Zainspirowany artykułem o malowaniu washami w Młotkowym, postanowiłem spróbować tej techniki.
Praca nie skończona ale co sądzicie o rezultatach?
Proszę o porady.
Dziękuję i pozdrawiam.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](http://img707.imageshack.us/img707/5060/dsc07557u.jpg)
![Obrazek](http://img577.imageshack.us/img577/6585/dsc07563s.jpg)
![Obrazek](http://img818.imageshack.us/img818/2550/dsc07573i.jpg)
![Obrazek](http://img695.imageshack.us/img695/2576/dsc07584y.jpg)
![Obrazek](http://img36.imageshack.us/img36/1624/dsc07585d.jpg)
![Obrazek](http://img10.imageshack.us/img10/8746/dsc07586m.jpg)
![Obrazek](http://img109.imageshack.us/img109/2702/dsc07588r.jpg)
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Pewnie, że korzysta i na pewno nie tylko ja.Z dużymi powierzchniami trzeba uważać, bo jak wash zacznie spływać na dół, to się duże zacieki robią.
Poza tym fajnie, tylko dokończ pracę.
A ja w ogóle bym nie malował tarcz na kropierzach tym samym kolorem co kropierze.
Fajnie widzieć, że ktoś z tego korzysta