Wybory parlamentarne 2011

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cytrus Kontynentalny
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 143

Re: Wybory parlamentarne 2011

Post autor: Cytrus Kontynentalny »

Night_Rat pisze:Obrazek
+ miliard :D

Nie wiem czemu ale dawno się tak nie uśmiałem

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Waldi, a podasz jakieś przykłady degeneracji czy tak tylko pierdo... ?
Zresztą jak już to mówi się adwokaci, prawnicy to termin nieprecyzyjny. A co do ekonomii, co jest w niej naukowego ? Jest to badanie rynku/gospodarki. Oparte na statystyce i przewidywaniu, ale zdecydowanie jest to nauka.

Z drugą częścia twojego posta się zgadzam, w sejmie powinni mieć reprezentację wszyscy.

O matko, Night Rat, co to jest ? Nie wiem co za deb.. to rysował, ale tu jest wypowiedź sztabu wyborczego : http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... WEbnomODgs#!

BTW. Mogli sobie lepszy lokal znaleźć, a nie przemykają się panowie przed kamerami z piwem w dłoni. Mimo wszystko to wieczór wyborczy a nie bankiet.

Awatar użytkownika
Breslauer
Chuck Norris
Posty: 611
Lokalizacja: Breslau

Post autor: Breslauer »

Ingen175 pisze:O matko, Night Rat, co to jest ?
Lewacka grafika.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Prawnicy to jedna z najbardziej zdegenerowanych moralnie klas zawodowych. Do tego stanowią kastę zamkniętą dla ludzi spoza towarzystwa.
Jakiego towarzystwa? Takie nie poparte wiedzą pierdolenie. Każdy może zostać prawnikiem dowolnej specjalności, wystarczy się trochę pouczyć. Co do zdegenerowania - nie przeczę.
abstrahując już od pomysłu tworzenia 460 jednomandatowych okregów - powiedz mi czy widzisz aby jakiekolwiek ugrupowanie w takim systemie miało szanse stanowić 3 siłę w parlamencie? ja, widze tylko 2 partie i pare jednostek, które wchodzą do parlamentu...
Sejm będzie wyglądał tak samo jak senat. Zwycięzca bierze wszystko.
a w ogóle do sejmu powinni przyjmować prawników i ekonomistów bo inni ludzie po prostu stanowić prawa nie potrafią...
Dobry pomysł. A w ogóle odebrałbym całej reszcie prawa publiczne, bo nie uważam, żeby byle debil który nie skończył prawa lub ekonomii miał prawo głosować.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Waldi pisze:Prawnicy to jedna z najbardziej zdegenerowanych moralnie klas zawodowych. Do tego stanowią kastę zamkniętą dla ludzi spoza towarzystwa. Ekonomiści z kolei zajmują się czymś, co nie jest nauką i do końca nie można przewidzieć skutków swoich zadań. Obie te klasy uważają się z kolei za nieomylnych. Jak tylko tacy mają zasiadać w parlamencie to raczej bym ich wysłał do kamieniołomów, żeby choć pracowali uczciwie.
A dlaczego to np emerytowany żołnierz nie miałby być parlamentarzystą? Albo biznesmen? Albo lekarz - dyrektor szpitala? Znają się bardziej na kierowaniu ludźmi niż niejeden prawnik, którego jedynym życiowym osiągnięciem było dostanie się na aplikację za pomocą cioci Heli.

A jak by funkcjonowały okręgi jednomandatowe pokazują wyniki do senatu...
Ekonomia w czystej postaci jest nauką empiryczną zajmującą się rozwiązywaniem kwestii ograniczoności dóbr i ich wykorzystania i należy do nauk ekonomicznych, podobnie jak nauka o organizacji i zarządzaniu. Ekonomiści wyszkoleni w dziedzinie organizacji i zarządzania są specjalistami od tworzenia systemów i usprawniania już istniejących oraz zajmowania się organizacjami, by działały jak najlepiej z istotnym uwzględnieniem człowieka, będącym najważniejszym elementem struktury, natomiast zwykli ekonomiści zajmują się zagadnieniami gospodarczymi i osiąganiem zysku, to oczywiście w dużym uproszczeniu. Ekonomiści są bardzo potrzebni, a ich ciężka praca pozwala utrzymać lub zaprowadzić porządek zarówno w gospodarce jak i w organizacjach. Jeśli ekonomiści trzymają się dokładnie zaleceń naukowych ich decyzje są zazwyczaj trafne.
Natomiast prawnicy znają się na tym jak tworzyć sensowne prawo, które jest konieczne do zachowania porządku w państwie, jednak żeby tworzyć dobre prawo potrzebują merytorycznego wsparcia. Poza tym prawnicy to zamknięta warstwa społeczna, rzeczywiście.
Parlamentarzystami powinny być osoby, które mają merytoryczne przygotowanie do rządzenia, więc wynika z tego, że najskuteczniejsi będą prawnicy i ekonomiści (zwłaszcza ci zajmujący się oiz), bo tak się składa, że dyrektorzy i biznesmeni nie znają się na tworzeniu prawa jeśli sami nie są prawnikami, mogą co najwyżej doradzać, czy dane rozwiązanie ma zastosowanie.
Jankiel pisze:
a w ogóle do sejmu powinni przyjmować prawników i ekonomistów bo inni ludzie po prostu stanowić prawa nie potrafią...
Dobry pomysł. A w ogóle odebrałbym całej reszcie prawa publiczne, bo nie uważam, żeby byle debil który nie skończył prawa lub ekonomii miał prawo głosować.
Owszem, ludzie kierują się przede wszystkim emocjami i nie mają merytorycznego przygotowania do rządzenia, powinni zastanowić się przynajmniej jak system będzie działał, a nie głosować zgodnie ze swoimi przekonaniami, bo za tym nie kryje się żaden konkretny plan.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Natomiast prawnicy znają się na tym jak tworzyć sensowne prawo, które jest konieczne do zachowania porządku w państwie, jednak żeby tworzyć dobre prawo potrzebują merytorycznego wsparcia. Poza tym prawnicy to zamknięta warstwa społeczna, rzeczywiście.
Nadmiernie optymistyczne założenie. Do dupy z taką demokracją, gdzie ludzie nie mają możliwości wybrania swoich przedstawicieli
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

No to kto inny ma pojęcie, jak formułować działające prawo? Tylko prawnicy, trzeba ich jednak kontrolować ekonomistami, żeby trzymali się standardów.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Cytrus Kontynentalny
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 143

Post autor: Cytrus Kontynentalny »

A ekonomistów policją by nie robili nas w buca. A policję wydziałem wewnętrznym. A wydział wewnętrzny wojskiem by nie starał się pociągać za sznurki, a wojsko... kurna nie wiem czym.

Waldi
Masakrator
Posty: 2026

Post autor: Waldi »

Ingen175 pisze:Oparte na statystyce i przewidywaniu, ale zdecydowanie jest to nauka.
Gdyby ekonomia była nauką to by potrafiła przewidywać wyniki procesów, które opisuje. W rzeczywiści sprawa z ekonomistami przypomina sprawę z polskimi drogowcami - wiecznie są zaskoczeni nadchodzącą zimą. A skoro tego nie potrafi (chodzi mi o predykcję) jest po prostu pseudonauką.
Chyba kilka lat temu kilku wybitnych profesorów ekonomii postanowiło założyć własny fundusz inwestycyjny - w końcu tacy specjaliści wiedzą, jak to się robi. Na efekt nie trzeba było długo czekać - kompletna plajta.
Jankiel pisze:
Jakiego towarzystwa? Takie nie poparte wiedzą pierdolenie. Każdy może zostać prawnikiem dowolnej specjalności, wystarczy się trochę pouczyć.
A to nie jest tak, że aby zostać prawnikiem trzeba być członkiem korporacji? Czyli takiej swojskiej kliki. O tym, że trzeba zdać egzamin na aplikację (w pewnym roku zdawalność na poziomie 13%) nie wspominam. W ogóle zostanie prawnikiem, bez koneksji rodzinnych jest bardzo trudne, a niekiedy niemożliwe (podobnie jak z zawodem nauczyciela). Oczywiście zmienia się to powoli na lepsze. Zawód się coraz bardziej otwiera.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Cytrus Kontynentalny pisze:A ekonomistów policją by nie robili nas w buca. A policję wydziałem wewnętrznym. A wydział wewnętrzny wojskiem by nie starał się pociągać za sznurki, a wojsko... kurna nie wiem czym.
Wojsko kontroluje prezydent, którego chyba jednak nikt nie kontroluje, chociaż wyborcy mają pewien wpływ na to, kto będzie prezydentem.
Waldi pisze:Gdyby ekonomia była nauką to by potrafiła przewidywać wyniki procesów, które opisuje. W rzeczywiści sprawa z ekonomistami przypomina sprawę z polskimi drogowcami - wiecznie są zaskoczeni nadchodzącą zimą. A skoro tego nie potrafi (chodzi mi o predykcję) jest po prostu pseudonauką.
Chyba kilka lat temu kilku wybitnych profesorów ekonomii postanowiło założyć własny fundusz inwestycyjny - w końcu tacy specjaliści wiedzą, jak to się robi. Na efekt nie trzeba było długo czekać - kompletna plajta.
No cóż, nie zastosowali się dość dokładnie do procedur. Z resztą w instytucjach finansowych siedzą ekonomiści. Tak się składa, że ekonomia jest nauką empiryczną, podobnie jak fizyka (która też nie potrafi przewidzieć niektórych rzeczy, jak losowy ruch cząsteczek), a to oznacza, że tezy prawdziwe w przeszłości mogą zostać później obalone bądź skorygowane. Czy chcesz powiedzieć, że fizyka jest pseudonauką? Tylko w naukach formalnych, takich jak matematyka tezy zawsze pozostają prawdziwe. Z reszta matematyka pozwala też co najwyżej obliczyć prawdopodobieństwo. W ekonomii natomiast da się ustalać pewne rzeczy na podstawie obserwacji, mimo, że tych obserwacji nie da się logicznie uzasadnić.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Varinastari
Masakrator
Posty: 2297

Post autor: Varinastari »

Wojsko kontroluje prezydent, którego chyba jednak nikt nie kontroluje, chociaż wyborcy mają pewien wpływ na to, kto będzie prezydentem.
Teoria to matka Utopii.
:wink:

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

PiotrekN brawo za awatar :), a Klafuti brawo za posta.

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Jaką aplikację ? Wiesz o czym piszesz ? Tak się składa ,że jestem studentem prawa i trochę się tematem aplikacji interesuję. Zdawalność 13 % to ogólnik. Bo są uniwerki jak UJ gdzie wynosi ona 42%, UWr 25%, Uw .....
A są takie uczelnie jak KUL, UO, UWM, UKSW, etc. gdzie zdawalność wynosi kilka procent. A tak się składa, że tych drugich jest więcej.
Po drugie są różne rodzaje aplikacji - adwokacka, radcowska, sędziowska, komornicza, ogólna, prokuratorska, notarialna.
W przypadku każdej jest inaczej, najłatwiej jest ponoć na komorniczą, radcowska jest ponoć średnia, podobnie prokuratorska.
Najtrudniejsza jest ogólna, sędziowska i notarialna.

A "prawnik" to osoba która ukończyła studia prawnicze, a nie adwokat. Już mówiłem by używać wyrażeń precyzyjnych.

Adwokatem zostać może każdy kto zda egzamin na aplikację. Kłopot w tym czy go na to stać. Fakt ,ze rodzina wiele ułatwia i jest to środowisko zamknięte. Ale mimo wszystko liczba bezrobotnych adwokatów, a także aplikantów jest całkiem spora.
Problemem nie jest możliwość robienia aplikacji, ale ograniczona ilość kancelarii które przecież muszą nauczyć zawodu przyszłych mecenasów.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Varinastari pisze:
Wojsko kontroluje prezydent, którego chyba jednak nikt nie kontroluje, chociaż wyborcy mają pewien wpływ na to, kto będzie prezydentem.
Teoria to matka Utopii.
:wink:
Sugerujesz, że wybory są za każdym razem fałszowane, a ludziom tylko się wydaje, że mają jakiś wpływ na wybór władzy :wink: ? Z resztą Utopia jest tym, czego chcemy.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Varinastari
Masakrator
Posty: 2297

Post autor: Varinastari »

Ja nic nie sugeruję :wink:
Stwierdzam tylko, iż po dłuższym kontakcie z szeregiem norm prawnych o charakterze stricte deklaratoryjnym istnieje masa przepisów pozostających jeno na papierku :wink:
Zresztą tak jak sama instytucja Prezydenta RP, którego główną funkcją jest szczerzenie się do kamer i desygnowanie prezesia.

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2936
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Cytrus Kontynentalny pisze:
Night_Rat pisze:Obrazek
Cały korwin :) . Polska jest jedynym chyba krajem gdzie istnieje partia którą prawie każdy zna, a ma poparcie na granicy błędu statystycznego :mrgreen: . Zresztą nie powinien rozpaczać, były w tych wyborach komitety z jeszcze gorszymi wynikami :twisted: .
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Varinastari pisze:Ja nic nie sugeruję :wink:
Stwierdzam tylko, iż po dłuższym kontakcie z szeregiem norm prawnych o charakterze stricte deklaratoryjnym istnieje masa przepisów pozostających jeno na papierku :wink:
Zresztą tak jak sama instytucja Prezydenta RP, którego główną funkcją jest szczerzenie się do kamer i desygnowanie prezesia.
Chcesz powiedzieć, że przepisy ładnie wyglądają na papierze i są w rzeczywistości tylko pustymi stwierdzeniami, których nikt nie egzekwuje? To niech odpowiednie służby wezmą się za stosowanie prawa, albo niech usunie się bezsensowne przepisy.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

A to nie jest tak, że aby zostać prawnikiem trzeba być członkiem korporacji? Czyli takiej swojskiej kliki. O tym, że trzeba zdać egzamin na aplikację (w pewnym roku zdawalność na poziomie 13%) nie wspominam. W ogóle zostanie prawnikiem, bez koneksji rodzinnych jest bardzo trudne, a niekiedy niemożliwe (podobnie jak z zawodem nauczyciela).
Jestem w połowie aplikacji, nie mam żadnych koneksji rodzinnych, podobnie jak trójka radców prawnych, z którymi współpracuję. Ponad połowa aplikantów z mojego roku to ludzie znikąd. Z praktykami też nie ma najmniejszych problemów, prędzej z wynagrodzeniami.
No to kto inny ma pojęcie, jak formułować działające prawo? Tylko prawnicy, trzeba ich jednak kontrolować ekonomistami, żeby trzymali się standardów
I taki parlament nie będzie miał żadnej legitymacji. W parlamencie przynajmniej teoretycznie powinni zasiadać przedstawiciele różnych grup społecznych, by tarcia pomiędzy różnymi grupami interesu mogły się rozładowywać w parlamencie, a nie na ulicach. Większość ustaw to projekty rządowe i to rząd powinien mieć odpowiednie zaplecze merytoryczne. Projekty poselskie to przypadki incydentalne i dla tych incydentów nie warto ograniczać do niego dostępu.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Duderson
Kretozord
Posty: 1641

Post autor: Duderson »

quas pisze:jednomandatowy system bylby rewelacyjny.
partia to jedno...ale jak twoj posel sie opieprza albo mu odbija to w nastepnych wyborach nic mu nie pomoze.
Z tego co pamiętam ze studiów, system jednomandatowy rzeczywiście jest rewelacyjny, ale w krajach, gdzie dwie główne partie zgarniają ok 90% głosów. W Polsce zbyt wiele sił o mniejszym poparciu byłoby niereprezentowanych w parlamencie, co powodowałoby duże niezadowolenie społeczne.
Lidder pisze:
-There's something large & nurgle-y coming first
To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.

Awatar użytkownika
Piotras
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3216
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań

Post autor: Piotras »

Wiem, że się wtrącę. Wiem, że interesuję się polityką właściwie to niedzielnie...

Ale kurde, poszedłem i zagłosowałem na Palikota, bo chcę jakieś nowe twarze w sejmie, przede wszystkim młode :(
Dość już wciąż tych samych, oni się już nachapali, może komuś w końcu będzie na Polsce zależeć, a nie na swojej kieszeni...

ODPOWIEDZ