Jak dla mnie, to równie dobrze oddana jest Sansa - nudna, totalnie pozbawiona umiejętności aktorskich i całkowicie nieprzystosowana do życia... Niedobrze mi się robi na jej widok w serialu, a w książce niemal omijam rozdziały jej dotyczące... Postać ta jest dla mnie totalną porażką.Fojtu pisze:Jaime wg mnie jest jedna z najwierniej przedstawionych postaci z ksiazki
Gra o Tron - serial
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Krechafety
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 108
Re: Gra o Tron - serial
Herbalist high grade specialist
Export green stash, import green cash
Buy nuff pum pum so di money get wash
Yo unfeel exit no more call us no rush yeah
Export green stash, import green cash
Buy nuff pum pum so di money get wash
Yo unfeel exit no more call us no rush yeah
to polecam Feliksa Kresa. Tez ci sie spodoba.Ziemko pisze:Koncze czytac cala sage (jestem na przedostatniej ksiazce poki co z wydanych) No i nie moge sie doczekac jesli zrealizuja dalej serial Nawalnicy Mieczy - Krwi i Zlota (4 ksiega , wiec obstawiam 4 sezon). Rewelacyjna saga, krawawe gody spodowaly u mnie spadek szczeki.
Dobra mykam zobaczyc 5ty odcinek GOTA.
ja przyjolem zalozenia ogladania partiami po 2 odcinki. jak narazie "court's warfare" w postaci Varysa i Littlefingera i calosc Tyriona (to jest zreszta moja ulubiona postac z sagi)-jak narazie najlepsze elementy.
i pojedynek Góry z Ogarem (z ost unikiem)-calkiem fajne.
Zobaczylem ostatni odcinek.
No i sie zniesmaczylem.
Zrobienie z Renliego i Lorasa pedalow bylo zenujace.
Loras niewypal - w ksiazce jest opisany jako piekny chlopiec, a nie jak jakas wywloka.
Poza tym pojedynek jego z Gregorem byl mega slaby - w ksiazce zadecydowalo rzeczywiscie, ze klacz Lorasa byla plodna i kon Gregora zaczal szalec, a tu wygladalo to po prostu jakby Loras wygral w pojedynku.
Jestem natomiast zachwycony Gregorem, Bronnem, Lysa i jej synem Robertem - sa dokladnie tacy jak ich sobie wyobrazalem.
Generalnie widac, ze to jest produkcja pod Amerykanow - sporo sexu, nagosci, pedalstwo i brutalnosc - niczego wiecej do szczescia nie potrzebuje ten debilny narod.
No i sie zniesmaczylem.
Zrobienie z Renliego i Lorasa pedalow bylo zenujace.
Loras niewypal - w ksiazce jest opisany jako piekny chlopiec, a nie jak jakas wywloka.
Poza tym pojedynek jego z Gregorem byl mega slaby - w ksiazce zadecydowalo rzeczywiscie, ze klacz Lorasa byla plodna i kon Gregora zaczal szalec, a tu wygladalo to po prostu jakby Loras wygral w pojedynku.
Jestem natomiast zachwycony Gregorem, Bronnem, Lysa i jej synem Robertem - sa dokladnie tacy jak ich sobie wyobrazalem.
Generalnie widac, ze to jest produkcja pod Amerykanow - sporo sexu, nagosci, pedalstwo i brutalnosc - niczego wiecej do szczescia nie potrzebuje ten debilny narod.
Ziemko pisze:Generalnie widac, ze to jest produkcja pod Amerykanow - sporo sexu, nagosci, pedalstwo i brutalnosc - niczego wiecej do szczescia nie potrzebuje ten debilny narod.
no może jeszcze martwych terrorystów
Film przepiękny zrobiony z pietyzmem... przecudna muzyka
Oooo, ale moze w drugim sezonie zabija jakiegos wiesniaka podobnego do Osamy
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Visarys dobrze sprawdzi się w roli terrorysty zza morza.
albo to umiejętnie sfingują
Ziemko masz rację z pojedynkiem - delikatne żenua - w finałowej scenie z podniesieniem do góry ramienia brakowało tylko Freddiego Mercurego w tle i "we are the champions"
Jako serial GoT jest dobry, początek mieli bardzo mocny i ciężko to utrzymać teraz
Mimo to - oglądając równolegle - The Borgias odniosłem wrażenie że świat przedstawiony w tamtym cyklu - jest dużo bardziej mroczny, przekonywujący (mimo pewnych nieścisłości historycznych), warhammerowy, mniej amerykański - i nie skupia się jedynie na tytułowym rodzie - pokazując mroczny koloryt epoki hehe -
SPOILER - ostatnia wieczerza ustawiona na lata z wypatroszonych ciał wrogów, krewniak - pretendent do tronu trzymany pod kratą przy stole uczt, postać zabójcy - kompletnie nic z american hero nie posiadająca i wiarygodna itd. Dawny KK przedstawiony w sposób w jaki nawet żabol by go nie dał rady przedstawić. Audiencja kardynała Della Rovere u władcy Neapolu - poezja.
Ziemko masz rację z pojedynkiem - delikatne żenua - w finałowej scenie z podniesieniem do góry ramienia brakowało tylko Freddiego Mercurego w tle i "we are the champions"
Jako serial GoT jest dobry, początek mieli bardzo mocny i ciężko to utrzymać teraz
Mimo to - oglądając równolegle - The Borgias odniosłem wrażenie że świat przedstawiony w tamtym cyklu - jest dużo bardziej mroczny, przekonywujący (mimo pewnych nieścisłości historycznych), warhammerowy, mniej amerykański - i nie skupia się jedynie na tytułowym rodzie - pokazując mroczny koloryt epoki hehe -
SPOILER - ostatnia wieczerza ustawiona na lata z wypatroszonych ciał wrogów, krewniak - pretendent do tronu trzymany pod kratą przy stole uczt, postać zabójcy - kompletnie nic z american hero nie posiadająca i wiarygodna itd. Dawny KK przedstawiony w sposób w jaki nawet żabol by go nie dał rady przedstawić. Audiencja kardynała Della Rovere u władcy Neapolu - poezja.
Barbarossa pisze:Visarys dobrze sprawdzi się w roli terrorysty zza morza.
W sumie to co mu zrobia hmmm, no dobra nie spoiluje, ale trafne porownanie
Zaba czy ja powiedzialem, ze nie lubie sexu w tv?? Brutalnosc mniej mnie kreci, ale moja slowa nie mialy na celu opisanie serialu jako slabego, tylko to byly takie wolne przemyslenia.
Po prostu uwazam, ze na amerykanskiej scenie, serialik z rycerzykami, bez duzej ilosci krwi, sexu i jeszcze homoseksualizmu, pomimo swietnej fabuly ksiazki by sie nie przyjal.
Butan - ty mi tutaj nie Ygrittuj
Zgadza sie, ze Renly lubil sie stroic i byl takim metroseksualnym waflem, zgadza sie, ze Loras byl poniekad podobny, ale ich wiez na pewno nie byla taka jaka ukazano ja w filmie.
Pamieta ktos w "kogo" rozdziale byly opisywane te cudowne momenty?
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
Czy mi sie wydaje czy w 6 odcinku nie było żadnej sceny sexu? Coś stało się reżyserowi?
przynajmniej byla cipka dziwki theona
odcinek dosc fajny, szczegolnie mi sie podobala scena z sadem Góry i to jak littlefinger trollowal eda
0 spojlerowania tutaj - G.
odcinek dosc fajny, szczegolnie mi sie podobala scena z sadem Góry i to jak littlefinger trollowal eda
0 spojlerowania tutaj - G.
tak samo:> genialny serial, polityka ukazana jest genialnie, mam nadzieje ze w książce będzie tak samo.wru pisze:Ostatni odcinek bardzo fajny. Jak skończy się 1 seria tj. za 2 odcinki to zaczynam czytać książkę.
pozdrawiam
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
Panowie, słowo "sex" zostało spolszczone i można już je pisać przez "ks", tym bardziej, że litera "x" nie występuje naturalnie w języku polskim, jedynie w wyjątkach.
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.