a z tym zdejmowaniem to różnie nie każdemu bedzie sie chciało z ciągać coś co się nosi na co dzień zwłaszcza latem.Mundurki w szkołach
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Prawda.Thor pisze: to szkoła nie parlament
Uczniowie w sumie i tak mają dużą gamę praw, a co raz mniej ograniczeń. Wystarczy nałożyć kolejne, a już myślą że jest reglamentowana ich wolność.
Pawełek pisze:TO KONIEC DEMOKRACJI W POLSKIEJ SZKOLE!
A jak sobie pójdziesz na wagary z kolegami, a mamusia będzie Ci kazać z rana założyć mundurek ?Po szkole od razu i tak wszyscy będą zdejmować ten "mundurek"... Głupota...
Jak ja szedłem do LO (2 lata temu), to większość dobrych szkół miała w wymaganiach minimalnych zachowanie dobre...Husiat pisze:Eee tam zachowanie nie straszne. Na zachowanie patrzy się wtedy gdy masz równy wynik z kimś innym, a jesteście ostatni na liście która się zalicza. Więc nie ma tego złego....
Mam nadzieję, że u nas pozostaną przy noszeniu mundurka tylko w piątki, mundurki są do dupy, że tak elokwentnie je podsumuję.
-
Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wybaczam, bo mimo to masz mnóstwo osobistego urokuTomash pisze:Ja jestem czerwony (dokładnie to liberalno-libertyńsko-lewicowy).
A odchodząc od dyskusji na temat kto co lubi i dlaczego koszulki z Che są złe, to powiem, że w gimnazjum [w zasadzie już od 6 klasy podstawówki, bo to był ten sam budynek i te same władze] miałam coś na kształt mundurka, w poniedziałki. Teraz zamundurowali ten mundurek jeszcze bardziej i każą nosić i w poniedziałki, i w piątki.
Jak się człowiek przyzwyczaił, to się na to lało. Generalnie mundurki mi wiszą. Niech sobie robią, co chcą. Mundurek nie uczyni człowieka lepszym, elitarnej szkoły nie czyni banda przebierańców
Chcą, niech robią. I tak sądzę, że pierwszy minister po Giertychu znów to odwoła.-
Bruenor Battlehammer
- Wodzirej
- Posty: 700
- Lokalizacja: Bendsburg
ja chodziłem (rok temu skończyłem) do liceum, w którym był wymóg mundurka. Znaczy się niby wszyscy musieli nosic marynarki z naszytymi paskami oznaczającymi klasę. Na początku troche to wpieniało, ale potem laliśmy na to. A w toku swojej edukacji odkryłem idealne zastosowanie dla mojego mundurka - używałem go jako podkład gdy siadałem na podłodze lub kładłem plecak, co by się lub plecaka nie pobrudzic Ale dyrektorowi się moje zastosowanie mundrka nie podobało i chyba ze cztery razy lądowałem na dywaniku za obraze symbolu szkoły 
ale i tak robiłem to do ostatniego dnia, bo potem mundurek nadawał sie już tylko do wycierania podłogi, a bynajmniej nie do noszenia
Ale dyrektorowi się moje zastosowanie mundrka nie podobało i chyba ze cztery razy lądowałem na dywaniku za obraze symbolu szkoły ale i tak robiłem to do ostatniego dnia, bo potem mundurek nadawał sie już tylko do wycierania podłogi, a bynajmniej nie do noszenia b_sk mogę prosić o wydzielenie tematu o komuniźmie itp., a o mundurkach zostawić tutaj...? Bo to zmienia bieg dyskusji w ogóle...
A ja się nie pytam czy wam się mundurki podobają, czy nie, bo znam odpowiedzi - ci którzy już są dorośli powiedzą że dobrze, pośmieją się z idiotów. Ale tak było i będzie. A ci których obowiązuje po prostu ich nie chcą.
Ja się pytam jak da się je obejść w najłatwiejszy sposób. Ta ustawa jest bardzo nietreściwa, nie ma jak mam nosić mundurek, jakie są za to kary. Więc powinno być jakieś wyjście. Jest że dyrektor może wyznaczyć dni w których mundurka nosić nie trzeba....
Jak to zrobić...?
A ja się nie pytam czy wam się mundurki podobają, czy nie, bo znam odpowiedzi - ci którzy już są dorośli powiedzą że dobrze, pośmieją się z idiotów. Ale tak było i będzie. A ci których obowiązuje po prostu ich nie chcą.
Ja się pytam jak da się je obejść w najłatwiejszy sposób. Ta ustawa jest bardzo nietreściwa, nie ma jak mam nosić mundurek, jakie są za to kary. Więc powinno być jakieś wyjście. Jest że dyrektor może wyznaczyć dni w których mundurka nosić nie trzeba....
Jak to zrobić...?
Bum...!
ej ej, tylko nie buddysciMurmandamus pisze: i buddyści też
a mundurki moim zdaniem sa ok. chociaz ciekawsze by byly plisowane spodniczki i podkolanowki szczegolnie w liceach
Ostatnio zmieniony 19 cze 2007, o 08:54 przez Budda, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie... Ale on jest... Kurde wyobraź sobie że wyglądasz jak gej idąc i wracając ze szkoły. Uwierz mi mundurki w naszej szkole są dosyć... specyficzne... Nie chce sobie robić wstydu. A lansować się nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam...
W dodatku denerwuje mnie władza Romana...
W dodatku denerwuje mnie władza Romana...
Bum...!
Cala Polska... Od zawsze mamy w genach zeby sprzeciwiac sie wladzy i wszystkiemu , ciagly bunt - wszystko jest zle... Na zachodzie nosza mundurki i nie uwazaja tego jako synonim bycia pedalem... Przeraza mnie myslenie dzisiejszej mlodziezy...
Ziemko ojjj chyba musiałbyś ponosić taki mundurek to wtedy zmieniłbyś zdanie 
gdybyś nie mógł chodzić w szerokich spodniach 
Ja jak byłem w 1 klasie to nosiłem mundurek i nawet pamiętam, że mieliśmy 4 rodzaje tarcz. Inna dla pierwszaków inna dla 2 klasy inna dla 3 a później 4-8 mieli jakąś fajną tylko już nie pamiętam jak ona dokładnie wyglądała. Mundurek hmmm to był zwykły granatowy fartuszek i kozacka tarcza - cieszyłem się jak nie wiem co, że mam tarczę na mundurku ehehe no ale byłem w 1 klasie. Teraz all się zmienia - mundurki są różne do tego ceny różne a jak masz więcej niż parkę dzieci w szkole to masz przej.... bo koszt mundurka nie jest mały. Dolicz podręczniki itp i za co masz żyć ?? Roman pedał - nie obrażając innych Romanów mówię o tym dinozaurze Giertychu jest już tak bardzo wyśmiewany za swoje powalone pomysły, że pomysł tych mundurków w obecnej erze jest śmieszny. Osoba, która nie będzie miała mundurka, to co, nie zostanie wpuszczona do szkoły ?? Przecież nie mogą ucznia nie wpuścić na zajęcia.
Właśnie a czy poza uczniami Mundurek muszą nosić też nauczyciele ?? bo wypadałoby, żeby też nosili.
gdybyś nie mógł chodzić w szerokich spodniach Ja jak byłem w 1 klasie to nosiłem mundurek i nawet pamiętam, że mieliśmy 4 rodzaje tarcz. Inna dla pierwszaków inna dla 2 klasy inna dla 3 a później 4-8 mieli jakąś fajną tylko już nie pamiętam jak ona dokładnie wyglądała. Mundurek hmmm to był zwykły granatowy fartuszek i kozacka tarcza - cieszyłem się jak nie wiem co, że mam tarczę na mundurku ehehe no ale byłem w 1 klasie. Teraz all się zmienia - mundurki są różne do tego ceny różne a jak masz więcej niż parkę dzieci w szkole to masz przej.... bo koszt mundurka nie jest mały. Dolicz podręczniki itp i za co masz żyć ?? Roman pedał - nie obrażając innych Romanów mówię o tym dinozaurze Giertychu jest już tak bardzo wyśmiewany za swoje powalone pomysły, że pomysł tych mundurków w obecnej erze jest śmieszny. Osoba, która nie będzie miała mundurka, to co, nie zostanie wpuszczona do szkoły ?? Przecież nie mogą ucznia nie wpuścić na zajęcia.
Właśnie a czy poza uczniami Mundurek muszą nosić też nauczyciele ?? bo wypadałoby, żeby też nosili.
