie pamietam juz :mrgreen:
Byla tvp krakow , i byl lansik = bylo fajnie :oops:
WFB playing since 1994

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Ja dołączyłem do hobby pod koniec lat 90tych - gdzieś tak na przełomie 5 i 6 edycji. Pod koniec piątej już środowisko battlowe jakoś tam funkcjonowało... Warszawa i Kraków jako główne i rywalizujące ze sobą ośrodki, na Pomorzu też się coś działo. turnieje w 5ed były trochę żenujące, w rodzaju armia daje fly high, siada na ziemie w ostatniej swoje turze i próbuje zastrzelić jakieś punkty. No i oczywiście uberbohaterowie ubermoce i uberczary. Tak naprawdę chyba dopiero 6 ed. doprowadziła do rozrostu sceny turniejowej. Ale co się działo wcześniej - nie wiem.

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9572
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Zacząłem grać w 98 roku (V edycja) i najdalej co pamiętam to turnieje-ligi w sklepach, głównie Strefa 51 na centralnym. Tam też stoczyłem pierwszą bitwę turniejową. A pierwsza bitwa Warhammera jaką widziałem w życiu to było właśnie w Strefie. Grał Marcin Galoch orkami z jakimś typkiem od DE. Fajnie powspominać :)

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3672
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

A co to ten WBF?
Jakaś federacja bokserska?
:lol2: :P
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

MeanGreen
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: MeanGreen »

Też zaczynałem w Strefie-51, siedziałem tam sobie kiedyś i ciąłem w magica a tutaj wpadł jakiś kolo w okularach i przy tuszy :), powiedział, że robi mini tuniej i czy gramy, dostałem armię bretonii - bitwa była z udziałem 8 graczy wszyscy na wszystkich ;), niezły szał ale zajarałem się. To był rok pewnie jakiś 96??? Coś takiego. Kupiłem rulebook jeszcze na 4 edycję i graliśmy sobie z kumplami.

Potem turnieje w strefie, na jednym nawet dojechałem orkami chyba do 3 miejsca hehe. Potem to siedziałem już u Faberów i też pamiętam "latający cyrk monty pythona", wszystko na high fly i w ostatniej turze ląduje i coś zabija - widać trauma została powszechna :).

turalyon
Mudżahedin
Posty: 211

Post autor: turalyon »

To wychodzi a to że w bielsku mieliśmy WFB od początku jak pojawił się w polsce. Ja zaczołem grać w 96 roku (na równi z karcianką Star Wars Deciphera - dobre czasy:), mielismy wtedy jeszcze filie Barda na starym rynku. I grało juz wtedy u nas z 10 osób w tą gre

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

turalyon pisze:To wychodzi a to że w bielsku mieliśmy WFB od początku jak pojawił się w polsce. Ja zaczołem grać w 96 roku (na równi z karcianką Star Wars Deciphera - dobre czasy:), mielismy wtedy jeszcze filie Barda na starym rynku. I grało juz wtedy u nas z 10 osób w tą gre

mało kto o tym wie ale w Bielsku wszystko się zaczęło. Tam powstał Bard - jedna z pierwszych firm na rynku , założona przez dwóch wspólników. Całkiem w porządku ludzie. Dopiero później w Krakowie otwarł się sklep a później firma zmieniła właściciela na niejaką obecną Panią Susz ( a fuj co za baba :D ). Pierwsze bitwy w sklepie były właśnie w Bielsku - to był rok 95 - potem Szyndler dostał posadę w GW i zaczął jeździć z turniejami po Polsce (grał lizardmenami) . Potem go wylali i poszedł to Target Games i zachwalał jaka to świetna jest chronopia i warzone. TG nie osiągnęło sukcesu więc Szyndler na klanach wracał do GW. Ja tam wszędzie byłem i wino z nimi piłem :).... Howg!
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
debelial
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3789
Lokalizacja: 8B/Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: debelial »

Ja zacząłem od Warzone w bielskim Bardzie w '94, a rok później zacząłem zbierać WFB.

Ależ mi się to wtedy wydawało drogie :D a ceny poszły od tego czasu dwukrotnie w górę :P

CAR2N
Chuck Norris
Posty: 562
Lokalizacja: Kraków

Post autor: CAR2N »

debelial pisze:Ja zacząłem od Warzone w bielskim Bardzie w '94, a rok później zacząłem zbierać WFB.

Ależ mi się to wtedy wydawało drogie :D a ceny poszły od tego czasu dwukrotnie w górę :P
Jak pamietam to w 94 funt wychodzil kolo 3.5zl bo wg tego przeliczali ceny w sklepach ;) Bywali ludzie ,ze skladali sie na figurki w 2-3 (moze rodzina moze nie) i wykupywali pozniej 1/4 sklepu =D>

PS: jak mnie pamiec nie myli to wfb w pudle z 4ed gobsy vs elfy kosztowaly okolo 160zl (wtedy chyba 1.6mln) :oops: a army booki ~50zl
WFB playing since 1994

Awatar użytkownika
Cormagh
Dr. House
Posty: 365
Lokalizacja: Janusze Wargamingu

Post autor: Cormagh »

Ja po raz pierwszy zetknąłem się z WH w 1995r. w klubie na warszawskim Kole (musiał już jakiś czas działać), prowadzonym wtedy przez Darka Wyrozębskiego (siedzi teraz w HQ w Nottingham), w tym samym czasie działały już Strefa 51 i legendarna księgarnia "U Izy" na Wilczej i to chyba stamtąd się wszystko rozpleniło :wink:
Potem już były spotkania, a zaraz później (ok. 1997r.) pierwsza mniej lub bardziej oficjalna liga turniejowa w podziemiach księgarni u Faberów.
Nic tak nie przekona w dyspucie, jak dwie stopy krasnoludzkiej stali między łopatkami. Trudno zignorować tak celny argument.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...

Awatar użytkownika
minosso
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 157

Post autor: minosso »

Ja po raz pierwszy zetknalem sie w 96 +- pamieta byl sklep w Gdańsku na starowce strefa, byl tam koles zwany Jaskrem lub Janklem odbywaly sie tam jakies gierki ale bez szalu... Ceny byly mega... Pochodze z malej miesciny teraz sie troche rozrosla lecz w zamierzchlych czasach bylo ok 6K mieszkancow i gralo u nas okolo 7 graczy! Pamietam z 5 edycji karty magii te losowanie itp. No i combosy herosow pamietam cos z Bretonii koles z Hydra sword i podwiazka jakis mega MiX... Pamietam tez turniej w INCE w Gdynii jak przyjechala inkwizycja z Wawki z koszulkami WOW!!! Szyndlera tez cos kojarze i szalone kampanie w klubie w Gdansku :)

ytsunkai
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 151

Post autor: ytsunkai »

Po raz pierwszy miałem do czynienia z bitewniakami w księgarni "U Izy" na Wilczej - ktoś jeszcze pamieta?
Mam nawet White Dwarfa ze zdjęciami, które zrobili w kięgarni - numer coś około 207 :)

dość dawno ... pamiętam nawet chłopaków, którzy tam pracowali oraz przychodzili :)

pozdrowienia dla:

Smoka i Szczurka, Ajuto, Kangura, Gibbona, Morgluma, Mednessa (któy wtedy był w okolicach 10 lat), Michała K (i jego żony Danki) i wszystkich innych, których przezwiska i imiona mi uciekły z czasem ...

Dzieki za zaszczepienie mi tej gry/hobby :mrgreen:

Awatar użytkownika
General Baga
Kradziej
Posty: 905
Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion

Post autor: General Baga »

hmmmm sie zastanatiam jak to jest - dla czego ludzie bedacy w tym hobby maja tak malo postow :P sa wyjatki owszem :)
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Bo mało kto jara się tym hobby przez długie lata na tyle aby ciągle być zapalonym graczem turniejowym i z BP uczynić prasę codzienną :P
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

ODPOWIEDZ