Ogrowe rozpiski

[Majestic]

Ironcurse icon? Stackuje się to to z normalnym wardem czy po prostu jest to ostatnia deska ratunku przed działem .

[Afro]

nie stackuje się niestety ;(

[Król Goblinów]

przecież Ironcurse jest nie dla niego

[BOGINS]

Arena zbliża się wielkimi krokami.
Malowanie u mnie w trakcie, szału nie będzie, ale na turniejach jako TT przejdzie .
Trochę konwulsji szykuje , np. Kuchmistrza bo niestety brak figurki a ktoś cisnąć zaklęcia musi.
Jakiś dzielny łogr szykuje się na ostrą walkę?
Wstępnie cisnę składem:
Tyrant ustawiony na defensa, Kuchmistrz z Siegem (ihellheart czy dispel scroll?), BSB (jeszcze nie sprecyzowany, ale raczej wyrdstone i might, może maw),
Cory - tu dość spore niezdecydowanie . Chciałbym mieć 2 unity po 7 ironów, ale wtedy tylko 2 scrapy... a chciałbym trzy mieć .
Rejry - raczej bankowo dwa dżordże i 2 rhinoksy.

mam nadzieję, że będę mógł się stawić na arenie, bo jeszcze moja noga tam nie pobrudziła posadzki...

[loko]

jak Ci sie gorge spisują?

[Kamil.Sz]

A rhinoxy?

[Afro]

rhinoksy ze sztandarem, czy bez?

[Król Goblinów]

Bogis, jak się nie pochrzani to tez pojadę Rhinoxy na te punkty.. ała. I podepnę sie do pytania- jak ci się spisują żorże? miałem w rozpie 2 , ale jako ze w CC mało co robią to chyba zostanie 1..

[BOGINS]

1 * Tyrant @ 320.0 Pts
General; Luck Gnoblar (x1); Great Weapon; Ogre Club; Heavy Armour
Charmed Shield [5.0]Talisman of Preservation [45.0]Mawseeker [10.0]Healing Potion [35.0]

1 Slaughtermaster @ 320.0 Pts
Luck Gnoblar (x1); Tooth Gnoblar (x3)
Siege Breaker [30.0]Dispel Scroll [25.0] Talisman of Endurance [30.0] Fistful of Laurels [15.0]

1 Bruiser @ 215.0 Pts
Look-Out Gnoblar; Luck Gnoblar (x1); Ogre Club; Battle Standard
Sword of Might [20.0]Mawseeker [10.0] Wyrdstone Necklace [20.0]

3 Ogre Bulls @ 127.0 Pts 2ndWeapon; Musician

6 Ironguts @ 411.0 PtsLook-Out Gnoblar; Great Weapon; Ogre Club; Heavy Armour; Standard;
MusicianRunemaw Banner [20.0] 1 Gutlord @ [20.0] Pts

1 Gorger @ 75.0 Pts
1 Gorger @ 75.0 Pts

4 Ironguts @ 290.0 Pts
Great Weapon; Ogre Club; Heavy Armour; Standard; Musician 1 Gutlord @ [20.0] Pts

2 Maneater (heavy armour) @ 180.0 Pts Great Weapon; Heavy Armour

26 Gnoblars @ 56.0 Pts Sharp Stuff1 Groinbiter @ [2.0] Pts

9 Gnoblar Trappers @ 54.0 PtsSharp Stuff
Scraplauncha @ 165.0 Pts
1 Scraplauncha @ 165.0 Pts


1 Rhinox Riders @ 173.0 Pts
Ogre Club; Heavy Armour; Iron Fist; Musician 1 Bull Rhinox @ [45.0] Pts

1 Rhinox Riders @ 173.0 Pts
Ogre Club; Heavy Armour; Iron Fist; Musician 1 Bull Rhinox @ [45.0] Pts

Models in Army: 50
Total Army Cost: 2799.0

[BOGINS]

Tak to pokrótce wygląda. MOżliweże nastąpiła by jeszcze jakaś kosmetyczna zmiana, ale ... mniej więcej tak by to wyglądalo.
Czasem jeszcze tylko myślę nad arm. of destiny dla bsb - imo najprostrza skuteczna ochrona dla modelu wieloranowego.
Dżordże - spisywały się mi zawsze. Rzecz jasna zależało to od przeciwnika. Grałeś na imperium było ok, krasie ok, na woody... sromotnie zjadane lub rozstrzeliwywane.
Taki life. teraz jest gorzej bo sporo regimentów jest w dwuraki wyposażone... ale...
Otworzyłem sobie rozpę hajów na 2800 - patrz dział rozpiski.
No i w sumie Dżordż sądzę, że przetrzymał by żylaste elfy. Z darkami prościej bo ich kuszoli tak dużo nie ma, więc łatwiej o ekstrminację.
Na imperium i kraśki podobnie... TZN dla mnie najważniejsze jest by zatrzymał wrogi regiment. Tak by potem własnie rhinoks, nie wspomnę o ironach mogli wpaść i pozdrowić wrogi regiment. Inna bajka, co tu zrobić z takim 25 osobowym regonem White lionów.
Hmm myslalem o śmieciarach... ale niestety 3+ pancerz na ostrzał demotywuje mnie odpowiednio.
Szarża tego od frontu to prawie samobójstwo, nie atakowanie maga który w nich siedzi, to również szybka droga do grobu.
Dlatego swierdziłem iż:
1. W czasie 3 pierwszych tur modeluje główny wrogi regiment pociskami z katapult - zakładam że wróg będzie ich leczył...
2. Dżordże do spółki z rhinoksami w końcu wpadają i zjadają łuczników.
3. Gnoblarów w ogole pomijam.
4. Ludojady na czele z szefem dobierają się w kolumnie do wrogiego regimentu zatrzymuje go i próbuje utłuc maga.
5. Ironi, bule drudzy ironi... próbują dotłuc łuczników lub jakiś inny regiment. najlepiej połączoną szarżą z smieciarkami, które swoimi impaktami swoje zrobią (ah ten ASF).

Bankowo co może rozpieprzyć całą walkę: magia - life troszkę mocniej działa na ogry... bo mają 4s... z drugiej strony jak walnie, to zasysa model... a nie jedną rankę... snif snif snif.
Zaklęcia działające na inicjatywę równie boleśne. Właściwie magia czy to ofensywna - pociskowa czy ofensywna "testująca" prowadzą to szybkiej anihilacji naszych regimentów. Liczę więc że tyrant w przyplywie odwagi i farta zatrzyma wrogi regiment WL/GG/BG?chosenów itp deathstary poprzez dobór przedmiotów - wardy,wzmocnienia oraz potionek... i utłucze znienawidzonego maga... a że to może będzie w 5 turze... i jakoś trzeba żyć do tego czasu, to inna sprawa kaloszy.

[Król Goblinów]

Fajnie ze wrzuciłeś rozpe- Tyrant full Tanker, nie bardziej opłacało by si na nim -2 to hit albo Tricksters helm? Jezeli bsb +Kucharz idą do Gutów (?) warto dac mu Stubborna , i niech siedzi w 2 szeregu, bo bez szefa w unicie może się im zdarzyć przegrany combat.
Gnoblars, forever alone.. to są tak przydatne oddziały, no ale może kwestia gustu.

Moje pytanie- jaką masz taktyke na Abomy/Hydry/Smoki/Tanka?

[BOGINS]

W kwestii tyranta.
Hmm opcja którą przedstawiasz daje całkiem ciekawe kombo w przypadku walki z oddziałami. TYlko mam pytanie czy mówisz wtedy o walce w ludojadach czy w ironach?
Jeśli ironach to imo nie ma głębszego sensu? Jedno zabezpieczenie, może poparte maw'em dałoby rady. Rzecz jasna bycie trafianym na 6+przez white lionów jest mega w dechę, ale tylko wtedy gdy jest to jedyny cel do uderzenia-czyli właśnie w ludojadach. Inaczej te 16 ataków GG/H/Chosenów wszystko w regon pójdzie. Tzn ogólnie kombo jest niezłe. Jeszcze sobie jeszcze je przeanalizuję. Moje mi się podoba z dwóch względów. Jestem w miarę odporny na ostrzał - jakieś pierdnięcie z armaty jeszcze nie powoduje u mnie palpitacji serca... również w przypadku uderzeń z automatu - patrz abomka lub czołg nie sram po majtach .
Ale prawdą jest że aboma hydra czoł to nie jest unity które tnie się łatwo. Mamy ciężko z nimi... ale właśnie dlatego: kuchmistrz ma siga by być drugim modelem z 4 ataki który coś może zrobić. BSB s6 też ma i w miarę ciekawe zabezpieczenie. Da radę IMO. Lord może wziąć na klatę Abomę: 2d6hitów=7 średnio, rani 4, warduję 2. może lucky gnoblar. KOlejna tura i powtórka...a potem potion i od nowa.
W tym czasie ja jej 20 ciosów=14=10=5 ran i jesli ma 5 ran to mam nadzieję, że nie wróci do życia .

jak wrócę to resztę napisze.

[Król Goblinów]

mnie się po prostu ten Tyrant nie podoba straszne marnowanie potencjału imho. Btw nie bardzo rozumiem rozliczanie ataków abominacji- jeżeli Gienio jest w Meniterach, to Aboma (jezeli szarzuje) zadaje D6 impaktów w oddział (i randomizacja) potem najczęściej w styku hity i 2d6hitów w oddział (znowu randomizacja). najczęściej tracisz stubborna, przegrywasz combat i uciekasz:/ Tank=impakty, Hydra=Breath Weapon.
Osobiście jak tego nie złapię gnoblarami to zazwyczaj mi pół armii się rozsypuje (możne nie przy hydrze, ale aboma to terror)

[BOGINS]

W przypadku stworów, leci sam... ludojady są tylko i wyłącznie na klocki. Tak jak mówisz za mało ran mają by wytrzymać pierdnięcie tych stworków. Inna bajka że ciężko tego dokonać, ale wiem też dobrze, że gracze abomek itp. stworków mocno przeceniają swoje możliwości...
POwiem tak - jest ciężko. To nei jest armia topowa, gdzie jedno gra z drugim na 100%. Unity Ironów daja radę z clabraćmi, regimentem jazdy czasem, ale w starciu z chosenami z 3+wardem, GG z 2+/2+, WL ze ASF+re-roll fruną w kosmos maks w 2 turze


Tak więc KG nasza rozmowa w tym i innych działach nie powinna dotyczyć kwestii jak zjeść tego typu klocki lub potworki, tylko co qwa zrobić jak się je spotka na swojej drodze.

Imo. Zaczynam tak sobie kminić, że czasem lepiej mieć więcej śmieciowych unitów... pitka pod ironami do mokre gacie, czołg na froncie palpitacja serca (ale i pewność, że frajer dostanie jakieś ranki), GG po prostu orgazm przedśmiertny....
Panowie bez jaj, naprawdę. Dobrze będzie nam szła gra z krasnoludami na katapkach, któe postrzelają, może nam nic nie ucieknie, w cos tam wpadniemy, i jak dobrze pójdzie cos rozwalimy, gdzieś w ciry dostaniemy i będzie gicior.
Jak trafimy na Imperium to jest to gra o to czy będzie 20-0 czy trochę mniej:)
Pójście na full kontakt jest możliwością, ale przeważnie postawiony w środku czołg, i słoneczka mrożą krew w żyłach...
Dlatego w speciałach i rejrach mam łącznie 6 unitów, by przeciwnik musiał troszkę "rozdzielić" ten ostrzał, czary, też pogłówkował...
jakiś czas temu byłem na ogre stronghold i chyba ktoś sie pytał nad rozpą bodajże na 1500 czy coś, a odpowiedź była w stylu to weź, gnobki, jakaś śmieciarka i 20 coś bulli...łii

[Król Goblinów]

ohohoho, powiało pesymizmem ja ci powiem tak- jest zajebiście, nie cieżko, i mnie się gra na 100% z przeciwnikami. może nie zakładam maski za każdym razem , ale rzadko schodzę poniżej remisu.. i grając właśnie z WL, gwardią i innymi Abomami. absolutnie nie chce tu forsować swojego stylu gry, tylko zastanawiam się jaki masz w ogóle pomysł na rozpiskę- bo póki co to przedstawiłeś parę unitów które po coś mają zatrzymać wroga- no ok, tylko co dalej?
przeciwnik rozkręci ci Ironów i płyniesz po całości- i notabene właśnie krasnoludzkiego strzelania boje się najbardziej
+ MSU wcale nie jest takie fajne w tej edycji, patrząc na progi punktowe i zasady scoringu. pakujesz b.duzą il. punktów które łatwo przeciwnikowi ugryźć.

ale ofc.mogę się mylić, fajnie widzieć inne koncepcje armii. zobaczymy w praniu co lepsze

[BOGINS]

Tak chyba powiało... eh w pracy sie sypie hehehe i taki defetyzm się szerzy.
OK.
Ogólnie np. z armią skavenów aż tak źle nie jest. jak masz pokaźny klocek ironów nawet po stratach głównie z ostrzału - się przebijesz. Z orkami w walce jest lepiej, chaos nienastawiony na uber klocki też do pociśnięcia, no ale armie topkowe... cóż, jest problem.
HE mają w mairę do pokonania cory. TZn ASF+reroll robi wrażenie od 3 rzędów włóczni, nawet tam łucznik poskrobie rany...

Rzeczywiście wygląda to jak MSU. Chyba tak ogólnie mi pozostało z 6 edycji.
Zawsze marzyłem o duzych klockach - ale o swoich, a nie że ma każdy heheheehheheeh.

Plan gry:
1. Prowadzić ostrzał,
2. Jednostki takie jak Dżordż i Rhinoks wchodzą na flanki,
3a. Bule wspierają flanki, słabszy unit ironów stanowi podpuchę -bagatelizuję jego siłę głównie ze względu na obecność maga... (czasem taka gra na psychice wroga działa),
3b.Ludojady blokują wrogi główny regiment.
4. Główni Ironi do roztrącania wroga - wejścia na boki zajętego przez ludojady wrogiego regimentu. Tudzież anihilacja jednostek pokroju realm/knights of chaos, jakisorków, mumików co tam wlezie.
5. Rhinoksy i dżordże niszczą tyły/wspierają główny oddział ironów lub poboczny.
6. Ewentualnym wsparciem dla działań są szarżujące katapulty.
7. Gnoblary są nic nie warte - giną

[Moczul]

Boguś do mnie też jakoś nie przemawia twój Tyrant, jak chcesz go zapuszkować to kombinacja -2 to hit, ward 5+,T6 i do tego katana wydaję się mocniejsza(jeśli wolisz dwuraka to dał bym dodatkowo brace of handguns żeby mieć opcję) , wtedy Slaughtermaster może dostać ward 4+

Dla BsB też nie wiem czy SoM jest taki obowiązkowy, może I10 i enchanted shield lub charm shield?
Jeśli już dajesz dodatkowa broń dla bulli to może lepiej iron fisty?

Po co Ci czempioni w ironach?
Po co ci HA na maneaterach i dlaczego nie wystawisz ich osobno, jednego z kataną a drugiego GW? Jeśli mają być tylko po to żeby dawać stubborn dla tyranta, to jeden działa tak samo jak dwóch a masz jedno wystawienie więcej.

A i nie wiem czy myślałeś żeby dać Standard of Discipline na Ironów i trzyma tam tyranta, masz wtedy 10ld

[BOGINS]

Hmm uwagi odnośnie tyranta ciekawe - ale chyba troszkę się powtarzasz - patrz moje wyjaśnienia parę postów wyżej.
Odnośnie BSB. I10?Charmed shield? Oj tu się grubo mylisz. BSb w założeniu stoi w największym klocu. Siłą sześć pozwala ranić wiekszosć regimentów oraz herosów na 2+ modyfikując pancerz i zachowując bicie po inicjatywie.... Charmed shield odbije jedno uderzenie... i rzeczywiście jakby się nad tym zastanowić to na trzy teoretyczne rany, zarówno charmed jak i ward na 5+ zrobi to samo...ale! Ale tylko wtedy kiedy myślimy o ranach, a nie o ciosach. Charmed ejst dobry dlatego że nie jest wardem (dlatego ma go tyrant). najpierw zniwelujesz hita, a dopiero potem przystąpisz do sejwowania->wardowania...Tak więc charmed ma tą wadę, że zostaniesz trafiony np przez gobliny 2 razy.... i pach poszła tarcza, a nikt nie powiedział, że już sie przebiją przez T6. Dlatego Tyrant ma to tylko i wyłącznie jako dodatkową osłonę vs armata.
Na pewno nie wezmę Enchanted shielda. 3+save to imo słaby pomysł (uderzenia s6...)
Co do I10...Patrząc na fakt, że stoisz w regimencie ironów, te 4 ciosy z s5, nie zmienią faktu, że właściwie wszyscy wrogowie uderzą zaraz po tobie, a dopiero później twój regiment.
Champion to dodatkowy atak z frontu i możliwość przyjęcia wyzwania w przypadku gdybym tego nie chciał zrobić BSB/Magiem - np champion nabija rany drugiemu championowi (a ma na to 100%pewności - bo ogr przeżyje czempiona, a wrogi już ogra niekoniecznie).
Ciężka zbroja to chyba takie przyzwyczajenie, dużo na kształt rozpiski jednak nie wpływa.
Tak Ludojady są głównie po to by dawać stubborna będąc w kolumnie. Jednak na większość przeciwników początkowo będą iść osobno - tzn bez tyranta. On dojdzie dopiero do nich. Ale ciekawa uwaga, do rozważenia bo w punktach się mieszczę.
Na chwilę obecną mam 11 wystawień. Jedno dodatkowe pewnie by tylko na nielicznych coś zmieniło. Hmm za to po twoim poście zacząłem się zastanawiać czy właśnie dwuraka mieć czy katanę.
Hmm... katana ciekawa bo daje Ap, +1I i WS. 4Ataki z ws5 i I4 oraz ap, moze nawet ciekawie mielić albo dawać tą zaletę że walniemy na równo z jazdą np. bretońska, a nawet szybciej niż imperialna, zachowując przy tym ranienie na 2+ i trafienie na 3+.
Z drugiej strony... mając tyranta w sobie, który spełnia rolę bufora oddzielającego od wroga - który przyjmuje wszystko na klatę - lepiej mieć dwuraka u ludojada by odpowiednio przywalić takiej hydrze czy abomce (2+ to 2+, a nie 4+).
Tak patrząc ogólnie to sądzę że wyposażenie ludojada to czysta losówka. Trafisz na te armie które mają t3... to jesteś pączek w maśle (tzn: imperium z wyjątkiem czołga, bretka prócz pegazów, skaveniuchy, elfiątka prócz stworów i WE, chaos-maruderzy lub inne). Jednak jeśli trafisz na 4T... i mając katanę ...jest tak mniej ciekawie? Moczul teraz mam przez ciebie problem.
Discipline dobry, dobry! Ale np. wcześniej używałem tego do +1 ruch. Teraz potestuję 2+ odbijanko w gnoblary .

[Majestic]

Ogry odkryły profity z nie pchania się pod wraże lufy . Rozpiska z którą wystąpię na lokalu (uprzednio rozgrywając trochę sparingów):

1 Tyrant @ 300.0 Pts
General; Ogre Club; Light Armour
Wizarding Hat [100.0]

1 Butcher @ 155.0 Pts
Dispel Scroll [25.0]

1 Hunter @ 145.0 Pts
Ogre Club; Harpoon Launcher; Light Armour

9 Ogre Bulls @ 386.0 Pts
Look-Out Gnoblar; 2ndWeapon; Standard; Musician

1 Scraplauncha @ 165.0 Pts

3 Leadbelchers @ 165.0 Pts
Light Armour

41 Gnoblars @ 82.0 Pts
Sharp Stuff

Models in Army: 53

Tyrant maguje
Mag maguje
Hunter strzela
Scrapa strzela (były by dwie, ale jak się nie ma co się lubi... są Leadzi)
Gnoblary też strzelają
Bulle nie strzelają .

Mam wobec rozpy wielkie nadzieje , losowość szkół magii mi nie przeszkadza (i tak każda jest lepsza od tego shitu który mamy). Tak przynajmniej mogę liczyć na remis.

[Murmandamus]

Hunterowi przydałby się beastkiller - raz jednym strzałem ubilem tym stardragona (harpun 3 woundy x2) i nie zdał testu
leadbelcherom muzyk koniecznie. Do wizard hata jestem sceptycznie nastawiony ale moze się sprawdzi. Nie wiem tylko jak punkty wysępisz, może tego jednego bulla i tak tyrant tam pewnie idzie więc 3x3 będzie regiment