Czemu WFB dąŻy do tego aby bitwa trwała jak najkrócej

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

albo to Teclis sam mogl na import zrobic pare sztuk!
jak smoka oddali imperium, to paru zwojow by nie dorzucili?:P

Awatar użytkownika
Celedor
Kretozord
Posty: 1534
Lokalizacja: Komorów

Post autor: Celedor »

Albo za Magnus jak byl w Imperium mogl zapisac i pare zostawic albo sprzedac... :wink:

Awatar użytkownika
Nilgar
Kretozord
Posty: 1502
Lokalizacja: Caledor
Kontakt:

Post autor: Nilgar »

jakiego smoka?! jakto oddali?!!!!
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

w imie przyjazni, Karol Franciszek dostal mala jaszczurke z elfolandu.
i sobie moze na niej latac do boju w tej edycji..

Awatar użytkownika
Lunn
Masakrator
Posty: 2066
Lokalizacja: W-w

Post autor: Lunn »

no co wy, przecież taki wielki dumny elf nigdy w życiu nie da swojego scrolla takim kmiotom jak ludzie.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

I właśnie dlatego w szachy lub brydża gra nieporównywalnie więcej osób

A tak serio, to masz rację, że ważne są proste zasady aby można się było skupić na taktyce. Jednak ile więcej możliwości TAKTYCZNYCH pojawia się gdy zasady są nieco bardziej rozbudowane.

A co do czasu 2 - 3 godzin grania, to przecież bitwa w wfb to nie wyścig z czasem, lecz przyjemność ->każda przyjemność powinna trwać jak najdłużej (oprócz bitew turniejowych of course)
mnie sie wydaje ze akurat w szachy i brydza beda ludziska grali na dlugo po tym jak o WFB sie juz zapomni

2-3 godziny to i tak juz jest dlugo;pozyjesz troche,skonczy sie radosc nauki/studiowania i zobaczysz ze czas jest bardzo cenny
osobiscie znam wiele osob ktore przerzucilo sie na "szybsze" systemy(jak chocby 40k)z powodu dlugosci rozgrywki
jezeli do tego dolicza sie nieporecznosc przenoszenia armii

Awatar użytkownika
Mate
Chosen of Khorne
Posty: 888
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mate »

TruePunk pisze:w imie przyjazni, Karol Franciszek dostal mala jaszczurke z elfolandu.
i sobie moze na niej latac do boju w tej edycji..
Żadego elfolandu, ten smok siedzi w altdorfskim ZOO już od trzech edycji, tylko w szóstej nie wiedzieć czemu stał się "nielatalny" (chorował? ;)

W piątej, "herosowej", edycji smoki w imperium były normą na stołach ;)

ZZZ
Wałkarz
Posty: 96
Lokalizacja: Puławy

Post autor: ZZZ »

quas pisze:
I właśnie dlatego w szachy lub brydża gra nieporównywalnie więcej osób

A tak serio, to masz rację, że ważne są proste zasady aby można się było skupić na taktyce. Jednak ile więcej możliwości TAKTYCZNYCH pojawia się gdy zasady są nieco bardziej rozbudowane.

A co do czasu 2 - 3 godzin grania, to przecież bitwa w wfb to nie wyścig z czasem, lecz przyjemność ->każda przyjemność powinna trwać jak najdłużej (oprócz bitew turniejowych of course)
mnie sie wydaje ze akurat w szachy i brydza beda ludziska grali na dlugo po tym jak o WFB sie juz zapomni

2-3 godziny to i tak juz jest dlugo;pozyjesz troche,skonczy sie radosc nauki/studiowania i zobaczysz ze czas jest bardzo cenny
osobiscie znam wiele osob ktore przerzucilo sie na "szybsze" systemy(jak chocby 40k)z powodu dlugosci rozgrywki
jezeli do tego dolicza sie nieporecznosc przenoszenia armii
Mając 26 lat na karku i dawno za sobą studia wciąż uważam, że jak ktoś się decyduje z kumplami na bitwę lub wypad na piwo, to nie powinien wydzielać sobie precyzyjnie czasu, bo patrzenie wciąż na zegarek zabija całą frajdę

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

majac nawet wiecej niz 26lat tez tak uwazam
co nie zmienia faktu ze ciezko gospodaruje sie czasem
i zdecydowanie latwiej znalezc 2-3 godzinki niz 6

Zyraf
Chosen of Slaanesh
Posty: 666
Lokalizacja: Pomiechówek Terror Boyz

Post autor: Zyraf »

Mówicie że gra w wfb trwa krótko...

Ostatnio grałem z moim kolegą od chaosu..myślałem że nie wyrobie i oddam walkowerem...jedną turę grał godzine :shock:

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

godzine chaosem??
przesuwal oddzialy suwmiarka??
a moze przed kazdym ruchem zasiegal opini kolejno kazdego z bogow?


to jest przyklad ze sie przeciaga
2 sprawnie grajacych przeciwnikow rozegra bitwe na ok 2k w ok 2 godziny (nie wliczajac rozkladania i skladania armii)

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

grajac chaosem od bardzo dawna nie stoczyłem bitwy trwajacej wiecej niz 2 godziny. ok 90% konczy sie po mniej niz poltorej godziny.

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

Ostatnio mielismy dwoch takich zawodnikow na turnieju..
po 2,5h rozegrali.. dwie tury. Jak ich zaczalem opierdalac, to uslyszalem ze planowana byla przerwa obiadowa (30 minut..) wiec grali 'nie spieszac sie' (czyli w te 30min planowali zrobic po 4 tury)

Awatar użytkownika
Skaven
Masakrator
Posty: 2987
Lokalizacja: Wrocław/Kraków
Kontakt:

Post autor: Skaven »

Gra w wfb może trwać na prawdę krótko, tak jak ja kiedyś grałem moimi VC na piechocie i smaej nekromancji i w jednym klocku miałem 3 necroli w tym jeden był generałem i w pierwszej turze dostałem od kraśków klopą prosto w tych magów, mimo że byli za lasem ,ale cóż zniosło i nie zdałem ani jednego Look out-a :shock: i tak w jedną turę zakończyła sie moja gra bo stwierdziłem ze nie ma sensu grać :oops: ale cóż takie rzeczy nie tylko w erze :wink:

Awatar użytkownika
Belaner7
Falubaz
Posty: 1048
Lokalizacja: Swaj koło Poznania

Post autor: Belaner7 »

A mnie się wydaje że bitwy z powergamerami są najdłuższe,co niezrobisz ruchu to ci zwraca uwage że przedobrzyłeś o 2mm,albo wykłócają się z sędzią że ich wałek jest dozwolony przez booka itp.

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

Wolne to są bitwy w lotrze. Na 1000 punktów w 2h się wyrobić to trzeba sprintować ;) Tyle tego przesuwania...

A warh ma tempo w sam raz - nie za szybko, nie za wolno, można pomyśleć nad bitwą a nie zdążysz się nią znudzic. No chyba że ktos ma skłonności do myślenia nad wszystkim po 15 razy. W takim 40k to czasem nie zdąze się obejrzeć a tu już całej mojej armi nie ma ;d
Uerph.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

Skaven pisze:Gra w wfb może trwać na prawdę krótko, tak jak ja kiedyś grałem moimi VC na piechocie i smaej nekromancji i w jednym klocku miałem 3 necroli w tym jeden był generałem i w pierwszej turze dostałem od kraśków klopą prosto w tych magów, mimo że byli za lasem ,ale cóż zniosło i nie zdałem ani jednego Look out-a :shock: i tak w jedną turę zakończyła sie moja gra bo stwierdziłem ze nie ma sensu grać :oops: ale cóż takie rzeczy nie tylko w erze :wink:
ja kiedys stuknolem wapierza lorda w pierwszej swojej turze...przeciwnik poddal bitwe po sypaniu w swojej pierwszej turze...
chwile pozniej rozegralismy bitwe nr 2

ale generalnie-> ludzie ze mna grajacy nie narzekaja...nie przedluzam i pomimo ze gram horda to gram dosyc szybko
nawet z przerwami udaje sie rozegrac wszystkie tury(na czym mi dosyc zalezy :twisted: )

ODPOWIEDZ