Mayer - Bretka i inne
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Re: Mayer - Bretka i inne
O. Odkryliśmy geniusza, Panowie.
- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Zajebiste! Nie ma potrzeby więcej nic pisać;)
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Solidna praca, pochwały zasłużone!
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Piękna robota. Z racji opieprzania się w robotach moderatorskich, od kilku tygodni wchodzę na galerię w określonym celu. I tak jakoś od dłuższego czasu tym celem był Twój temat i pytanie "czy wreszcie pomalowała tego gryfa?". No i się doczekałam Naprawdę, wielkie brawa Oby cała armia była taka, albo choć w połowie taka.
Ja obejrzałem tylko gryfka, nie wiem, może to wina zdjęć ale technicznie nie powala. Natomiast szokuje mnie, nawet mimo wrodzonej ostrożności w ocenianiu i przed hurraoptymizmem, że ten gryf jako całość wygląda świetnie. Nie mogę o ogólnym wrażeniu złego słowa powiedzieć, dodatkowo nawet nie lubię Bretonii... Chapeaux bas!
Jestem zachwycony tą pracą.
Jestem zachwycony tą pracą.
- MomoTheKiller
- Chuck Norris
- Posty: 532
- Lokalizacja: Warszawa
Miazga.... myślałem że po Last Winter Twojego autorstwa już nic mnie tak nie zmiażdży... a jednak.
Też bym tak chciał
Też bym tak chciał
Arguing on the internet is like running in the Special Olympics. Even if you win, you're still retarded.
całkiem fajne, czuję się zaskoczony bo wcześniejsze średnie ulepienie fajnie wyszło po pomalowaniu, może fotki wcześniej przekłamywały;)
http://picasaweb.google.pl/vocart - moja galeria
Najlepszy bretonski lord na hipciu jaki istnieje. Dla mnie rewelacja... zdjecia polecam wysłac do GW
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Jakoś umknął mi twój temat a szkoda, bo praca bardzo mi się podoba. Świetna rzeźba i malowanie, gratuluję
- Lady Mayer
- Wałkarz
- Posty: 82
- Lokalizacja: lanca ci w...
- Kontakt:
łojezu, łojezu, troszkę odkurzę temat
Jak zwykle - dzięki śliczne, następne ulepki już w drodze, aktualnie mam na przemian wyjazdy wakacyjne/prace i na nadmiar wolnego czasu nie narzekam, ale pierwszy yoeman jest już tuż tuż za rogiem
MomoTheKiller - aj waj, to mi połechtałeś ego, fajnie że kojarzysz grafikę Jak ktoś ma chęć to zapraszam TUTAJ lub TAMŻE
Ale wróćmy do figurek. Będzie mały update - pomiędzy jednym wyjazdem a drugim urodziło mi sie jedno skromne pegazisko. Tarczę i inne wzorki do poprawy polecą bo akurat szczezł mi w piekle precyzyjny pędzelek. Generalnie wszystkie moje latacze czeka teraz rekonwalescencja i zabiegi odnowy biologicznej, bo albo są połamane albo malowane wieki temu w niesatysfakcjonujący mnie sposób. Dostaną nowe podstawki jak u hipogryfa, jak ich odpowiednio ułożę to wybuduje się pod nimi katedra bretońska
no i tyle,
pozdrawiam
Jak zwykle - dzięki śliczne, następne ulepki już w drodze, aktualnie mam na przemian wyjazdy wakacyjne/prace i na nadmiar wolnego czasu nie narzekam, ale pierwszy yoeman jest już tuż tuż za rogiem
MomoTheKiller - aj waj, to mi połechtałeś ego, fajnie że kojarzysz grafikę Jak ktoś ma chęć to zapraszam TUTAJ lub TAMŻE
Ale wróćmy do figurek. Będzie mały update - pomiędzy jednym wyjazdem a drugim urodziło mi sie jedno skromne pegazisko. Tarczę i inne wzorki do poprawy polecą bo akurat szczezł mi w piekle precyzyjny pędzelek. Generalnie wszystkie moje latacze czeka teraz rekonwalescencja i zabiegi odnowy biologicznej, bo albo są połamane albo malowane wieki temu w niesatysfakcjonujący mnie sposób. Dostaną nowe podstawki jak u hipogryfa, jak ich odpowiednio ułożę to wybuduje się pod nimi katedra bretońska
no i tyle,
pozdrawiam
"Żarty na bok, jak powiedział król Dezmod, gdy wśród uczty goście nagle zaczęli sinieć i umierać. "
A.Sapkowski
A.Sapkowski
- MomoTheKiller
- Chuck Norris
- Posty: 532
- Lokalizacja: Warszawa
Od razu sprawdziłem czy nie masz pf w profilu od początku jakimś uber grafikiem mi to było podszyte...
Polubiłem.. TUTAJ a TAMŻE widziałem już z 100 razy Chciałbym zobaczyć jakaś zacną biomechanikę w Twoim wydaniu...
Co do figurki jak zwykle super... ale tuning na fotkach troszkę przeszkadza ktoś już o tym pisał zresztą...
Polubiłem.. TUTAJ a TAMŻE widziałem już z 100 razy Chciałbym zobaczyć jakaś zacną biomechanikę w Twoim wydaniu...
Co do figurki jak zwykle super... ale tuning na fotkach troszkę przeszkadza ktoś już o tym pisał zresztą...
Arguing on the internet is like running in the Special Olympics. Even if you win, you're still retarded.
fajna kolorystyka, biały słabo wyszedł, podstawka za to bardzo na plus;] boję się tylko noszenia i grania tym, mi się pegazy na 5-6cm drutach co chwilę wywalają potrącone rękawem czy czymśtam:/ nie ma co poprawiać tarczy i floresów, nic nie wniosą, lepiej przeznaczyć ten czas na kolejny model albo poprawienie bardziej rzucających się w oczy niedociągnięć (jak biały kolor, nierówne paski na lancy).
http://picasaweb.google.pl/vocart - moja galeria
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Wielki szacun za prace w TUTAJ i TAMŻE, tak czułem, kurna, tak czułem, że to się znikad nie bierze...
- Lady Mayer
- Wałkarz
- Posty: 82
- Lokalizacja: lanca ci w...
- Kontakt:
dzięki chłopaki chociaż mawiają że "przeszłość grafika" przeszkadza przy malowaniu figsów, że jakies nawyki złe są czy też techniki i że tylko przy freehand'ach się przydają jakieś skille ińsze, blablablabla i takie tam - ja tam nie wiem, błedy się poprawia a nie filozofuje nad nimi
vocal - ano ten nieszczęsny biały + standardowo czarny to te kolory (czy tam nie-kolory jak to tam który teoretyk woli) które są mi często solą w oku. Może dlatego reszta pegazów docelowa będzie brązowa, a co się będę męczyć Albo a nuż jednak powoli dochodzić do perfekcji, trudno - na swoich własnych można eksperymentować Z poprawianiem masz racje - zwłaszcza że czasu nigdy za dużo - ale to może po tym jak w miarę równo pociągnę cały oddział. Narazie nie mogę patrzeć na te przewracające się maszkary.
A z transportem Bretonni, zwłaszcza pegazów, zawsze był problem. Dlatego bolec jest mocno wbity w podstawkę, która jest w miarę solidna i będzie razem z innymi w osobnym kartoniku przenoszona. Na turnieje dalsze niż w w własnym mieście nie jeżdżę więc aż tak się nie martwię.
Dzięki za rady :
pozdrawiam!
vocal - ano ten nieszczęsny biały + standardowo czarny to te kolory (czy tam nie-kolory jak to tam który teoretyk woli) które są mi często solą w oku. Może dlatego reszta pegazów docelowa będzie brązowa, a co się będę męczyć Albo a nuż jednak powoli dochodzić do perfekcji, trudno - na swoich własnych można eksperymentować Z poprawianiem masz racje - zwłaszcza że czasu nigdy za dużo - ale to może po tym jak w miarę równo pociągnę cały oddział. Narazie nie mogę patrzeć na te przewracające się maszkary.
A z transportem Bretonni, zwłaszcza pegazów, zawsze był problem. Dlatego bolec jest mocno wbity w podstawkę, która jest w miarę solidna i będzie razem z innymi w osobnym kartoniku przenoszona. Na turnieje dalsze niż w w własnym mieście nie jeżdżę więc aż tak się nie martwię.
Dzięki za rady :
pozdrawiam!
"Żarty na bok, jak powiedział król Dezmod, gdy wśród uczty goście nagle zaczęli sinieć i umierać. "
A.Sapkowski
A.Sapkowski
Bredzą. Wszyscy graficy, rysownicy i im podobni zawsze wymiatają jeśli chodzi o malowanie figurek, bo jakby nie patrzeć malowanie to ich rzemiosło.Lady Mayer pisze:dzięki chłopaki chociaż mawiają że "przeszłość grafika" przeszkadza przy malowaniu figsów, że jakies nawyki złe są czy też techniki i że tylko przy freehand'ach się przydają jakieś skille ińsze, blablablabla i takie tam - ja tam nie wiem, błedy się poprawia a nie filozofuje nad nimi
Pegazista świetnie wyszedł zwłaszcza skrzydła, podstawka i ten zawiły wzór na tarczy. Jak ja malowałem coś podobnego na sztandarze krasnoludów, myślałem, że mi kręgosłup odpadnie. Chyba tydzień robiłem ten jeden freehand, dlatego respekt podwójny.
ja mam pytanie do naszej Lady, jak (albo czym) tak ładnie wyszlifowałaś płachtę hipogryfa, i skąd wytrzasnęłaś tą lilię francuską na tarczy- sam teraz robię bohatera na hipogryfie i chciałbym mu coś dać takiego na tarczy, żeby było proste potem do namalowania na tych jego płachtach kryjących kropierz
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Co do przewracających się figsów to cały czas kombinuję, gdzie ukryć ołowiane dociążenia na podstawkach - może np. w dolnej części kolumn nawiercić i zapakować ... Na pewno można w gruzie na podstawce coś tam zabunkrować...
- Lady Mayer
- Wałkarz
- Posty: 82
- Lokalizacja: lanca ci w...
- Kontakt:
lilia na tarczy - to po prostu bits z pudła realmów, razem z tymi małymi tarczkami powinien być.Matijjos pisze:ja mam pytanie do naszej Lady, jak (albo czym) tak ładnie wyszlifowałaś płachtę hipogryfa, i skąd wytrzasnęłaś tą lilię francuską na tarczy- sam teraz robię bohatera na hipogryfie i chciałbym mu coś dać takiego na tarczy, żeby było proste potem do namalowania na tych jego płachtach kryjących kropierz
płachta - duży rozpłaszczony kawał GS'u nie uformowany w jakiś konkretny kształt - no moze lekko zbliżóny do prostokąta - i formowanie go począwszy "od góry - czyli od klatki piersiowej. Już nie pamiętam czy korzystałam z jakiś konkretnych referencji w postaci zdjęć. Jeśli chodzi o realizm- to owszem jest nieco zadługi ale tylko w ten sposób mogłam osiągnąć odpowiednią dynamikę. Chciałam też by była jako tako widoczna smukła sylweta hipogryfa więc zrobiłam tak, by pęd wiatru sprawiał że kropierz oblepiał lekko korpus. Oprócz łapek swoich żadnego narzędzia nie wykorzystywałam
Ktoś kiedyś na forum wspomniał o śrutowniku z sklepu wędkarskiego. Jak przeszłam się do jednego do znalazłam jeszcze taśmę ołowianą, dość krótka ale można nią dość zręcznie manipulować bo jest miękka i dyskretnie schować pod podstawką albo pomiedzy podstawą a jakimś elementem na niej, taki bajerKlafuti pisze:Gruz z gipsu powinien załatwić sprawę. Ewentualnie obłożyć gruzem ciężarki, pod podstawkę dokleić dodatkowe ciężarki i w kolumny wstawić metalowe rdzenie. Na pewno zadziała.
"Żarty na bok, jak powiedział król Dezmod, gdy wśród uczty goście nagle zaczęli sinieć i umierać. "
A.Sapkowski
A.Sapkowski
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt: