Piłka nożna
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Re: Piłka nożna
Mamy optymalną grupę z punktu widzenia siły zespołów, co nie zmienia faktu, że to MY jesteśmy relatywnie najsłabszym zespołem w grupie Ale jeżeli mamy wyjść z grupy, to pierwszy krok właśnie zrobił Zidane .
Ostatnio zmieniony 2 gru 2011, o 19:38 przez smiejagreg, łącznie zmieniany 1 raz.
Racja. Na Euro będzie według rankingu UEFA 15 najlepszych drużyn Europy i jedna 28 Polska. Rosja, Czechy czy Grecja nadal będą faworytami w meczach z PZPN-em.
Niemniej jednak jest grupa śmierci:
Holandia
Niemcy
Portugalia
Dania
jest i grupa śmiechu
Niemniej jednak jest grupa śmierci:
Holandia
Niemcy
Portugalia
Dania
jest i grupa śmiechu
Ostatnio zmieniony 2 gru 2011, o 19:40 przez Pieta, łącznie zmieniany 1 raz.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Obecne zadowolenie z losowania grup przypomina mi to z losowania MŚ w Korei... To cały czas tylko losowanie, aby wyjść z tej grupy, trzeba będzie grać o niebo lepiej , niż gramy teraz. Paradoksalnie za najsłabszy zespół z naszych rywali uważam Grecję. Czesi i przede wszystkim Rosja to bardzo twarde, silne ekipy. Czechów w żadnym razie bym nie lekceważył. Może nie mają obecnie gwiazd formatu Medveda ale gra się z nimi bardzo ciężko. Moim marzeniem jest zwycięstwo i 2 remisy w tej grupie. To dałoby awans raczej.
Daleki jestem od lekceważenia Czechów, ale: http://www.weszlo.com/news/8689-Radek_D ... w_Czechach
Widzę realną szansę na 2 miejsce w grupie, o ile kopacze zagrają na 100%, oby Smuda nic nie zchrzanił.
Widzę realną szansę na 2 miejsce w grupie, o ile kopacze zagrają na 100%, oby Smuda nic nie zchrzanił.
Wisła Kraków.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Nie jestem żadnym prezesem fan clubu Franza, ale chciałbym zauważyć, że co najmniej tyle samo mogą schrzanić sami futboliści. Łatwo znaleźć kozła ofiarnego w postaci trenera, jak coś nie wyjdzie. Ale to nie trener wychodzi na boisko. Mam nadzieję, że piłkarze poczują szansę na wypromowanie się w Europie i będą gryźli trawę do 90 minuty. Jeśli tak zagrają, to nawet po 3 porażkach nie będę miał pretensji...
Co jak co, ale grupa B to będzie czysta przyjemność płynąca z oglądania. Mam nadzieję ,że Oranje sobie poradzą.
A u nas zarówno trener, jak i kopacze mają szanse na zepsucie tego fenomenalnego losowania. Jak taki Głowacki będzie grał jak zwykle, czy Peszko nie nauczy się grać z piłką to daleko nie zajdziemy. Masa roboty przed trenerem, a czasu coraz mniej. Jestem optymistą, ale w naszej reprezentacji tak cudownie się często dzieje że nawet z pewniakami dostajemy baty.
Czekam jeszcze tylko na Wawrzyniaka i jego poślizgi : http://www.youtube.com/watch?v=Aqo4cgLh ... re=related
A u nas zarówno trener, jak i kopacze mają szanse na zepsucie tego fenomenalnego losowania. Jak taki Głowacki będzie grał jak zwykle, czy Peszko nie nauczy się grać z piłką to daleko nie zajdziemy. Masa roboty przed trenerem, a czasu coraz mniej. Jestem optymistą, ale w naszej reprezentacji tak cudownie się często dzieje że nawet z pewniakami dostajemy baty.
Czekam jeszcze tylko na Wawrzyniaka i jego poślizgi : http://www.youtube.com/watch?v=Aqo4cgLh ... re=related
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Zdecydowanie Wawrzyniak jest moim głównym faworytem... do opuszczenia kadry bezpowrotnie .Ingen175 pisze: Czekam jeszcze tylko na Wawrzyniaka i jego poślizgi : http://www.youtube.com/watch?v=Aqo4cgLh ... re=related
Kurde, post roku.Robson pisze:a mecz o honor z czechami
Nie podzielam Waszego entuzjazmu. Wylosowaliśmy słabsze reprezentacje od tych najlepszych, ale każda z nich posiada piłkarzy znacznie lepszych od naszych. Smuda tego nie sp****oli. Smuda ugra tyle na ile wtopią inni.
GrimgorIronhide pisze:Tą logiką Kudłaty jest wzorem uczciwości i nieprzekupnościZiemko pisze:Cholera jak od lapowek sie lysieje to gdzie moje miliony
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
+1Siweusz pisze:Kurde, post roku.Robson pisze:a mecz o honor z czechami
Nie podzielam Waszego entuzjazmu. Wylosowaliśmy słabsze reprezentacje od tych najlepszych, ale każda z nich posiada piłkarzy znacznie lepszych od naszych. Smuda tego nie sp****oli. Smuda ugra tyle na ile wtopią inni.
Ulatowski przed wtopą z Polonią wspominał coś o różnych temperaturach kulek.zawisza pisze:P.S. Ciekawe czy Kręcina był na kawie z Zidanem..
P.P.S. Resztę mogły załatwić magnesy neodymowe..
Myślę, że to raczej Lato załatwił sobie "łatwiejszą" grupę.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Z braku czego innego do roboty obejrzałem sobie dzisiaj mecz Górnika ze Śląskiem. Patrzyłem, patrzyłem i przez cały mecz miałem wrażenie, ze graja ze soba dwia zespoły walczące o utrzymanie Żadnej sensownej przemyślanej akcji, jedynie jakieś próby indywidualne. Po prostu żenada . Dupiata ta nasza liga, jeśli liderem jest Śląsk grający tak beznadziejnie ( i jeszcze wygrywajacy w dodatku, na co z przebiegu całego meczu raczej nie zasłużył, powinno być 0:0). Zmarnowałem 2 godziny, mając nadzieję, że zobaczę chociaż 1 akcję z prawdziwego zdarzenia. Niestety, jedynie fajna bramka Soboty po jego indywidualnej akcji, była fajna. Nędza, panowie...
Tak gwoli ścisłości, to pewnie nie podobał Ci się mecz bo w koło murawy była budowa, a to od razu niszczy efektowność obrazu.
Poza tym Górnik grał bez 5 pauzujących podstawowych zawodników, a Śląsk sobie wyszedł w eksperymentalnym ustawieniu bez żadnego napastnika. Zresztą Śląsk niemal wszystkie mecze wygrywa tak że wszyscy mówią, że niezasłużenie. Robi to dzięki niuansom, których zwykły zjadacz chleba nie wychwytuje.
Poza tym Górnik grał bez 5 pauzujących podstawowych zawodników, a Śląsk sobie wyszedł w eksperymentalnym ustawieniu bez żadnego napastnika. Zresztą Śląsk niemal wszystkie mecze wygrywa tak że wszyscy mówią, że niezasłużenie. Robi to dzięki niuansom, których zwykły zjadacz chleba nie wychwytuje.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Pieta, prezentujesz dokładnie to, co jeden z trenerów określił jako minimalizm piłkarski. Rozumiem, ze najważniejsze dla Ciebie to to, żeby Śląsk wygrał mecz w lidze, nieważne, że nie bardzo mu idzie gra, że bramki strzela plecami , że nie jest w stanie skonstruować żadnej składnej akcji w meczu. Grunt to 3 pkt w tabeli. Ja rozumiem, to jest Twoje niezbywalne prawo FANA. Natomiast ja patrzę trochę szerzej, mnie obchodzi, jak gra drużyna, jak wygląda mecz. To ma być widowisko, a nie kopanina " nasz plac na wasz plac". Polska liga to ma być przedszkole dla polskiej reprezentacji. Natomiast widzę w niej tylko kunktatorstwo w wykonaniu niektórych zespołów. Cóż, nie podoba mi się styl gry Śląska i nic na to nie poradzę. Dla mnie to jest antyfutbol i nie widzę celu przyjścia na stadion , zapłacenia kaski i zmarnowania 2 godzin na takie widowisko jak w ostatniej kolejce. Co do futbolowych niuansów - nie będę z Tobą dyskutował, bo Ty już założyłeś, żeś fachman , co się zowie, a ja tylko neofita, co to widział dwa mecze na krzyż...
Taki futbol mnie nie interesuje, bo - zamiast przyciągać ludzi na stadiony - jest antyreklamą tej pięknej dyscypliny sportu.
Taki futbol mnie nie interesuje, bo - zamiast przyciągać ludzi na stadiony - jest antyreklamą tej pięknej dyscypliny sportu.
A Legia wczoraj pojechała z Zagłębiem jak z dzikim, średnio ponad 65% posiadania piłki, gdyby tak zagrali z Koroną to byśmy mieli mistrza jesieni ale nie ma co narzekać, jeszcze tylko trzy punkty z Cracovią i mamy spokojną zimę, a z Hapoelem Skorża powinien dać zagrać chłopakom co zazwyczaj siedzą na ławce.
LEGIA NA MISTRZA
LEGIA NA MISTRZA
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Trzymałem oczywiście kciuki za zagłębie i było tam z kilkanaście minut gdzie Legia stąpała po cienkiej linii i łatwo losy spotkania mogły się odwrócić. Skończyło się jak zwykle... dla Hapala
I tak mi się łezka kręci w oku, kiedy Śląsk toczy tak wyrównaną rywalizację z tak dobrą Legią. No i jeszcze ma od dziś czterech reprezentantów... PZPN
3 punkty to maksimum co można ugrać według zasad gry. Reszta to showbiznes, który dla mnie nie ma za wiele wspólnego ze sportową rywalizacją.
I tak mi się łezka kręci w oku, kiedy Śląsk toczy tak wyrównaną rywalizację z tak dobrą Legią. No i jeszcze ma od dziś czterech reprezentantów... PZPN
Nie uważam się za fachmana. Odgryzłem się tylko za "nędzę", do której mi Śląsk zrównałeś. Co do meczów, fakt, oglądam trochę za dużo bo z 90% wszystkich ekstraklasowychsmiejagreg pisze:Co do futbolowych niuansów - nie będę z Tobą dyskutował, bo Ty już założyłeś, żeś fachman , co się zowie, a ja tylko neofita, co to widział dwa mecze na krzyż...
3 punkty to maksimum co można ugrać według zasad gry. Reszta to showbiznes, który dla mnie nie ma za wiele wspólnego ze sportową rywalizacją.
Ostatnio zmieniony 6 gru 2011, o 21:49 przez Pieta, łącznie zmieniany 1 raz.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Easy, Pieta, ale nędza to jednak była .
Chodzi mi o to, że gdyby to była tylko kwestia punktów i wygrania meczu, to futbol niczym by się nie różnił od , dajmy na to , curlingu czy innych niszowych sportów. Cały urok futbolu leży jednak w tym, że jest to sport WIDOWISKOWY z prostymi regułami. Przykładem niech będzie wczorajszy mecz Fulham - Liverpool (1:0). To było naprawdę wielkie widowisko! i mimo, że zespół Fulham nieco odstawał poziomem od Liverpoolu, grał dość prostą , dokładną piłkę, sprawnie budował akcje, i było niesamowite tempo do 93 minuty meczu. Liczba strzałów na bramkę > 30. Liczba akcji od bramki do bramki wartych obejrzenia - co najmniej tyle samo. Aż człowiek żałował, że ten mecz się skończył. Emocji było co niemiara.
Dokładnie odwrotnie jest na meczach Śląska. meczów, gdzie np. liczba strzałów nie przekraczała 10 było trochę. W ostatnim meczu godna obejrzenia była jedynie bramkowa akcja Soboty (świetna zresztą). Jak skończył się mecz Górnika ze Śląskiem też byłem zadowolony - niestety tylko z faktu, że mecz się już skończył...
Chodzi mi o to, że gdyby to była tylko kwestia punktów i wygrania meczu, to futbol niczym by się nie różnił od , dajmy na to , curlingu czy innych niszowych sportów. Cały urok futbolu leży jednak w tym, że jest to sport WIDOWISKOWY z prostymi regułami. Przykładem niech będzie wczorajszy mecz Fulham - Liverpool (1:0). To było naprawdę wielkie widowisko! i mimo, że zespół Fulham nieco odstawał poziomem od Liverpoolu, grał dość prostą , dokładną piłkę, sprawnie budował akcje, i było niesamowite tempo do 93 minuty meczu. Liczba strzałów na bramkę > 30. Liczba akcji od bramki do bramki wartych obejrzenia - co najmniej tyle samo. Aż człowiek żałował, że ten mecz się skończył. Emocji było co niemiara.
Dokładnie odwrotnie jest na meczach Śląska. meczów, gdzie np. liczba strzałów nie przekraczała 10 było trochę. W ostatnim meczu godna obejrzenia była jedynie bramkowa akcja Soboty (świetna zresztą). Jak skończył się mecz Górnika ze Śląskiem też byłem zadowolony - niestety tylko z faktu, że mecz się już skończył...