Nie.To już chyba szczyt marudzenia.
Jak dla mnie podręczniki są bardzo ładnie wydane. Co Ty byś chciał? Każdą stronę w innym jaskrawym kolorze?
Chciałbym, żeby armibuki do orków i Tomb Kings były wydane w taki sposób, w jaki są marketingowane. Czyli FULL COLOUR, aka w PEŁNYM KOLORZE. Nie są wydane w pełnym kolorze. W pełnym kolorze jest kilka ilustracji (przyznaję, nowych, dużych i całkiem ładnych). Cała reszta jest identyczna, jak w poprzednich czarno-białych (czy raczej 'w skali szarości') książkach, z tą różnicą, że kartka nie ma szarego tła, tylko żółte, a na stare szkice nałożono filtr sepii.
Lubię, kiedy produkt faktycznie wygląda i działa tak, jak jest reklamowany, i często jest to dla mnie decydujący czynnik w kwestii zakupu danego produktu. Mam taki fetysz, że wierzę w tworzoną za pomocą 'głosowania portfelem' odpowiedzialność klienta za kształtowanie rynku w gospodarce wolnorynkowej (ale to w sumie temat na inną dyskusję). Książka miała być w pełnym kolorze, a nie jest - nie kupuję. Finecast miał być wysokiej jakości odlewami, a nie jest - nie kupuję. Ósma edycja miała zrewolucjonizować mechanikę WFB, a nie zrewolucjonizowała* - nie kupuję.
Zdaję sobie sprawę, że niektórym takie rzeczy wiszą i kupują co popadnie z uśmiechem na ustach. Nie dziwi mnie taka sytuacja (nie tylko w odniesieniu jedynie do gier lalkowych), ludzie są różni i mają różne standardy, którymi się kierują podczas wydawania pieniędzy.
W odniesieniu do gier lalkowych dziwi mnie natomiast, że potem ci sami ludzie, którym, jak wynika z obserwacji, jakość produktu i jego zgodność z opisem producenta wiszą, pultają się, że Genialny Wydawca podnosi ceny i obniża jakość (vide Finecast).
Już o tym chyba kiedyś pisałem bardziej szczegółowo, ale powtórzę - cały ten cyrk z Niesamowitymi Kolorowymi Armibukami W Pełnym Kolorze to próba papugowania po Privateer Press. O ile nie mam nic przeciwko temu, żeby wydawcy 'pożyczali' od siebie dobre pomysły, to niestety w tym przypadku Games Workshop zrobił to mocno nieudolnie, żeby nie powiedzieć 'dał ciała', na każdy możliwy sposób.
*Owszem, było sporo zmian, ale trzydziestoletnia, anachroniczna mechanika się nie zmieniła. Zmieniły się tylko standardy tego, co jest w tej edycji 'gięte'.