Zasady są akurat jasne, jak wyjdzie book tydzień przed masterem to nie ma o czym rozmawiaćDmtrij pisze:z całym szakucenem, ale odpusćmy te ogry.

Zasady są akurat jasne, jak wyjdzie book tydzień przed masterem to nie ma o czym rozmawiaćDmtrij pisze:z całym szakucenem, ale odpusćmy te ogry.
No tak... a najlepiej to w ogóle grać patykami i kamieniami bo przecież branie figurek na turniej to już kompletna głupota, po co armia na stole ma się dobrze prezentować i przyciągać nowych ludzi do naszego hobby żeby WFB w Polsce się rozwijało, lepiej robić wszystko na odpier..l się, a potem wszyscy narzekają że frekwencja na turniejach maleje z każdym rokiemKarli pisze:To dobrze, bo noszenie ich w walizce tylko po to aby pokazać sędziom to głupota
No tak, a ja siedzę i maluje obsługi maszyn właśnie na TableTop bo na Master jadę.Jankiel pisze:Nie trzeba
Nic dodać nic ująć.karlito pisze:No tak... a najlepiej to w ogóle grać patykami i kamieniami bo przecież branie figurek na turniej to już kompletna głupota, po co armia na stole ma się dobrze prezentować i przyciągać nowych ludzi do naszego hobby żeby WFB w Polsce się rozwijało, lepiej robić wszystko na odpier..l się, a potem wszyscy narzekają że frekwencja na turniejach maleje z każdym rokiemKarli pisze:To dobrze, bo noszenie ich w walizce tylko po to aby pokazać sędziom to głupota
Myślałem, że maluje się dla siebie.No tak, a ja siedzę i maluje obsługi maszyn właśnie na TableTop bo na Master jadę
Jak mi zwiększysz frekwencję o swoją zacną osobę, to możemy gadać. W przeciwnym razie szkoda czasu. Nie robimy imprezy dla użytkowników forum, a dla grających.po co armia na stole ma się dobrze prezentować i przyciągać nowych ludzi do naszego hobby żeby WFB w Polsce się rozwijało, lepiej robić wszystko na odpier..l się, a potem wszyscy narzekają że frekwencja na turniejach maleje z każdym rokiem
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Jak najbardziej. Z tym, że np. wiele Dwarfów mam pomalowanych na tzw. trzy kolory aby móc nimi wogóle grać np. na masterach ale za każdym razem gdy jade na turniej staram się "podopieszczać" kilka nowych figurek czy jakis regiment na lepszy poziom tak, żeby się jakoś prezentowały. Maluje się przede wszystkim dla siebie ale schludna, posklejana i pomalowana armia na turnieju to moim zdaniem też okazanie szacunku przeciwnikom z którymi grasz.Jankiel pisze:Myślałem, że maluje się dla siebie.No tak, a ja siedzę i maluje obsługi maszyn właśnie na TableTop bo na Master jadę
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Czyli grając ze mną np. nie będzie Cie obchodziło, która maszyna ma inżyniera a która nie czyli która ma 3 rany a która 4 i dodatkowe bonusy oraz będziesz zapisywał ile ran każdej zostało? OK.Karli pisze: Skoro te modele są ignorowane na potrzeby gry to po co mi one? Żeby ładnie wyglądały? IMO armia wygląda tak samo ładnie z obsługantami jak i bez nich
W 8 edycji gracze masowo zgłupieli i nie sa w stanie zapamiętać ile woundów zostało maszynie. Jeszcze ogarniają, ile ran wbili na monsterach i herosach, ale za rok pewnie nie będą w stanie.oraz będziesz zapisywał ile ran każdej zostało? OK.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Furion pisze:No, becouse no.@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
Ja też.Andrzej pisze:Ja tam jestem za tym, żeby wystawiać obsługę.