upierdliwe modele do malpowania

[Brzuchacz]

już 60 gnobów pomalowanych, jeszcze 60 do zrobienia. Naprawdę to via dolorosa.

Gnobów mam 120 z czego jeszcze 57 do zrobienia, oprocz tego jezcze 20 ungorów i horda bestigorów do pomalowania (i wszystko do battla będzie pomalowane) - ale nic to malżonka w ramach głębszego wejścia w świat nerdów(wcześniej tylko planszówki) wymyśliła sobie skavenów i już narzeka na klanbraci z IOBa(a 2 bataliony czekają)

Edit: mimo iż pomalowała dopiero kilkanaście figurek w życiu już maluje lepiej od mojej skromnej osoby

[ZOO Art Studio]

kobiety generalnie tak mają...

[_reszka]

Biały faktycznie nie jest zbyt wdzięcznym kolorem, ale o ile nie kładę podkładu bialym sprejem, gorszy jest dla mnie żółty...

e tam, moje ogry mają żółte stroje i na to nie narzekam, choć z premedytacją robiłem je na bardzo brudny żółty co by było widać że z miesiąc nie zmieniane. Ale że moje armie są z natury (i mojego wyboru) brudne i jak pomalowałem białka oczu "czystym" białym, to się świeciły jak latarnia i nawet tam daję lekki szary (na zęby też).

A dla mnie najtrudniejszym kolorem jest czarny. Płaszcze ngoblinów to była gehenna kolorystyczna, ile próbowałem, żeby było widać że to nie jedna ordynarna warstwa.

Ale ok, pomalowanie helfów mogło by być wyzwaniem, wszystko czyste, brr...

[Andronicus]

Ja malowałem jakiś czas temu bretońskiego palka. Kolory główne: czarny, biały i żółty. Wszystko czyste, w dodatku czarny i żółty obok siebie, wiec każda najmniejsza pomyłka z czarnym kosztowała by sporo pracy. Oczywiście kolory miały być czyste Był to dość męczący model.

[Och Karol]

Najgorsze co może być to wielki kloc 50-ciu Maruderów, no po prostu tragedia. Współczuję trochę mojemu malarzowi bo właśnie mam zamiar mu dać jeden taki oddział do malowania, a jak skończy to od razu dostanie drugi

Maruderzy to plewy , są jeszcze ze starej szkoły GW i nie mają 1000 czaszek wszędzie. Do tego raczej łatwo dostać się do każdej części figurki.

Ambitnym polecam malowanie hordy nowych imperialnych halabardników - pierdyliard szczegółów przy pasie i na głowie w połączeniu z kawałem kija zasłaniającym dostęp do większości z nich .

Maciek

Popieram, imperialni halabardnicy są straszni. Malowałem dla kolegi 40tkę i przez to strasznie się zraziłem do imperialnych plastików. Moim zdaniem modele brzydkie, z jednej strony szczegółowe, a z drugiej to wyciosane kawały plastiku. Bez obrazy dla imperialnych fan boyów, ale naprawdę, nienawidzę tych figurek.

[Bizim]

ale naprawdę, nienawidzę tych figurek.

Aktualne wzory piechoty imperialnej mają sporo anty fanów nawet wśród graczy imperium.
Chyba jeszcze nie spotkałem się z opinią, że komuś się podobają.

[buniek]

No imperialni state troopsi są paskudni... ja nie wiem w ogóle jak można produkować takich brzydali.

[Och Karol]

Zwróćcie uwagę na model pomalowany przez słynny, przewspaniały Eavy Metal.

[Robbbb99]

Figurka wygląda jak by była jeszcze przed laserunkiem a poza jest przepiękna, dlatego przestałem zbierac imperium i przerzuciłem się obecnie na Chaos Warriorzy chaosu sycą maruderzy tak samo o konnicy nie wspominając

[Och Karol]

Zesrała się bida i płacze.
Czy to wogóle miał być człowiek? Strasznie ulepione, po prostu szkoda gadać.

Poza tym kawaleria jest bardzo uciążliwa, jednego Realma maluje się tyle co 10 piechociarzy. :/

[Andronicus]

Ten ostatni wygląda jak australopitek w piżamie

[Robbbb99]

a widzicie jak im pały stoją a może to są pieluchy ?

[Rasti]

No tragedia, widać modelarz miał kompleksy, bo z czymś przesadził, choć żołnierz powinien być zawsze w gotowości.

[Goglem]

Widać cięcia w budżecie armii imperialnej objęły min obuwie

[Andronicus]

Jak dla mnie ostatnimi laty ogólnie figurki GW wiele straciły. W 6 ed wypuszczali jeszcze całą masę fajnych wzorów. Wystarczy spojrzeć na 6ed imperialnych żołnierzy i porównać z tymi bosymi małpami. Jak oni w ogóle trzymają te halabardy Czarę goryczy przepełniły dla mnie rosnące ceny coraz brzydszych nowych modeli oraz wycofanie metali. No i pierdylion czaszek na każdym modelu

[buniek]

O tak 6to edycyjni inperialni żołdacy wyglądają jak regularna armia, a nie jakiś motłoch z pospolitego ruszenia.

[Grabz]

Doprawdy nie rozumiem czemu się czepiacie, modele proporcjonalne, różnorodne, mnóstwo ciekawych elementów. Oczywiście przy malowaniu, czy nawet samym oczyszczaniu z nadlewek, trzeba się solidnie napracować. Dobrze wykonana robota może zaowocować naprawdę miodnym regonem.

Fotki z Coola


Cuż za dynamika .

Proporcjonalna budowa ciała, małe rączki trzymają ciupagi, co najwyżej dziecięce halabardy na wykałaczkach.

[Bizim]

Ale przynajmniej wszyscy mają pancerze, buty, pludry i niektórzy mają jakieś takie hmm bardziej przypominające te kapelusze z artów imperialnych nakrycia głowy.

Co do starych halabard to muszę przyznać, że mi też wydają się trochę za krótkie.
Tak czy owak imo najlepszy sposób na imperialną piechotę to zakup boxa great swordów i boxa state troopsów. Potem wymieszanie korpusów GS z broniami od State troopsów. Wtedy dają radę.
Generalnie GW mogłoby sporo poprawić w aktualnych imperialnych figurkach, z których nie wszystkie są paskudne. Np. pistoliersi moim zdaniem wyglądają bardzo fajnie, czy też box milicji (stary ale jary) no i nowi łucznicy imperialni.

Do kolejnych mankamentów imperialnej piechoty należy dodać strzelców, chciałem zwrócić uwagę na kuszników z tylnego szeregu którzy zakładają bełt na nienapiętą kuszę... Może się czepiam ale to może oznaczać, iż te figurki projektowali ludzie, którzy być może za bardzo nie znali się na tym co mają na tych figsach przedstawić.

[Andronicus]

Doprawdy nie rozumiem czemu się czepiacie, modele proporcjonalne, różnorodne, mnóstwo ciekawych elementów. Oczywiście przy malowaniu, czy nawet samym oczyszczaniu z nadlewek, trzeba się solidnie napracować. Dobrze wykonana robota może zaowocować naprawdę miodnym regonem.

Czepiamy się bo są brzydkie Z zaprezentowanych powyżej nie ma ani jednej figurki o poprawnych proporcjach. W ogóle rzeźbiarze GW nie przywiązują zbytnio wagi do ich odwzorowywania, ale pomijając ten fakt i tak ci 6ed wyglądają znacznie, znacznie lepiej od nowych. Nawet gdy są gorzej pomalowani

[Eriks281]

Bądźmy szczerzy Imperialnym state troopsom, strzelcom, oraz dwarfickim plastikom przydałoby się nowe ładne wydanie. Teraz są słabe. Oczywiście IMO.