Incoming: Storm of Magic

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Don_Silvarro
Chuck Norris
Posty: 508
Lokalizacja: W-wa

Re: Incoming: Storm of Magic

Post autor: Don_Silvarro »

#-o #-o To już chyba szczyt marudzenia.
Jak dla mnie podręczniki są bardzo ładnie wydane. Co Ty byś chciał? Każdą stronę w innym jaskrawym kolorze?
Nie.

Chciałbym, żeby armibuki do orków i Tomb Kings były wydane w taki sposób, w jaki są marketingowane. Czyli FULL COLOUR, aka w PEŁNYM KOLORZE. Nie są wydane w pełnym kolorze. W pełnym kolorze jest kilka ilustracji (przyznaję, nowych, dużych i całkiem ładnych). Cała reszta jest identyczna, jak w poprzednich czarno-białych (czy raczej 'w skali szarości') książkach, z tą różnicą, że kartka nie ma szarego tła, tylko żółte, a na stare szkice nałożono filtr sepii.

Lubię, kiedy produkt faktycznie wygląda i działa tak, jak jest reklamowany, i często jest to dla mnie decydujący czynnik w kwestii zakupu danego produktu. Mam taki fetysz, że wierzę w tworzoną za pomocą 'głosowania portfelem' odpowiedzialność klienta za kształtowanie rynku w gospodarce wolnorynkowej (ale to w sumie temat na inną dyskusję). Książka miała być w pełnym kolorze, a nie jest - nie kupuję. Finecast miał być wysokiej jakości odlewami, a nie jest - nie kupuję. Ósma edycja miała zrewolucjonizować mechanikę WFB, a nie zrewolucjonizowała* - nie kupuję.

Zdaję sobie sprawę, że niektórym takie rzeczy wiszą i kupują co popadnie z uśmiechem na ustach. Nie dziwi mnie taka sytuacja (nie tylko w odniesieniu jedynie do gier lalkowych), ludzie są różni i mają różne standardy, którymi się kierują podczas wydawania pieniędzy.

W odniesieniu do gier lalkowych dziwi mnie natomiast, że potem ci sami ludzie, którym, jak wynika z obserwacji, jakość produktu i jego zgodność z opisem producenta wiszą, pultają się, że Genialny Wydawca podnosi ceny i obniża jakość (vide Finecast).

Już o tym chyba kiedyś pisałem bardziej szczegółowo, ale powtórzę - cały ten cyrk z Niesamowitymi Kolorowymi Armibukami W Pełnym Kolorze to próba papugowania po Privateer Press. O ile nie mam nic przeciwko temu, żeby wydawcy 'pożyczali' od siebie dobre pomysły, to niestety w tym przypadku Games Workshop zrobił to mocno nieudolnie, żeby nie powiedzieć 'dał ciała', na każdy możliwy sposób.

*Owszem, było sporo zmian, ale trzydziestoletnia, anachroniczna mechanika się nie zmieniła. Zmieniły się tylko standardy tego, co jest w tej edycji 'gięte'.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Ja tego nie kupię, najwyżej ściągnę pdf-a tylko po to, żeby się zapoznać co to jest albo obejrzę w sklepie, bez przesady nie będę wydawał ponad 100 zł i w to ani razu nie zagrać. Bo i po co, jeśli na turniejach tego nie dopuszczą? Nie ma powodu, żeby trenować na tych zasadach, ani tym bardziej grać w to dla samej zabawy. Figurki są wstrętne, zasady nie nadadzą się na turnieje, bo są robione pod duże bitwy, dalece przekraczające wymagania formatu EURO. Z resztą ten dodatek nawet nie dorasta do pięt jedynym dwóm sensownym dodatkom, czyli "Migty Empires" i "The General's Compendium", których i tak nie mam nawet pdf-ów, z czego zapoznałem się tylko z "The General's Compendium". Jeśli ktoś gra dla zabawy na pewno będzie zadowolony. Pamiętam, że było tam mnóstwo scenariuszy, poradników i zasad, które pozwalały na satysfakcjonującą rozgrywkę bez używania coraz dziwniejszych jednostek i zdolności, nawet była chyba taka minigierka o wyścigach rydwanów i zasady do Warhammer Skirmish. Oczywiście wszystko w kolorze. Tylko trzeba by popracować nad kompatybilnością z ósmą edycją i będzie dobrze.

Z tego, co tu widzę, to niektórzy brzmią tak, jakby nie chcieli, ale musieli to kupić. Z resztą koncepcja tego SoM wydaje mi się taka sobie: sens jest grać tylko duże bitwy, takie 5000+, a mechanika sprowadza się głównie do używania karykaturalnie silnych czarów i stworów radośnie przemierzających pole bitwy. Po prostu szał. Już lepiej by było, gdyby zamiast dodatku skupiającego się na najbardziej losowym aspekcie gry (czyli turlanie w przerwach pomiędzy łykami piwka) zrobili zasady pozwalające na stosowanie skomplikowanych kombosów zarówno na poziomie rozpiski, jak i samej gry.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Ja tego nie kupię, najwyżej ściągnę pdf-a tylko po to, żeby się zapoznać co to jest albo obejrzę w sklepie, bez przesady nie będę wydawał ponad 100 zł i w to ani razu nie zagrać. Bo i po co, jeśli na turniejach tego nie dopuszczą?
U nas będzie na lokalach. Chciałbym zobaczyć ten dodatek - może znajdzie się tam kilka fajnych rozwiązań, które pozytywnie wpłyną na rozgrywkę. Ale ogólnie jestem odrobinę rozczarowany - wolałbym, żeby wfb poszedł w kierunku większego balansu.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

MKG
Mudżahedin
Posty: 230

Post autor: MKG »

Nie pójdzie. Niestety - i nie dotyczy to wyłącznie GW - powyżej pewnego poziomu zasady stają się częścią marketingu. Balans nie leży w interesie wydawców, któremu zależy na tworzeniu coraz to bardziej giętych armii i jednostek, aby interes się kręcił.

Podobnie jak z dopracowaniem zasad. Każdy kolejny FAQ, errata itp. generuje zainteresowanie konkretnym systemem na zasadzie "nie ważne jak, ważne aby o nas mówiono".

Taki lajf. Na każdego zniesmaczonego weterana przypada kilku młodych graczy, których taki młyn z edycjami kręci i lecą z wywieszonym jęzorem kupić nowe super-hiper-mega-pierdu gięte oddziały z najnowszego rulebooka. Tam gdzie chodzi o pieniądze nie ma miejsca na sentymenty.

PS. Zobaczycie moje słowa: za pół roku, finecasty będą w praktycznie każdej nowej armii turniejowej, a GW zrobi temu towarowi wielki "kamsbek", gdy to po przejściowych trudnościach, figurki osiągną zadowalającą jakość.

Awatar użytkownika
Jacobs
Falubaz
Posty: 1127

Post autor: Jacobs »

MKG pisze:Nie pójdzie. Niestety - i nie dotyczy to wyłącznie GW - powyżej pewnego poziomu zasady stają się częścią marketingu. Balans nie leży w interesie wydawców, któremu zależy na tworzeniu coraz to bardziej giętych armii i jednostek, aby interes się kręcił.
Nie pójdzie ? Dlaczego, moim zdaniem właśnie idzie, GW wydało 2 moim zdaniem naprawdę dobre AB, ani mocne, ani słabe, takie zbalansowane. Jeśli utrzyma się taka tendencja to świetnie, będę leciał ,,z wywieszonym jęzorem" po te ich, ,,przereklamowane" i brzydkie, bo nie full-color AB do moich armii :roll:
wenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
Turniejowo nowe WE

12/4/5

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2149
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

Abaddon pisze:GW wydało 2 moim zdaniem naprawdę dobre AB, ani mocne, ani słabe, takie zbalansowane. Jeśli utrzyma się taka tendencja to świetnie
szkoda, że zasady im nie poszły do tej edycji :roll:

Awatar użytkownika
Goglem
Wodzirej
Posty: 773
Lokalizacja: Koszali, Klub Zad Trola

Post autor: Goglem »

tedzio pisze:
Abaddon pisze:GW wydało 2 moim zdaniem naprawdę dobre AB, ani mocne, ani słabe, takie zbalansowane. Jeśli utrzyma się taka tendencja to świetnie
szkoda, że zasady im nie poszły do tej edycji :roll:
Jak nie. Nie rozumiem co rozumiesz po przez "pójście zasad do nowej edycji"... chodzi ci o nowe przegięcia ? Spróbuj sobie zagrac nowymi tomb kingami kontra nowe orki. Te ab są między sobą zbalansowany i to właśnie stare szusto i siódmo edycyjne AB ten balans psują, ale już niedługo to się zmieni po wyjściu nowych AB.

Awatar użytkownika
Don_Silvarro
Chuck Norris
Posty: 508
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Don_Silvarro »

Taa. Dwie pierwsze książki są względem siebie wyważone, och i achy, wielkie nadzieje... Skąd ja to znam? Hmm, może z szóstej i siódmej edycji, kiedy sytuacja była identyczna :wink:

Po raz n-ty, ale widzę, że niektórym dyskusji o tym mitycznym 'balansie' nigdy dość - wyważenie frakcji w grach GW jest niemożliwe z powodu połączenia trzech czynników: strategii wydawniczej promującej regularną rotację edycji, olbrzymiego czasu potrzebnego na wydanie kompletu książek oraz charakteru pracy zespołu developerów zatrudnianych przez Workshop.

Rotacja edycji to jest pierwszy i najważniejszy czynnik, który jest równocześnie największą bzdurą wymyśloną przez wydawcę. Chociaż z drugiej strony gracze lecą z wywalonymi ozorami po każdy nowy armybook i rulebook, więc w sumie to chyba nie bzdura, tylko solidny marketing... :roll: Anyway, w jaki sposób ma się pojawić wyważenie armii, skoro w relatywnie krótkim czasie pojawiają się kolejne reedycje zasad podstawowych oraz podręczników armii? Reedycje zasad bazowych, które nie mają żadnego pokrycia w mechanice, a zmiany przez nie wprowadzane są jedynie dodawaniem coraz to kolejnych bzdurnych regułek, 'żeby było nowe' oraz żeby zatrząść standardami 'giętości'. Reedycje podręczników armii działają w gruncie rzeczy w ten sam sposób - zamiast poprawić i wyjaśnić reguły danej frakcji, dostajemy 'new shiny toys', które trzeba mieć oraz zmiany w 'giętości' poszczególnych jednostek. Cały ten cyrk jest bardzo posobny do sytuacji w Magicu czy WoW TCG - kolejne sety, kolejne bloki, wymyślanie kart na siłę byle tylko regularnie wydać nową edycję/blok, która wyprze starszą edycję/blok z formatu turniejowego i zmusi do kupowania nowych kart i nowych decków. Kolejne wydania książek to jest model biznesowy, a nie próba wyważania gry.

'Żywotność' jednej edycji wynosi ca. cztery lata. Pomimo regularnego wydawania książek przez ten czas, idzie to tak powoli, że zostają 3-4 armie beż nowego podręcznika. Nawet gdyby faktycznie chcieli, żeby podręczniki były wyważone na przestrzeni jednej edycji, to ilość książek do wydania oraz tempo wydawania sprawia, że prędzej czy później i tak się wszystko spieprzy. Fizycznie niemożliwe jest wyważenie ponad tuzina frakcji na przestrzeni czterech lat, zwłaszcza zachowując model 'nowe zabawki dla każdego' oraz biorąc pod uwagę fakt, że książki pisane są przez różne osoby, które na przestrzeni tych czterech lat będą się wymieniać obowiązkami, zmieniać koncepcje, odchodzić, witać nowych kolegów. Pierwsze 2-3 książki może będą spoko. Ale prędzej czy później i tak wszystko pójdzie w kanał - tak już było w poprzednich edycjach. Inaczej się nie da przy takiej skali przedsięwzięcia oraz metodologii.

Games Development Team. Znane również jako Bitewniakowe Przedszkole. Ponad trzydzieści lat funkcjonowania gry sprawiło, że ludzie zatrudniani w tej instytucji to niemal wyłącznie 'wieloletni fani gier GW'. A fan danego IP to najgorsza możliwa osoba do zarządzania tymże IP. Najlepszy przykład - Mat Ward, powszechnie wyśmiewany autor nowych książek do 40k*. Oczywiście zdarzają się ludzie, którzy pomimo tego odwalają solidną robotę - Rick Priestley, Alessio Cavatore, Jake Thornton, Andy Chambers... Hm, zaraz, przecież wszyscy oni odeszli z GW i robią karierę w 'grach niszowych' - taka kolej rzeczy. Do GamesDevu trafiają fani, uczą się podstaw, a w momencie, gdy czują się na tyle pewnie, by sensownie zmienić grę, są blokowani i odchodzą, by wcielać swoje pomysły w życie na własną rękę. Stąd moje określenie 'Bitewniakowe Przedszkole. Przez swoje anachroniczne podejście do marketingu wynikające z korporacyjnego charakteru, GW w zasadzie szkoli personel dla konkurencji (podobnie jest z rzeźbiarzami) - trzy czwarte wydawców/producentów na rynku albo zostało założonych, albo zatrudnia ludzi, którzy wyrobili sobie nazwisko w GW.

Wypaczony marketingiem charakter przedsięwzięcia, profil autora, ilość niezbędnej pracy przy ponad tuzinie frakcji, krótki okres rotacji edycji, krótki okres rotacji autorów - taka mieszanka jest nie do przeskoczenia, nawet, gdyby nie wiadomo jak mocno chcieli. Wyważenia armii nie było, nie ma i nigdy nie będzie.


*Mój ulubiony dowcip:
this is just further proof that none of the 5th Ed Codexes received any play-testing beyond Mat Ward running around the building with a Land Speeder model whilst screaming 'VROOM VROOM'

Awatar użytkownika
Karlito
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3305
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Karlito »

Kurde widzę że będzie tego trochę.
Ostatnio zmieniony 8 lip 2011, o 08:16 przez Karlito, łącznie zmieniany 1 raz.
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

a mnie to wali. czemu ?
bo kupię storm of magic. dlaczego?
bo wreszcie będę mógł wywalić na stół swoje 600 krasi i zagrać z kumplami zajebistą bitwę. i widzieć u przeciwnika prawdziwą fazę magii a nie kulanie 2d6 kości magii przy bitwie na 15k. to było żałosne.

cieszę się że będzie taka mała apokalipsa do battla.

cena ok 130 zl nie jest jakaś ogromna i spokojnie da się ją przezyć. a że nie każdy chce grać tylko na ograniczenia Euro? coż, gra ma przede wszystkim sprawiać radość.

Awatar użytkownika
Karlito
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3305
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Karlito »

Doooooooooooookładnie =D> Ja gram w większości tylko bitwy na duże punkty.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2011, o 12:11 przez Karlito, łącznie zmieniany 1 raz.
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454

Awatar użytkownika
krystian1wielki
Niszczyciel Światów
Posty: 4143
Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk

Post autor: krystian1wielki »

Nie każdy widać ma ciśnienie na punkty w lidze :wink: Też bym sobie storma kupił tylko muszę kasę skądś wytrzasnąć
Grunt to dobra zabawa a format 2400 euro jest tak nudny że aż nie chce mi sie na taki grać

Awatar użytkownika
Lugburc
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 117

Post autor: Lugburc »

Pwności nie mam, ale wydaje mi się, że Tekla - największy mag Starego Świata, przedstawiciel dumnej rasy Niezwyciężonych Wysokich Elfów, może dobrze się sprawdzić w SoM. Już słyszę te jęki i lamenty - Nie gram z tobą, jak wystwiasz Teklisa. :mrgreen:
Nie potrzebny mi twój żal ani twoje miłosierdzie. Już wolę jak walczysz!
http://www.youtube.com/watch?v=5nyDYI-bO-8

Durbgu Dashu! Durbgu Dashu! Durbgu Dashu! [Władco świata!]
http://www.youtube.com/watch?v=XNNqc4pdbNA
Lugburc

Awatar użytkownika
gervaz
Kretozord
Posty: 1517

Post autor: gervaz »

Grazbird pisze: cena ok 130 zl nie jest jakaś ogromna i spokojnie da się ją przezyć. a że nie każdy chce grać tylko na ograniczenia Euro? coż, gra ma przede wszystkim sprawiać radość.

gdzie mozna kupic SoM za 130 zeta? planuje wieksze zakupy przy okazji tego dodatku - i kazde 2 dychy oszczednosci są mile widziane.

Awatar użytkownika
RedScorpion
Falubaz
Posty: 1161
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: RedScorpion »

W Red Scorpionie :D

Awatar użytkownika
Karlito
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3305
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Karlito »

Ja już się przygotowuję do zorganizowania kolejnej Kampanii już na zasadach Storm of Magic, ten dodatek powinien świetnie się sprawdzić w bitwach na 5-10-15 tys. punktów. Właśnie zabieram się za montowanie drugiego stołu żeby większe bitwy można było grać na dwóch złączonych turniejowych stołach.
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454

Awatar użytkownika
Havelock
Kradziej
Posty: 919
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Havelock »

karlito pisze:Ja już się przygotowuję do zorganizowania kolejnej Kampanii już na zasadach Storm of Magic, ten dodatek powinien świetnie się sprawdzić w bitwach na 5-10-15 tys. punktów. Właśnie zabieram się za montowanie drugiego stołu żeby większe bitwy można było grać na dwóch złączonych turniejowych stołach.
dobrze że napisałeś o tym drugi raz na tej samej stronie, bo ktoś mógłby przeoczyć ten pierwszy :)
Ludvik pisze:Wystawianie np. Black Knightów jako Blood Knightów uważam za osobistą obrazę

Awatar użytkownika
Karlito
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3305
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Karlito »

W poście wyższym nie ma wzmianki o Kampanii więc nie jest to dokładnie to samo :P :wink: ... jednak żeby nie było to trochę zmieniłem pierwszego posta... :roll:
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454

Awatar użytkownika
Loizok
Falubaz
Posty: 1021
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Loizok »

Nie wiecie jakiej wielkości jest to cuś po prawej:
http://www.games-workshop.com/gws/catal ... od1250013a
zrobiłbym z tego dysk pod maga :D


ODPOWIEDZ