

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Nasi to obecnie europejski sredniak. Do tego grali bez Gortata, Lampe i Ignerskiego. Turasy to aktualni vice mistrzowie swiata. Rok temu ulegli dopiero USA w finale. W meczu z Polską w zasadzie grali w najmocniejszym składzie. To tyle w kwestii wyjasnień, by niewtajemniczeni zdali sobie sprawę ze skali sukcesu. Ponadto byl to mecz niezwykle istotny, bo przegrany stawiał się w b. trudnym połozeniu w kontekscie wyjscia z grupy. Nam wystarczy teraz wygrać z brytyjczykami-teamem na naszym poziomie i wysyłamy turków do domu.Pan_Zagłady pisze:Polska-Turcja 84:83jakimś fuksem wygraliśmy z Turcją
Proszę fanów Koszykówki o wypowiedzi (no nie zapalonych fanów też)
Zostało 10 sek do końca 3 kwarty chyba. Skibniewski wchodzi pod kosz, 2 punkty z faulem, zakwalifikowanym jako niesportowy. Trafia osobistego i mamy piłkę z boku. Szefczyk ciska za 3 i faul przy rzucie - kolejne 3 osobiste. Trener Turków robi avanti i dostaje "dacha". Kolejne dwa rzuty.Siweusz pisze:Koniec 3 kwarty, mamy 5 rzutów osobistych a Noculak w TV : "... sędziowie dali nam fajne combo...".
GrimgorIronhide pisze:Tą logiką Kudłaty jest wzorem uczciwości i nieprzekupnościZiemko pisze:Cholera jak od lapowek sie lysieje to gdzie moje miliony![]()
No cóż, sa jednak powody do optymizmu. Młodzi pokazali sie z dobrej strony, zwłaszcza obwód. Trzeba teraz wkomponowac na nowo nasze "gwiazdy". IMO kształtuje się ciekawa drużyna, nie jakas uber mocna, ale do pogrania.Siweusz pisze:Liczyłem, że jednak damy radę.![]()
Myślę, że gdyby był ktoś z dwójki Lampe/Gortat, to jednak Brytole zaliczyłyby porażkę. Szkoda.