
Ps. Esco - kasuję Ci avatara - jest nieregulaminowy
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
X.Maciek pisze:Mam kilka pytań dotyczących chosenów. Proszę o odpowiedź jakiekoś członka LS, bo chciałbym mieć na piśmie dowód na to, że tak jest i nie zdziwić się na Arenie, że może jednak jest inaczej. Na forum chaosu zdania są raczej podzielone.
1. Rzucam na blessa ze shrina 2. Czy drugi ołtarz przerzuca 2 dopóki tamten gift istnieje?
2. Taka sama sytuacja z tym że jest kolejna tura i pierwszy ołtarz zamienia 2 na nowego blessa. Głupota zostaje do końca gry. Czy przerzucam już wszystkie dwójki na tym oddziale do samego końca?
3. Choseni dostają blessa sami z siebie w momencie "At the beggining of the battle." Mam tam bohatera ze strachem. Durin się upiera że można wtedy przerzucić 10 z tego blessa, ale to brzmi zbyt pięknie żeby było realne. Czy to jest zgodne z zasadami?
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Tak, trzeba mieć załogantów.Arbiter Elegancji pisze:Czy do maszyn i M&H są wymagani obsługanci? A jeśli nie to czy za ich brak będą obcinane punkty np. za WYSIWYG?
To czy dla kogoś maszyna bez załogi wygląda głupio czy fajnie nie ma znaczenia a patrząc na kwestie obslugantów na 8ed. masterach które odbyły się dotychczas pytanie nie było w stylu :"a czy kawalerii potrzebne są koniki?" a odpowiedź na nie wcale nie taka oczywistamlepkows pisze:Nie jestem orgiem, ale to pytanie w stylu "a czy kawalerii potrzebne są koniki?". Załoganci pełnią rolę markerów ran no i ilości ataków w walce, nie mówiąc już o tym, że maszynki bez nich wyglądają mega-głupio.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
W zeszłym roku był dopasowany. Pociągiem jechały tylko dwie osoby a i tak spóźniły się ponad godzinę.Sprawę do orgów mam taką: jedyny sensowny pociąg z Wawy do Krk jest na stacji Kraków Główny o 9.15. Dostosujecie timetable turnieju do tego?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
W zeszłym roku (tzn na poprzednim turnieju w Krakowie, to mniej niż rok temuJankiel pisze:W zeszłym roku był dopasowany. Pociągiem jechały tylko dwie osoby a i tak spóźniły się ponad godzinę.Sprawę do orgów mam taką: jedyny sensowny pociąg z Wawy do Krk jest na stacji Kraków Główny o 9.15. Dostosujecie timetable turnieju do tego?
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole