Sezon 2007/2008
Wawa 4 mastery
Pomorze 2 mastery
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 46&start=0
- nie było problemu, że niektórzy mają zbyt dużo
Sezon 2008/2009
chyba jedyny "uczciwy" rozkład
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 72&start=0
sezon 2009/2010
Wawa 2 mastery
Sezon 2010/2011
Gorzów 2 mastery
Sezon 2011/2012
Śląsk 2 mastery
Wawa 2 mastery
Wcześniej nie było problemu, że niektórzy mają po kilka, gdy inni żadnego. Teraz jak Śląsk ma dwa, to się zrobił wielki problem i trzeba zmieniać system głosowania. Sorry, ale to hipokryzja. Nie widzę żadnych powodów, dla których mamy być traktowani inaczej, niż reszta.
Druga sprawa:
Na Śląsku mamy 9 klubów, każdy z własną bazą terenową i miejscówką. Mamy średnio 4 lokale w miesiącu, ilością graczy przewyższa nas tylko Warszawa (a może i nie - nie chce mi się dzisiaj przeliczać rankingu z zeszłego sezonu). Co jak co, ale przez ostatnie lata zasłużyliśmy sobie na to, by więcej imprez odbywało się na południu.
Co znaczy wszystkim? Dlaczego gracze z północy mają mieć blisko na mastera, a gracze z południa niekoniecznie i mogą sobie grać między sobą? W czym jesteście lepsi?A czy widać różnicę w umiejscowieniu Warszawy a ogólnie rzecz ujmując Śląskiem i południem? Do centrum Polski jest blisko wszystkim a na południe tylko Wam. Dlaczego z powodu większej ilości graczy i tworzonych klubów x muszę jeździć tylko na na południe? Skoro macie taki support graczy, że spokojnie lokujecie na nim po 80 graczy [ czego jednak chyba Arena nie pokazała ] to po kiego grzyba Wam master?
Kurwa, ile Ślązaków pojawiało się na Draconie, a ilu Pomorzan przyjechało na Silesiana? Ślązacy byli w Białymstoku, a Białystok się nie pofatygował na południe. Na nieszczęsne ostatnie DMP z Krakowa i Śląska jechało ponad 40 osób, z Gorzowa nie przyjecał nikt. Kohorta była tu chlubnym wyjątkiem. Więc nie pierdol proszę, że Północ jeździ, a Śląsk nie, bo ma 4 mastery pod nosem. Paradoksem jest to, że jesteś w stanie tak bezczelnie ściemniać wbrew łatwym do sprawdzenia faktomParadoksem tego jest fakt że my ruszamy dupę żeby się gdzieś przejechać i sobie pograć w ludziki nawet w najdalsze miejsca a niektórzy mają to w dupie i nigdzie się nie ruszają bo to za daleko a teraz z 4 masterami pod nosem to nawet po co...?
Kto ma u Was grać, skoro nie macie armii pomalowanych? Wasza oferta widać nie przekonała wystarczającej ilości osób - południowy "układ" ma kilkanaście głosów na ponad 40. Gdzie reszta?nie lansujemy się zbytnio na masterach, bo większość z nas nie ma w pełni pomalowanych armii. zrobiliśmy już wiele lokali. połknęliśmy battlowego bakcyla i chcemy więcej, bo nie lubimy poprzestawać na małym. entuzjazmu i energii nam nie brakuje
Głosowanie jest jawne. Każdy ponosi odpowiedzialność za swój głos. Domagacie się "obiektywnego i uczciwego" głosowania, a w zeszłym roku nie głosowaliście na Silesiana, pomimo tego, że mieliśmy zajebistą ofertę i bardzo duże środowisko. Zagłosowaliście sobie na kumpli i tam, gdzie macie blisko. Więc sorry, ale Twój lament to hipokryzja. Olsztyn tak samo, a teraz jest zniesmaczony.nie lubię demokracji, bo każdy jest w niej anonimowy i nikt nie ponosi odpowiedzialności za oddane głosy...