Wybory parlamentarne 2011

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
mlepkows
Wodzirej
Posty: 732

Re: Wybory parlamentarne 2011

Post autor: mlepkows »

Jacek_Azael pisze:Zobaczymy przy głosowaniu budżetu np.
Co zobaczymy? Sorry, ale kompletnie nie kumam. Jak się Palikot nie postawi to kontrolowany przez PO? #-o

Maciek

Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

Np. napisałem. Chodzi o kluczowe głosowania, lub wotum zaufania poszczególnych ministrów, gdy opozycja będzie chciała ich usunąć.
P.S. -
Jesteśmy w stanie poprzeć rząd Platformy Obywatelskiej nie wchodząc do rządu, tylko wskazując na bezpartyjnych kandydatów do objęcia stanowisk - zapowiedział Janusz Palikot podczas dzisiejszej konferencji prasowej. Szef Ruchu Palikota dodał również, że członkowie jego partii nie chcą obejmować żadnych stanowisk w rządzie.
Teraz kumasz?
-"Im dalej w las, tym więcej drzew"
-"To mały krok dla człowieka, ale dla karła, normalny...;-)"
Obrazek
P.S.WE rare 8ed. ;-p

Awatar użytkownika
Duderson
Kretozord
Posty: 1641

Post autor: Duderson »

quas pisze:
Duderson pisze:
quas pisze:jednomandatowy system bylby rewelacyjny.
partia to jedno...ale jak twoj posel sie opieprza albo mu odbija to w nastepnych wyborach nic mu nie pomoze.
Z tego co pamiętam ze studiów, system jednomandatowy rzeczywiście jest rewelacyjny, ale w krajach, gdzie dwie główne partie zgarniają ok 90% głosów. W Polsce zbyt wiele sił o mniejszym poparciu byłoby niereprezentowanych w parlamencie, co powodowałoby duże niezadowolenie społeczne.
masz zle zalozenie.
obecnie oddasz glos na pana X z parti YZ. ale potem jest niezla machlojka i de facto poparles pana A z parti YZ.
w systemie 1mandatowym glosujesz juz na konkretnego kandydata. i tym sposobem masz np 3 "nonejmow" lub spadochroniarzy z namaszczenia partyjnego i jednego lokalnego dzialacza. wg mnie daje to wieksza szanse na pojawienie sie poslow niezaleznych.
no i oczywiscie pomijamy zupelnie kwestie gdy w waznych glosowaniach poslowie "musza" zaglosowac zgodnie z linia partii.
Nie napisałem, że okręgi jednomandatowe są złe, ale w polskich warunkach Platforma osiągnęłaby 60% miejsc przy 40% poparciu, pozostałe miejsca zgarnąłby PiS. Taki sposób głosowania ma swoje zalety, ale w polskich warunkach to po prostu nie przejdzie. Może dojść do sytuacji, gdzie oddający głosy na zwycięzców są co prawda zadowoleni, ale reszta wychodzi na ulicę. Bo nijak inaczej nie może reprezentować swoich interesów w legalny sposób.
Lidder pisze:
-There's something large & nurgle-y coming first
To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

nie widze roznicy.
teraz co lepiej zorganizowane grupy robia mniej lub bardziej agresywny wypad do Wawy.

Awatar użytkownika
CzarnY
Falubaz
Posty: 1470
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok!

Post autor: CzarnY »

naprawde watpie, zeby wiekszosc spoleczenstwa obecnie sobie zaprzatala glowe mozliwoscia bycia reprezentowanym w legalny sposob. c'mon, 50% wolalo siedziec z piwem przed TV niz isc do urny ;).

wole jednomandatowe okregi, bo oslabiaja instytucję partii. liczy sie program i kandydat, ktory sam decyduje, czy przystapi do jakiegos stronnictwa - bardzo zdrowe.

Awatar użytkownika
Infernal Puppet
Masakrator
Posty: 2936
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Infernal Puppet »

Niestety, fekwencja niższa niz 50 % to mało, nawet bardzo mało. Chciałbym doczekać kiedyś czasów gdzie frekwencja będzie jak w ameryce ( bliska 60 %, ale tam nie ma dznia wolnego w wybory więc to mniej wiecej tak jakby u nas poszło jakieś 3/4 uprawionych ), ale chyba nie dożyję :evil: .
Mad Mike pisze:
kwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezara
Ach te uroki bycia ciągle głodnym ;) .

Awatar użytkownika
Cytrus Kontynentalny
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 143

Post autor: Cytrus Kontynentalny »

chyba, że założymy Partię Warhammera, Kucyków i Ostrego Chlania. 90% obecność w wyborach zapewniona :p

Awatar użytkownika
Akadera
Falubaz
Posty: 1349
Lokalizacja: Białystok - Front Wschodni

Post autor: Akadera »

To musialaby powstac partia antykucykowa aby chronic przestrzen publiczna przed tak szkodliwym zawlaszczeniem :D
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego

Awatar użytkownika
Gokish
Księciunio
Posty: 8646
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Gokish »

Infernal Puppet pisze:Niestety, fekwencja niższa niz 50 % to mało, nawet bardzo mało. Chciałbym doczekać kiedyś czasów gdzie frekwencja będzie jak w ameryce ( bliska 60 %, ale tam nie ma dznia wolnego w wybory więc to mniej wiecej tak jakby u nas poszło jakieś 3/4 uprawionych ), ale chyba nie dożyję :evil: .

:) dziś na wykładzie fajne ciekawostki pani doktor zapodała

Statystyki podają , że w krajach zachodnich w ostatnich 30-40 latach podczas wyborów parlamentarnych frekwencja wynosiła około 75%. Polska z średnią (przez 20 lat) 50% jest na podobnym poziomie jak np. Zimbabwe i jeszcze kilka innych krajów Afrykańskich

mlepkows
Wodzirej
Posty: 732

Post autor: mlepkows »

Jacek_Azael pisze:Np. napisałem. Chodzi o kluczowe głosowania, lub wotum zaufania poszczególnych ministrów, gdy opozycja będzie chciała ich usunąć.
P.S. -
Jesteśmy w stanie poprzeć rząd Platformy Obywatelskiej nie wchodząc do rządu, tylko wskazując na bezpartyjnych kandydatów do objęcia stanowisk - zapowiedział Janusz Palikot podczas dzisiejszej konferencji prasowej. Szef Ruchu Palikota dodał również, że członkowie jego partii nie chcą obejmować żadnych stanowisk w rządzie.
Teraz kumasz?
Kumam, że podstawą do określenia Palikota jako kontrolowanego przez PO/rząd jest to, że nie zakłada on, że będzie zawsze na nie. Słabe to.


Co do okręgów jednomandatowych - moja żona pisała magisterkę z systemu politycznego Japonii. Nie pamiętam, czy był tam system jednomandatowy czy po prostu mocno premiujący pierwsze miejsce w wyniku w danym okręgu. Enyłej, efektem tego było nie tylko zasiedzenie jednej partii jako rządzącej przez kilkadziesiąt lat (!) ale i dramatyczny w swojej skali porces kupowania wyborców przez rozdawanie stanowisk w administracji lokalnej i przez kierowanie kasy do projektów w okręgu danego posła. Sorry, ale nie ma żadnego powodu, żeby sądzić, że i u nas każda partia nie zamieniła by się w PSL-bis. Co więcej, zasiedzenie jednej partii w rządzie przez tak długi okres, jak to było w Japonii oznacza zgnuśnienie i mega-korupcję. Okręgi jednomandatowe to fail. Zresztą, do czego to w końcu prowadzi można też obserwować na przykładzie USA.

Maciek

Majestic
Falubaz
Posty: 1263

Post autor: Majestic »

Pewnie mamy polityków na zbliżonym poziomie ;).
kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Np. napisałem. Chodzi o kluczowe głosowania, lub wotum zaufania poszczególnych ministrów, gdy opozycja będzie chciała ich usunąć.
P.S. -
Dla mnie opozycja głosująca przeciw rządowi i jego ministrom "dla zasady" to idioci, którzy mojego głosu nie dostaną, bo ważniejsze od dobra państwa są dla nich partyjne gierki. Przypuszczam, że nie tylko ja tak uważam i mam nadzieję, że Palikot nie będzie robił z siebei idioty i głosował przeciwko wszystkiemu dla zasady.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Gremli
Mudżahedin
Posty: 328

Post autor: Gremli »

Jak generalnie stronie od polityki to w 100% popieram post Jankiela. Niektórzy chyba potrzebują przypomnienia sobie pojęć "konstruktywna krytyka", "konstruktywna opozycja".
Ja tu tylko sprzątam.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

efektem tego było nie tylko zasiedzenie jednej partii jako rządzącej przez kilkadziesiąt lat (!) ale i dramatyczny w swojej skali porces kupowania wyborców przez rozdawanie stanowisk w administracji lokalnej i przez kierowanie kasy do projektów w okręgu danego posła. Sorry, ale nie ma żadnego powodu, żeby sądzić, że i u nas każda partia nie zamieniła by się w PSL-bis. Co więcej, zasiedzenie jednej partii w rządzie przez tak długi okres, jak to było w Japonii oznacza zgnuśnienie i mega-korupcję.
sadzilem ze skoro wybierasz przedstawiciela do parlamentu to ma on lobbowac za rozwojem swojego elektoratu. z woj slaskiego co wyboru jedzie kupa poslow i jakos nic z tego nie wynika. nie sa w stanie konstruktywnie lobbowac za rozwojem regionu.

a nepotyzm i lokalne czystki wystepuja i teraz. wiec to nie jest patologia jednomandatowych okregow.
@Jankiel +1. opozycja "bo nie" ttotalna porazka.

mlepkows
Wodzirej
Posty: 732

Post autor: mlepkows »

quas pisze:
efektem tego było nie tylko zasiedzenie jednej partii jako rządzącej przez kilkadziesiąt lat (!) ale i dramatyczny w swojej skali porces kupowania wyborców przez rozdawanie stanowisk w administracji lokalnej i przez kierowanie kasy do projektów w okręgu danego posła. Sorry, ale nie ma żadnego powodu, żeby sądzić, że i u nas każda partia nie zamieniła by się w PSL-bis. Co więcej, zasiedzenie jednej partii w rządzie przez tak długi okres, jak to było w Japonii oznacza zgnuśnienie i mega-korupcję.
sadzilem ze skoro wybierasz przedstawiciela do parlamentu to ma on lobbowac za rozwojem swojego elektoratu. z woj slaskiego co wyboru jedzie kupa poslow i jakos nic z tego nie wynika. nie sa w stanie konstruktywnie lobbowac za rozwojem regionu.

a nepotyzm i lokalne czystki wystepuja i teraz. wiec to nie jest patologia jednomandatowych okregow.
@Jankiel +1. opozycja "bo nie" ttotalna porazka.
Nie, od rozwoju mojego regionu są władze lokalne, posła wybieram, żeby się całej Polsce przysłużył. Dzięki temu, że poseł jest nieco oderwany od swojego elektoratu nie ma aż takiej zachęty do klientelizmu. W systemie, w którym musisz być ulubieńcem swojego regionu, żeby się do sejmu dostać, masz wszelkie powody, żeby ten region od siebie uzależnić i/lub przekupić.

Nepotyzm na szczeblu lokalnym jest dziełem działaczy lokalnych a nie posłów. Ważna różnica.

Maciek

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

wladze lokalne nie ogarna np ustawy metropolitalnej. tak samo jak nie maja wiekszego wplywu na rozdzial kasy "z centrum".
teraz posel jest zupelnie oderwany od swojego elektoratu

mlepkows
Wodzirej
Posty: 732

Post autor: mlepkows »

quas pisze:wladze lokalne nie ogarna np ustawy metropolitalnej. tak samo jak nie maja wiekszego wplywu na rozdzial kasy "z centrum".
teraz posel jest zupelnie oderwany od swojego elektoratu
Ale to właśnie dobrze, że ustawy metropolitalnej nie kroi pod siebie ktoś z Warszawy i mocno z Warszawą przez okręgi jednomandatowe związny. Takie rzeczy powinien ogarniać w miarę bezstronny rząd i sejm. Inaczej będzie wielka przepychanka, bez względu na dobro ogółu.

Maciek

Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

Jankiel pisze:
Np. napisałem. Chodzi o kluczowe głosowania, lub wotum zaufania poszczególnych ministrów, gdy opozycja będzie chciała ich usunąć.
P.S. -
Dla mnie opozycja głosująca przeciw rządowi i jego ministrom "dla zasady" to idioci, którzy mojego głosu nie dostaną, bo ważniejsze od dobra państwa są dla nich partyjne gierki. Przypuszczam, że nie tylko ja tak uważam i mam nadzieję, że Palikot nie będzie robił z siebei idioty i głosował przeciwko wszystkiemu dla zasady.
Ja tam nikogo od idiotów wyzywać nie zamierzam, ale dla mnie wysoko posuniętą nieroztropnością jest głosowanie na ludzi tego człowieka, tak dla żartu. Duży procent osób jakie znam, głosujących na RPP właśnie dlatego to zrobiła: Bo są nowi, Bo będzie śmiesznie, Bo będą jechać po Kaczorze itp. Posłowie powinni głosować zgodnie ze swoim sumieniem, programem partii. No i RPP będzie pełnił jakże ważną rolę, taką jak sam Janusz Palikot wcześniej zajmował w PO. Mianowicie, tematy zastępcze, nie będę się o nich rozpisywał. Dzisiaj np. Zdjęcie krzyża z sejmu itp. RPP to jak dla mnie lewica w zachodnioeuropejskim stylu: agresywna, bezkompromisowa.
Goryl też człowiek.:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... malp_.html
Rodzic A, rodzic B:
http://www.opoka.org.pl/aktualnosci/new ... a&id=16746
-"Im dalej w las, tym więcej drzew"
-"To mały krok dla człowieka, ale dla karła, normalny...;-)"
Obrazek
P.S.WE rare 8ed. ;-p

Awatar użytkownika
Siena
Chuck Norris
Posty: 512
Lokalizacja: MKGB Północne Rubieże

Post autor: Siena »

Jacek_Azael pisze:
Jankiel pisze:
Np. napisałem. Chodzi o kluczowe głosowania, lub wotum zaufania poszczególnych ministrów, gdy opozycja będzie chciała ich usunąć.
P.S. -
Dla mnie opozycja głosująca przeciw rządowi i jego ministrom "dla zasady" to idioci, którzy mojego głosu nie dostaną, bo ważniejsze od dobra państwa są dla nich partyjne gierki. Przypuszczam, że nie tylko ja tak uważam i mam nadzieję, że Palikot nie będzie robił z siebei idioty i głosował przeciwko wszystkiemu dla zasady.
Ja tam nikogo od idiotów wyzywać nie zamierzam, ale dla mnie wysoko posuniętą nieroztropnością jest głosowanie na ludzi tego człowieka, tak dla żartu. Duży procent osób jakie znam, głosujących na RPP właśnie dlatego to zrobiła: Bo są nowi, Bo będzie śmiesznie, Bo będą jechać po Kaczorze itp. Posłowie powinni głosować zgodnie ze swoim sumieniem, programem partii. No i RPP będzie pełnił jakże ważną rolę, taką jak sam Janusz Palikot wcześniej zajmował w PO. Mianowicie, tematy zastępcze, nie będę się o nich rozpisywał. Dzisiaj np. Zdjęcie krzyża z sejmu itp. RPP to jak dla mnie lewica w zachodnioeuropejskim stylu: agresywna, bezkompromisowa.
Goryl też człowiek.:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... malp_.html
Rodzic A, rodzic B:
http://www.opoka.org.pl/aktualnosci/new ... a&id=16746
Mamy wolny wybór, więc możemy głosować również dla żartu, protestu, nowych ludzi itd. Nie widzę w tym nic nieroztropnego. Roztropniej dla ciebie jest, jak ludzie siedzą w domu i nie głosują? Tak zrobiło 50% społeczeństwa. Nie przesadzłbym również z tą agresywną i bezkompromisową lewicą, bo w Polsce od 2005 roku nieprzerwanie rządzą partie prawicowe.

Awatar użytkownika
Vallarr
Falubaz
Posty: 1018

Post autor: Vallarr »

Nazwanie PO partia prawicowa to jakis zart, nie wszystko na prawo od UP to prawica. Btw - PSL tez, nie?
Co do "nowoczesnej lewicy" - wystarczy popatrzec jak skonczyl zapatero w duzo bardziej tolerancyjnym kraju.

ODPOWIEDZ