dziwne zwroty/słowa
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: dziwne zwroty/słowa
Jak widzę upartego w tej kwestii Krakusa wolę po prostu uciąć dyskusję "wychodzę na zewnątrz"
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Sa!nt pisze:Nie tylko w Krakowie w większość małopolski mówi się na pole. Zawsze kłóciłem się z współlokatorem z Lublina bo on mówił że idzie na dwór.Górken pisze:a w Krakowie wychodzą na pole czego ja osobiście nie rozumiem bo wychodzę patrze a tam ulica
To zależy co kto ma. Jak ktoś ma pole to idzie na pole, jak ktoś ma dwór to idzie na dwór.
Wiesz kto stworzył wiki ? I jak można się na tym przejechać ?Gnatozuj pisze:U rodziny we Włocławku "marny" znaczy "nieduży". Nie dają sobie nadal przetłumaczyć iż oznacza to "kiepski".http://pl.wiktionary.org/wiki/marnyznaczenia:
przymiotnik
(1.1) będący w złym stanie, o niewielkiej wartości
(1.2) mały, drobny
I mamy rację we Włocławku, zresztą używamy słowa "marny" również w odniesieniu do czegoś kiepskiego
pff, ja jestem z katowic i tez wychodze na dwor, wiec skuchaYudokuno pisze:u nas szło się na plac. Na pole też bywało. Dwory to w stolicy, nie na śląsku
gwara juz prawie ze wymarla.Fojtu pisze:pff, ja jestem z katowic i tez wychodze na dwor, wiec skuchaYudokuno pisze:u nas szło się na plac. Na pole też bywało. Dwory to w stolicy, nie na śląsku
regionalnie wyłazi sie na plac.
gorole wychodza na dwor, na podwórze, na pole
Naviedzony pisze:Sa!nt pisze:Nie tylko w Krakowie w większość małopolski mówi się na pole. Zawsze kłóciłem się z współlokatorem z Lublina bo on mówił że idzie na dwór.Górken pisze:a w Krakowie wychodzą na pole czego ja osobiście nie rozumiem bo wychodzę patrze a tam ulica
To zależy co kto ma. Jak ktoś ma pole to idzie na pole, jak ktoś ma dwór to idzie na dwór.
Heh, uwielbiam dyskusje na ten temat
Wszyscy i tak wiedza o co chodzi a mianowicie jak ktoś ma dwór to wychodzi na pole doglądać parobków jak pracują , a jak ktoś jest z pola, to wychodzi na dwór podziwiać szlachtę
Oczywiście bez urazy dla nikogo, wiadomo że każdy sobie to inaczej tłumaczy
W Krk jeszcze są podziały w stylu precel/obwarzanek itd
Moja oferta malarska:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
o! np.: francuz-weka-baton-bułka-paryska-angielka. Przyjeżdżasz w inny region, wchodzisz do sklepu, zamawiasz i ... nikt nie kuma, o co ci chodzi
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
Ale obcokrajowcy to dopiero muszą to odczuć Nauczą się mówić po Polsku we Warszawie a pojadą na południe i nie dogadają się zupełnie
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
, ...KrystianWe Warszawie
A w ogóle na bułkę wrocławską mówią kawiorek, a na jakieś kluski drożdżowe na parze pyzy, pyza to pyza, okrągła z nadzieniem. Wielkie było moje zdziwienie, jak zamawiając pyzy z czymkolwiek, dostałem te wielkie kluski z pary i w jakimś brązowym sosie.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2011, o 11:27 przez Jacek_Azael, łącznie zmieniany 3 razy.
Artein pisze:W Bielsku-Białej (Śląsk) mówi się "na pole".
Powinniśmy Śląsk podzielić tak jak podzielono go w Średniowieczu i wtedy proste było by że w części będą chodzić "aus" czy "na plac" " na dwór" czy pełna formie " na podwórko" a w części " na pole"
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr
Ja kiedyś z gośćmi z Krakau się brechtałem bo w zaproszeniu na mastera napisaliśmy, że jeśli ktoś może, niech weźmie "ciapy", czego nie mogli zrozumieć, a mnie bardzo zdziwiło, a co jest normalnie rozumianym i powszechnym określeniem... no czego?
klapki?
Moja oferta malarska:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
- Krechafety
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 108
Ciapy to inaczej "papcie" lub "papucie" czyli kapciochy.
"Klapki" to gwarowa nazwa dla laczków.
Mnie ciekawi natomiast to, że moja babcia mówi "haczka", a jej siostra mówi "motyka".
"Klapki" to gwarowa nazwa dla laczków.
Mnie ciekawi natomiast to, że moja babcia mówi "haczka", a jej siostra mówi "motyka".
Herbalist high grade specialist
Export green stash, import green cash
Buy nuff pum pum so di money get wash
Yo unfeel exit no more call us no rush yeah
Export green stash, import green cash
Buy nuff pum pum so di money get wash
Yo unfeel exit no more call us no rush yeah
Ja się kiedyś spotkałem z tym, że ktoś nie wiedział co to znaczy "beka", za to używał słowa "pompa".
Kapcie występują najczęściej w literaturze i handlu. Więc regionalne alternatywy mogą iść się mnożyć .Supeł pisze:no właśnie kapcie, ale czy to też jest wszędzie znane?
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
U nas się używa też słowa "brechta".Ja się kiedyś spotkałem z tym, że ktoś nie wiedział co to znaczy "beka", za to używał słowa "pompa".