rozpiski elfów VIII ed.
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Re: rozpiski elfów VIII ed.
To sie okresl bo potem nie wiadomo
EDIT: Odrazu lepiej
EDIT: Odrazu lepiej
Mówi się trudno i idzie się dalej ...
a co ty wiesz o moich wynikach, ja nie mówię że gram dobrze, ale na rozpiski ma dobre pomysły. jeśli chodzi o BoH to nie wiem skad pomysł że mam brzytwe. Co to za głupota Arcy z książką i lifem ma sobie dwelersy i zjada pół każdego klocka w każdej turze magii. nie mam antymagii - nie robi mi, ważne że moja magia na pewno będzie lepsza od przeciwnika. Ja nie wiem jak ktoś może mówić że książka jest pocięta... 2PD 2DD to i tak za mało jak na item który pozawala ci wsysać co turę połowę każdego oddziału przeciwnika...
Imperial stormtroopers can never die. They can only go to hell and regroup.
skąd Ci przyszło do głowy, że od razu wciągasz pół oddziału?
WL mają S4, bloodki S5, GG S4 ...
No chyba, że polujesz na samych łuczników, ghule i skaveny...
WL mają S4, bloodki S5, GG S4 ...
No chyba, że polujesz na samych łuczników, ghule i skaveny...
Ej Narcyz to graj jak chcesz i nie zawracaj gitaryKorhil pisze:a co ty wiesz o moich wynikach, ja nie mówię że gram dobrze, ale na rozpiski ma dobre pomysły. jeśli chodzi o BoH to nie wiem skad pomysł że mam brzytwe. Co to za głupota Arcy z książką i lifem ma sobie dwelersy i zjada pół każdego klocka w każdej turze magii. nie mam antymagii - nie robi mi, ważne że moja magia na pewno będzie lepsza od przeciwnika. Ja nie wiem jak ktoś może mówić że książka jest pocięta... 2PD 2DD to i tak za mało jak na item który pozawala ci wsysać co turę połowę każdego oddziału przeciwnika...
"Wojny przychodzą i odchodzą a moi żołnierze są wieczni"
racja racja, połowa oddziału to duże zaokrąglenie chodziło mi ogólnie o sporą część, bo właściwie tylko blodki są tak solidnie odporne na dwellersy... w sumie rzeczywiście powinienem przestać agitować, ale irtyuje mnie jak widzę jakie niektórzy mają głupie pomysłyAsassello pisze:skąd Ci przyszło do głowy, że od razu wciągasz pół oddziału?
WL mają S4, bloodki S5, GG S4 ...
No chyba, że polujesz na samych łuczników, ghule i skaveny...
Imperial stormtroopers can never die. They can only go to hell and regroup.
Wlasnie to jest fajne w ksiazce, ze nawet losujac 4 kosci mamy ogromna szanse, ze nasz kluczowy czar wejdzie. Jesli po prostu musimy rzucic dwellersy czy brzytwe, to prawie na pewno rzucimy. Nie posiadajac ksiazki - leca scrolle, dispele z rerollami i inne syfy. Nawet majac 12 pd czesto i gesto w kluczowej fazie magii czar nie wejdzie przez wroga antymagie. BoH rozwiazuje ten problem, rzucamy od razu glowny czar z duzego maga, by nam sie nie spalil na smieciowym wyciaganiu kostek, a dopiero potem juz na pale reszte na 2 kostkach.
Ograniczenie magii rodem z ojro jest glupie jak cholera, musze kiedys znalezc dyskusje czemu zastapiono propozycje "max 12 pd na faze" tym dennym i niepotrzebnie skomplikowanym systemem.
LSG serio wydaja mi sie swietni, ale problem w tym, ze tna ich ograniczenia ojro. Ktos sie bal lukow? O_o W dobie hord piechoty, tanich screenow i niewiele drozszych, a twardych, opancerzonych elit? Jaja jakies.
Ograniczenie magii rodem z ojro jest glupie jak cholera, musze kiedys znalezc dyskusje czemu zastapiono propozycje "max 12 pd na faze" tym dennym i niepotrzebnie skomplikowanym systemem.
LSG serio wydaja mi sie swietni, ale problem w tym, ze tna ich ograniczenia ojro. Ktos sie bal lukow? O_o W dobie hord piechoty, tanich screenow i niewiele drozszych, a twardych, opancerzonych elit? Jaja jakies.
z Twoich wypowiedzi wynika, że każdy pomysł odbiegający koncepcją od Twojego, jest głupi. Graj jak chcesz i pozwól innym grać jak chcą. Wciągaj sobie oddziały jedym czarem.Korhil pisze:racja racja, połowa oddziału to duże zaokrąglenie chodziło mi ogólnie o sporą część, bo właściwie tylko blodki są tak solidnie odporne na dwellersy... w sumie rzeczywiście powinienem przestać agitować, ale irtyuje mnie jak widzę jakie niektórzy mają głupie pomysłyAsassello pisze:skąd Ci przyszło do głowy, że od razu wciągasz pół oddziału?
WL mają S4, bloodki S5, GG S4 ...
No chyba, że polujesz na samych łuczników, ghule i skaveny...
Mi narazie znudziło się wysadzanie sobie oddziału własnym misscastem... może to kwestia pecha, ale przestało mnie to bawić w kilku bitwach pod rząd ^^ narazie więc kombinuje ze smokiem.
nie mówie, że książka jest najgorszym itemem w grze i wogole bleeee, bo sam na niej grałem i bardzo mi sie podobało ale... ile można ciągle grać tym samym?
powracając jednak do posta nad tą całą bezsensowną gadaniną...
Szwentas napisał(a):
czasem jak poczytam co tu piszecie to mi sie smutno robi:/ najpierw piszecie ze lsg sa be a włuki super ze smok nic nie robi bo zginie odrazu. Jesli tak to jak ja te wyniki robie grajac na smoku i 35lsg od poczatku edycji...
masz jakis konkretny patent na dwarfy? narazie smokiem gralem głównie z pokurczami i ile razy z nimi gram, to WL dochodzą w opłakanym stanie i nie maja szansy sie przez nic przebić, kloc spearów to za mało żeby przepchnąć 30 dwarfów z GW(chyba ze na farcie ), a smok niezle musi sie napocic, żeby dobiec(nie dolecieć, bo co ture kowadło tnie mu skrzydła ^^) do linii wroga i nie dostać kamyka na głowe. Do tego magią bez BoS także trudno sie przebić
-
- Oszukista
- Posty: 780
- Lokalizacja: Legionowo
Arcymag 315
+ 4 lvl, Talisman of Preservation, Silver Wand
Lore of High Magic
Mag 175
+ 2 lvl, Pieczęć Asuryana
Lore of Fire
Szłachcic 168
+BsB, Armour of Caledor, Guardian Phoenix, Great Weapon
35 LSG 490
+FCG, tarcze, BoEF
10 łuczników 115
+muzyk
28 WL 500
+FCG, BoS
7 SM 111
+muzyk
7 SM 111
+muzyk
7 SM 111
+muzyk
Balista 100
Balista 100
Orzeł 50
Orzeł 50
Co myślicie o takiej rozpisce, myślę nad zmianą balist na jeszcze 1 oddział SM, zostają wtedy jeszcze 93 pkt i nie wiem w co je władować, ewentualnie zamiast czwartej 7 SM wejdzie 6 i jedna balista, przydałby się jeszcze AoL, ale nie wiem czy dawać go na WL czy dać czempiona jednemu oddziałowi SM, tak, żeby on miał AoL. Aha rozpiska jest na turniej dobro vs zło.
+ 4 lvl, Talisman of Preservation, Silver Wand
Lore of High Magic
Mag 175
+ 2 lvl, Pieczęć Asuryana
Lore of Fire
Szłachcic 168
+BsB, Armour of Caledor, Guardian Phoenix, Great Weapon
35 LSG 490
+FCG, tarcze, BoEF
10 łuczników 115
+muzyk
28 WL 500
+FCG, BoS
7 SM 111
+muzyk
7 SM 111
+muzyk
7 SM 111
+muzyk
Balista 100
Balista 100
Orzeł 50
Orzeł 50
Co myślicie o takiej rozpisce, myślę nad zmianą balist na jeszcze 1 oddział SM, zostają wtedy jeszcze 93 pkt i nie wiem w co je władować, ewentualnie zamiast czwartej 7 SM wejdzie 6 i jedna balista, przydałby się jeszcze AoL, ale nie wiem czy dawać go na WL czy dać czempiona jednemu oddziałowi SM, tak, żeby on miał AoL. Aha rozpiska jest na turniej dobro vs zło.
rozpa zlkozona poprawnie, tylko ci SM ale jesli uwazasz ze ci sie splaca to ok...
zamienil bym tylko scrolla na krysztal co kradnie PD, ustawia ci to kazda ture magii...
Shadow lepiej sie kombuje z HM...
jak masz modele to wymien 1 bolca na 2 orly a drugiego na cos innnego
skoro to na turnie dobro/zlo to wez pod uwage ze jest tam duzo DE wiec te 7 SM beda spadac az milo...
zamienil bym tylko scrolla na krysztal co kradnie PD, ustawia ci to kazda ture magii...
Shadow lepiej sie kombuje z HM...
jak masz modele to wymien 1 bolca na 2 orly a drugiego na cos innnego
skoro to na turnie dobro/zlo to wez pod uwage ze jest tam duzo DE wiec te 7 SM beda spadac az milo...
-
- Oszukista
- Posty: 780
- Lokalizacja: Legionowo
Orłów nie mam, może w końcu się w sobie zbiorę i je kupie a co do SM to fakt, na strzelanie bardzo podatne, ale w siłach zła to tylko DE i DoCh mają dobre strzelanie, fakt, że jest jeszcze magia, ale wszystkich oddziałów raczej nie zdejmą, zastanowię się, może wrzucę 5 DP z AoL do sprzątania eteryków zamiast balist, z kryształem się jeszcze zastanowię, shadow na małym magu to może być dobry pomysł, zawsze będzie można obniżyć BS'a kusznikom DE i już SM nie będą tak łatwo spadać
Ja mam takie pytanie , czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego wielu graczy hi - elfów bierze odział lothernów? , nie rozumiem tego podejścia , strzelają gorzej niż łucznicy , walczą tak samo jak spearelfy , giną tak samo jak spearelfy , tylko że kosztują bardzo dużo , prawie tyle samo co jakiś elitarny unit.
proste,
są ograniczenia EURO (max 45 łuków) i są ograniczeni w składaniu armii (min 600 punktów na cory).
Licząc szybko wychodzi ze 45 łuków nawet z FCG nie wyciąga tych 600 pkt, trzeba by im było dać lekkie zbroje i jakiś magiczny sztandar (i mieć minimum 2 oddziały), wtedy wychodzi że mamy 45 takich prawie LSG tylko, że bez włóczni i tarczy.
takie 30-35 LSG oprócz tego, że trochę postrzela może też trochę powalczyć - dobrze spisują się na oddziały o małej sile i bez AS, na które szkoda posyłać WL
Dodatkowo, dzięki nim łatwo wyrobić równo 600 pkt w corach czyli ukochane minimum.
pozdrawiam
są ograniczenia EURO (max 45 łuków) i są ograniczeni w składaniu armii (min 600 punktów na cory).
Licząc szybko wychodzi ze 45 łuków nawet z FCG nie wyciąga tych 600 pkt, trzeba by im było dać lekkie zbroje i jakiś magiczny sztandar (i mieć minimum 2 oddziały), wtedy wychodzi że mamy 45 takich prawie LSG tylko, że bez włóczni i tarczy.
takie 30-35 LSG oprócz tego, że trochę postrzela może też trochę powalczyć - dobrze spisują się na oddziały o małej sile i bez AS, na które szkoda posyłać WL
Dodatkowo, dzięki nim łatwo wyrobić równo 600 pkt w corach czyli ukochane minimum.
pozdrawiam
Aha , czyli fajnie , prosto 600 ptk , wyjebisty unit... Bez obrazy , ale ta argumentacja nie ma sensu , lepiej byłoby wziąść po prostu 30 spearelfów , i 1-2 unity archerów (zależy jakie ilości kto woli) , będzie się to lepiej sprawdzało w każdym stopniu , ponieważ jak wiadomo , w tej grze , walczenie , albo strzelanie "po trochu" się nie sprawdza. Dodatkowo mamy więcej o 1 ptk wystawienia.
spoko, podyskutuj o tym z tymi, którzy grając z LSG w rozpisce wykręcają bardzo dobre wyniki (-> Robson, szwentas).
Po portu spearelfy są mocno biedne - za drogie jak na unit, który nie ze wszystkim może powalczyć i przez połowę bitwy tylko idzie.
Za to same łuki średnio nadają się do walki - by były skuteczne potrzeba unit ok 30 w hordzie. A większość rozpisek HE mocno potrzebuje kolejnego unitu do walki (bo spece są mega drogie i wchodzą max 2 mocne klocki).
LSG to taki kompromis. W jednej bitwie jak trzeba to tylko stoją z dala i strzelają, w innej idą do wroga wypuszczając strzały a potem CC.
Mi osobiście średnio się grało na 2 dużych klockach łuczników, więc zamieniłem je na 3 klocki łuków.
Po portu spearelfy są mocno biedne - za drogie jak na unit, który nie ze wszystkim może powalczyć i przez połowę bitwy tylko idzie.
Za to same łuki średnio nadają się do walki - by były skuteczne potrzeba unit ok 30 w hordzie. A większość rozpisek HE mocno potrzebuje kolejnego unitu do walki (bo spece są mega drogie i wchodzą max 2 mocne klocki).
LSG to taki kompromis. W jednej bitwie jak trzeba to tylko stoją z dala i strzelają, w innej idą do wroga wypuszczając strzały a potem CC.
Mi osobiście średnio się grało na 2 dużych klockach łuczników, więc zamieniłem je na 3 klocki łuków.
Eeeee , jeśli spearelfy są mocno biedne , to lotherni są również - ponieważ są tacy sami , oo , łucznicy i spearelfy mogą wykonywać swoje zadania niezależnie od armii i okoliczności , czyli mogą robić to co lsg naraz , przeciwnik ma dodatkowe cele do strzelania , masz dodatkowy punkt wystawienia. Jak rozumiem stanie i strzelanie z daleka to 24 cale , nieźle... chyba że oni idą i strzelają , no to wtedy miazga , zabiją 3-4 modele na turę...