Witam.
Zainspirowany artykułem o malowaniu washami w Młotkowym, postanowiłem spróbować tej techniki.
Praca nie skończona ale co sądzicie o rezultatach?
Proszę o porady.
Dziękuję i pozdrawiam.
Bretonnia by Rainbow Socks
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
-
- Plankton
- Posty: 3
Bretonnia by Rainbow Socks
Ostatnio zmieniony 5 cze 2011, o 15:50 przez Rainbow Socks, łącznie zmieniany 1 raz.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Są baaardzo fajne. Szczególnie ciemnoniebieski kropierz... ta głębia koloru... Na prawdę super!
Z dużymi powierzchniami trzeba uważać, bo jak wash zacznie spływać na dół, to się duże zacieki robią.
Poza tym fajnie, tylko dokończ pracę.
A ja w ogóle bym nie malował tarcz na kropierzach tym samym kolorem co kropierze.
Fajnie widzieć, że ktoś z tego korzysta
Poza tym fajnie, tylko dokończ pracę.
A ja w ogóle bym nie malował tarcz na kropierzach tym samym kolorem co kropierze.
Fajnie widzieć, że ktoś z tego korzysta
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
mi się podoba wszystko oprócz tego różowego kropierza- chyba miał być czerwony . Tutaj myślę, że lepiej by było gdybys jednak dał warstwę jasnej czerwonej farby przed washem
-
- Plankton
- Posty: 3
Pewnie, że korzysta i na pewno nie tylko ja. Pracujcie dalej, bardzo dobre pisemko ^^Z dużymi powierzchniami trzeba uważać, bo jak wash zacznie spływać na dół, to się duże zacieki robią.
Poza tym fajnie, tylko dokończ pracę.
A ja w ogóle bym nie malował tarcz na kropierzach tym samym kolorem co kropierze.
Fajnie widzieć, że ktoś z tego korzysta
A mógłbyś mi doradzić jak unikać tych zacieków?
Mam zamiar pomalować tak cała armię. Całkiem dobry efekt przy małym wysiłku.