Same wspaniałe persony.
To ja wolę oddać głos na kogoś anonimowego niż na "sprawdzone nazwisko" z tej listy

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Argumenty. Kaminski to kwestia wiarygodnosci Tuska, ale patrzac trzezwo na Mira i Zbycha - kwestia jest jasna, Do tego bezapelacyjnie mial sukcesy i nie patrzyl na przynaleznosc partyjna - vide afera gruntowa, COS Wawa, afera Lipca, gdzie oberwali "swoi". Porownaj to z dorszem Pitery i wtedy krytykuj. Albo z "sukcesami" Wojtunika. Sprawny urzednik i taka osobowosc - jak na polskie warunki to i tak mega zaleta.Ingen175 pisze:Wiesz, obejrzałem sobie jeszcze listę PO i PiS. I powiem ci ,że lista PiS jest mega chamska : nr. 2 to Mariusz Kamiński, nr. 3 to Gosiewska Małgorzata, nr.4 to Karski Karol, ...
Same wspaniałe persony.
To ja wolę oddać głos na kogoś anonimowego niż na "sprawdzone nazwisko" z tej listy
Gdyby to było takie proste...Żaba pisze:jak dziś pamiętam jak podczas mojej kariery w korporacji - amerykański menadżer wyjaśniał brak możliwości podwyżek dla załogi, pogorszenie planów premiowych itd. tłumaczył to że wg. badań pieniądze motywują tylko do pewnego momentu - dopóki pozwalają zaspokoić mniej lub bardziej palące potrzeby od pewnego pułapu już nie motywują
Piekny argument z Dzierzynskim - jak jest za dobry, to w domysle maniak i morderca?Żaba pisze:@ Vallarr - najskuteczniejszy w tępieniu korupcji był Polak niejaki Feliks Edmundowicz Dzierżyński - a ten to już wogóle dla swoich partyjnych towarzyszy miał ciężką łapę- jakoś tak Pisiorom w kwestii walki z korupcją nie dowierzam - Necel, Kaczmarek, Lipiec, Lepper - najpierw ich Jaro wywyższa by potem skasować - jak dla mnie typowe rozgrywki polityczne (bo o polowaniu na SLD/PO nie wspomnę)- swoją drogą z dobrze poinformowanych źródeł wiem jak wyglądała rekrutacja do CBA - BMW - BiernyMiernyWierny pełną gębą (znaczy się z gębą pełną frazesów) to też nie poprawia mojej oceny Kamińskiego
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
dla mnie wiara polityków i innych obywateli jest absolutnie obojętna - ale jeśli PIS kreuje się na obrońcę wartości narodowo-katolickich to chciałbym żeby trzymali się tych wartości w życiu ot nie trawię hipokryzji.Vallarr pisze: Ostatni akapit to przegiecie - nie oceniam polityka przez jego "katolicyzm", a twierdzenie, ze druga zona to nie zona to troche ponizej poziomu jest, nie uwazasz?
mam zupelnie inne zdanie.Widze skutecznosc CBA w ujawnianiu afer. Doskonale pamietam atmosfere tamtych czasow i blatowanie, naglosnienie medialne bylo imho dobrym ruchem, jesli pominac oczywiste wpadki jak konferencja Ziobry o Garlickim. To ukrecenie afery hazardowej uwazam za skandal.
dlaczego?plan sie udal. PIS tracil wtedy poparcie/elektorat centrowy. jezeli pociagnolby wtedy rzady dluzej wyladowalby mniej wiecej w pozycji SLD ktore ciagle placi rachunek za czasy rzadow Millera. a tak? 4 lata pozniej i wiele osob patrzy mniej krytycznie na "bajkowe czasy IV RP", PIS ma twardy elektorat ktory zaglosuje niezaleznie od bzdet jakie Jaro moze chlapnac.Nie znam zadnego zwolennika tezy, ze przejecie "szabel" samoobrony i lpru bylo realne. Znam te cytaty i sie generalnie zgadzam, ale zauwaz - skoro nawet laicy sa przekonani, ze to bylo nierealne, to premier sadzilby inaczej? Nawet atmosfera kuluarow tamtych czasow byla ciezka - "tracimy wladze". Kaczynski ma mase wad, ale imho az takim dyletantem nie jest, by zagrac va banque przy niemal zerowych szansach na zysk.
Dokładnie. Przez działać jednak mamy zazwyczaj na myśli: "zbierać twarde dowody i skierować do prokuratury" a nie: "urządzić konferencję prasową, wypuścić treść podsłuchów i mamy w dupie dobro procesu".Vallarr pisze: Polowanie na SLD/PO - sorx, ale wszystkie znane mi akcje CBA za Kaminskiego przeciw przeciwnikom politycznym sa bardzo dobrze udokumentowane i wlasciwie nie ma zadnych watpliwosci, ze naruszono prawo i CBA musialo dzialac.
Zareagowało widać w sposób nieudolny i głównie medialny, bo jakoś nikt siedzieć nie poszedł. Bardzo mnie cieszy, że wspomniałeś o sprawie Lipca, bo pozwala porównać działania uczciwych służ specjalnych w dwóch sprawach:Vide Sawicka, Zbychu i Miro, Wądołowski. Kaminski musial dzialac - gdyby tego nie zrobil, to oznaczaloby, ze do CBA sie nie nadaje. CBA zareagowalo...
Nie za bardzo czaje jaki motyw mialby Kaczynski przy kasowaniu (...) Leppera
jezeli sam prezio wspomina ze jako premier widzialby w swoim gabinecie zarowno Ziobre jak i Antka to ja podziekuje. jednak jakies tam wplywy ma.Ingen175 pisze:Ziobro jest chwilowo marginalizowany![]()
Teraz to prym wiedzie właśnie Macierewicz, Kamiński i Lipiński (który swoje karty rozgrywa po cichu). Ten ostatni pan stara się ograniczyć rolę Ziobry.
Jeżeli PiS przegra wybory, to podejrzewam że Lipiński zostanie zmasakrowany przez Ziobrę (no i ludzie Lipińskiego czyli np. Hofman).
I podobne w tym tonie - sporo procesow sie toczy. Poza tym wyczuwam pewna schizofrenie - dziala cicho, to "ni widu ni slychu", dziala glosno, to "od ujawniania afer sa dziennikarze". Jak to w koncu jest?quas pisze: mam zupelnie inne zdanie.
od ujawniania afer sa dziennikarze. CBA ma przeprowadzic sprawne zbieranie dowodow ktore w sadzie wykorzysta prokurator. a skoro wyrokow skazujacych ani widu ani slychu za to niesmak ziobrowskiego Doktora G. pozostal to dla mnie znak ze ta agencja nie spelniala swojej roli.
Akurat to PiSowi nie grozi na przestrzeni najblizszych lat, owszem - spora czesc twardego elektoratu to ludzie starsi, ale mloda czesc rowniez jest twarda, w przeciwienstwie do SLD. Tbh - trwajac w koalicji z LPR i SB mieli okazje do realizowania swoich wizji, natomiast szans na przejecie w stanie otwartej walki -minimalne. Co tez udowodnila rzeczywistosc. Skoro taki laik jak ja, jedynie z pozycji trybika obserwujacy prace sejmu byl w stanie przewidziec efekt, to bym bardziej kaczor. Ale dalej "powazni ludzie" forsuja ta tezedlaczego?plan sie udal. PIS tracil wtedy poparcie/elektorat centrowy. jezeli pociagnolby wtedy rzady dluzej wyladowalby mniej wiecej w pozycji SLD ktore ciagle placi rachunek za czasy rzadow Millera. a tak? 4 lata pozniej i wiele osob patrzy mniej krytycznie na "bajkowe czasy IV RP", PIS ma twardy elektorat ktory zaglosuje niezaleznie od bzdet jakie Jaro moze chlapnac.
co najlepsze-osoby w miare normalne w tej frakcji zostaly wyrzucone lub wyrzucily sie same...i prym wiedzie konfabulant Macierewicz i Szeryf Ziobro
JW + http://www.youtube.com/watch?v=sQOmzZsoudQ od 1:30Ingen175 pisze: A o skuteczności służb nie decyduje ilość konferencji tylko ilość wyroków skazujących. Chyba ,że Vallar ty podobnie jak prezes, uważasz że Sądy w Polsce są elementem poprzedniego systemu, i trzeba je ponownie "sprawdzić" ?
nie widzisz roznicy pomiedzy konferencjami prasowymi Kaminskiego a "szumem" ktory jest przy samym procesie ? szczegolnie ze ten pierwszy laczyl sie z ujawnieniem czesci materialow operacyjnych...ale to w PIS nigdy nie przeszkadzalo.I podobne w tym tonie - sporo procesow sie toczy. Poza tym wyczuwam pewna schizofrenie - dziala cicho, to "ni widu ni slychu", dziala glosno, to "od ujawniania afer sa dziennikarze". Jak to w koncu jest?
pokaz mi jednego polityka ktory przed kamerami, przed wyborami stwierdzi ze przegraja wybory.Akurat to PiSowi nie grozi na przestrzeni najblizszych lat, owszem - spora czesc twardego elektoratu to ludzie starsi, ale mloda czesc rowniez jest twarda, w przeciwienstwie do SLD. Tbh - trwajac w koalicji z LPR i SB mieli okazje do realizowania swoich wizji, natomiast szans na przejecie w stanie otwartej walki -minimalne. Co tez udowodnila rzeczywistosc. Skoro taki laik jak ja, jedynie z pozycji trybika obserwujacy prace sejmu byl w stanie przewidziec efekt, to bym bardziej kaczor. Ale dalej "powazni ludzie" forsuja ta teze
Czasy IV RP nie byly bajkowe, ale sa obecnie tak demonizowane, ze to az smieszne. Ja zylem normalnie.