Sytuacje cieszące oko ;)
Moderator: Gremlin
Ja miałem wczoraj show, gram z DE a kolo wystawia 40 warriorów z tarczami, 2 magów i 2 bolce, masakra, moja armia to: drzewiec, 20 gg, 3 WH, 2 magów, zaczeło się pięknie, doszedłem do lasu, pochowałem sie przed bolcem i rzuciłem pioseneczkę drzewcem, przesunełem sie o 3 cale, potem to samo jednym magiem a potem 2, pytam się czemu nie korzysta scroli, a on mi mówi ŻE WOGÓLE ICH NIE MA!!!normalnie miodzio;p rozjechałem go(dosłownie)
Na MB podczas rekreacyjnej bitewki z kumplem (grał Chaosem) zaszarżowałem 4 Wardancerami na Lorda na smoku. Lord z Helm of Many Eyes zabił mi najpierw dwóch Tancerzy. Dwóch pozostałych trafiło 3/4 razy i wypłacili dwa killing blowy. Lord nie przeżył.
Lord Chaosu na smoczku szarzujacy Treemana i ginacy w drugiej turze walki
Z takich mniej "cieszacych":
8 atakow z S6 standardowego Altera z Bears Anger i 15 atakow Wardancerow z KB przy szarzy na Chosen Knightow. Zabilem tylko 2, 3 oddalo po czym wygralo walke i zgonilo zarowno Altera jak i WD :/
Z takich mniej "cieszacych":
8 atakow z S6 standardowego Altera z Bears Anger i 15 atakow Wardancerow z KB przy szarzy na Chosen Knightow. Zabilem tylko 2, 3 oddalo po czym wygralo walke i zgonilo zarowno Altera jak i WD :/
Norma tak już jest jak się gra armią której jedyną siłą w CR są rany…Torres pisze: 8 atakow z S6 standardowego Altera z Bears Anger i 15 atakow Wardancerow z KB przy szarzy na Chosen Knightow. Zabilem tylko 2, 3 oddalo po czym wygralo walke i zgonilo zarowno Altera jak i WD :/
Tak, grałem kiedys WE .
Rekord mój, liczba modeli zabitych z Haila, chyba nie zostanie pobity .
15 Clanratów choremu .
Strzał legendarny. 7 łuczników Darka Przewoskiego ściąga pełnego giganta ze stand & shoota (ale to tylko z opowieści, na żywo nie widziałem, jednak potwierdza to sporo osób )
Rekord mój, liczba modeli zabitych z Haila, chyba nie zostanie pobity .
15 Clanratów choremu .
Strzał legendarny. 7 łuczników Darka Przewoskiego ściąga pełnego giganta ze stand & shoota (ale to tylko z opowieści, na żywo nie widziałem, jednak potwierdza to sporo osób )
Ale to pewnie byli nowi łucznicyKotlet pisze:To ja widzialem na zywo...jak Trojkowi Giganta zdrowego zastrzelilem ze s&s 10 lucznikami.
A miałeś na myśli starychMłody pisze:Ale to pewnie byli nowi łucznicyKotlet pisze:To ja widzialem na zywo...jak Trojkowi Giganta zdrowego zastrzelilem ze s&s 10 lucznikami.
Demony z Haila padają, a jak nie są z Demonicznego Legionu, to wręcz proszą się o śmierć.
W Bydgoszczy w 2006 roku na Kohorteksie mój kolo na orle z Hailem działał cuda.
1 bitwa - Exalted Deamon Shina spada w 1szej turze
2 bitwa - gigant Kołaty spada w 1szej turze
oba strzały z Haila of cors Hitów nie zlicze, ale ja zwykle rzucam na Haila z 14-17
Używam czerwonych kostek Khaina Tych samych używam do strzelania z łuków - pomaga Tylko na KB z Wayów muszę czarne brać. Nie wiem - może jestem przesądny, czy co, ale zawsze tak samo robię. Czasem tylko rotuję kostkami i mieszam jedną 10kę z pozostałymi i wybieram losowo nową 10kę - odnawiam ich "moc"Christos pisze:Scimi jak Ty to robisz? Ja jak rzuce 7-8 to się ciesze.Scimitar pisze: ale ja zwykle rzucam na Haila z 14-17
A tak poważniej to po prostu wierzę, że będzie dobrze. Jak myślę, że nie zdam paniki to nie zdaję, więc wyłączam umysł przy ważnych rzutach.
Około miech temu 1 bitwa gra z Zafaelem ostatnia tura - podchodze 10 GG strzelam w 5 Coldów DE na styk jakoś 29" zasieg trafiam jakoś ze 4-5, ranie 3 i widze jak Grzesiu pięknie rzuca 2x1. Panika oblana uciekają - lecą przez RBT , rbt też oblewa i też za stół Gregu nie umiał sie z tym pogodzić
To chyba była moja najlepsza akcja - ale mam jeszcze kilka innych miłych wspomnien odnosnie cudów GG - np. strzelaja zabijają 2 chosen knechtów a potem flee inna dizesiatka zabija kolejnego i juz sie chowia knechci za las z powrotem
Pozdro
To chyba była moja najlepsza akcja - ale mam jeszcze kilka innych miłych wspomnien odnosnie cudów GG - np. strzelaja zabijają 2 chosen knechtów a potem flee inna dizesiatka zabija kolejnego i juz sie chowia knechci za las z powrotem
Pozdro
DAwno temu na pierwszym turnieju --> stara edycja jeszcze byla WE. Podlecialem zablisko noblem na orle ( ah ten 1+ save na ostrzal ) i w nastepnej turze zaszarzowaly mnie driady. A ja na to S&S z Hail of dooma 18 hitow, chyba zostala 1 czy 2 driady ktore przegraly walke (albo nie zdaly paniki za straty).
Inne sytuacje --> treeman z 3 ranami trzyma klocek bk z warbannerem, countem BD przez 3 tury, zadajac przy tym 2 woundy generalowi. W ostatniej turze gdy nie byl w zasiegu ksiazki niestety zginal ;/
Inne sytuacje --> treeman z 3 ranami trzyma klocek bk z warbannerem, countem BD przez 3 tury, zadajac przy tym 2 woundy generalowi. W ostatniej turze gdy nie byl w zasiegu ksiazki niestety zginal ;/
Dzisiaj bitwa w Koszalinie przeciw HE Xeta
1 tura - salwa klocka łuczników w silveki (ledwo ledwo zasięg był, bo stali tuż na krawędzi stołu -> 3ch zabitych
2 tura - salwa innego klocka łuczników w Dragonów -> 4ech zabitych
Pominę już odstrzelenie salwą załogi bolca, bo to jeszcze nie taka rzadkość. Ale jak w 4ej turze 7miu łuczników strzeliło w ostatniego DP i magów razem z nim i wyhaczyło tych magów
1 tura - salwa klocka łuczników w silveki (ledwo ledwo zasięg był, bo stali tuż na krawędzi stołu -> 3ch zabitych
2 tura - salwa innego klocka łuczników w Dragonów -> 4ech zabitych
Pominę już odstrzelenie salwą załogi bolca, bo to jeszcze nie taka rzadkość. Ale jak w 4ej turze 7miu łuczników strzeliło w ostatniego DP i magów razem z nim i wyhaczyło tych magów
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
skrag specialny bohater ogrowy zostal na ostatich 2-óch woundach.
strzał z haila, orły falconera, 10 GG na bliskim.
Masa trafień, żadnej 6. skrag wbija sie w łuczników zabija paru odnawiajac sobie wszystkei życia. gorgery dostaja jakieś bonusowe ataki i inne pierdoły.
Treeman 2x10 (2tury) pluje w maga ogrzego z 1woundem zadanym. nic nie zraniłem :/
strzał z haila, orły falconera, 10 GG na bliskim.
Masa trafień, żadnej 6. skrag wbija sie w łuczników zabija paru odnawiajac sobie wszystkei życia. gorgery dostaja jakieś bonusowe ataki i inne pierdoły.
Treeman 2x10 (2tury) pluje w maga ogrzego z 1woundem zadanym. nic nie zraniłem :/
No to jednak chyba oka nie ucieszyłoRoman Lord of the Druchii pisze:skrag specialny bohater ogrowy zostal na ostatich 2-óch woundach.
strzał z haila, orły falconera, 10 GG na bliskim.
Masa trafień, żadnej 6. skrag wbija sie w łuczników zabija paru odnawiajac sobie wszystkei życia. gorgery dostaja jakieś bonusowe ataki i inne pierdoły.
Treeman 2x10 (2tury) pluje w maga ogrzego z 1woundem zadanym. nic nie zraniłem :/
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Skrag potrafi namieszać jak cholera
Mój znajomy grał nim raz przeciwko WE, na 2250.
Skrag + 8 nakoksowanych gorgerów = martwe WE
WE zastawiły pułapkę na Rzeźnika (ma frenzy), dały flee warhawkami i skrag wpadł w driady... zabił pięć - dostał regenkę, dodatkowy atak, wszystkie 8 gorgerów wyszło na stół z czterech rogów i dostały na starcie +1 atak
Skrag dobił driady, zabijając znowu pięć w kolejnej turze - wszystkie dżordże dostały przerzutkę ataków...
Skrag wpadł w łuczników, zabił 6 i wszystkie dżordże dostały regenerację... w trzeciej turze
Potem były już dożynki, ośmiu dżordżów radośnia hasało po stole, mordując co popadnie (każdy miał teraz 5 ataków z przerzutką, S 5, killing blow...)
Regenka sprawiła, że do końca bitwy zszedł tylko jeden z nich...
Mój znajomy grał nim raz przeciwko WE, na 2250.
Skrag + 8 nakoksowanych gorgerów = martwe WE
WE zastawiły pułapkę na Rzeźnika (ma frenzy), dały flee warhawkami i skrag wpadł w driady... zabił pięć - dostał regenkę, dodatkowy atak, wszystkie 8 gorgerów wyszło na stół z czterech rogów i dostały na starcie +1 atak
Skrag dobił driady, zabijając znowu pięć w kolejnej turze - wszystkie dżordże dostały przerzutkę ataków...
Skrag wpadł w łuczników, zabił 6 i wszystkie dżordże dostały regenerację... w trzeciej turze
Potem były już dożynki, ośmiu dżordżów radośnia hasało po stole, mordując co popadnie (każdy miał teraz 5 ataków z przerzutką, S 5, killing blow...)
Regenka sprawiła, że do końca bitwy zszedł tylko jeden z nich...
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
Mi się udało wszystkie 4 ubić
gdyby 2 turze zszedł skrag to pocisnąłbym go maską, ale i tka ugrałem remis
gdyby 2 turze zszedł skrag to pocisnąłbym go maską, ale i tka ugrałem remis
To dziwne, zwykle jak ktoś gra na Skraga, to wystawia max, czyli ośmiu (na 2000+) dżordżówRoman Lord of the Druchii pisze:Mi się udało wszystkie 4 ubić
gdyby 2 turze zszedł skrag to pocisnąłbym go maską, ale i tka ugrałem remis
Gra na czterech to strata potencjału Skraga.