A co wlasciwie bylo takiego genialnego w Waszej grze, oprocz tego ze zastawiliscie nam chamcami vanguarda i przegraliscie rzut na wystawianie calej armii?Cauliflower pisze:Jak pisałem wcześniej, nam z Dukiem trafił się najgorszy możliwy paring właśnie w ME, ale oboje uważamy, że była to najlepiej pograna przez nas bitwa mimo, że był po prostu remis.
Macki Wojny 2011, 17-18.12.2011 Łódź Wyniki strona 21
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Re: Macki Wojny 2011, 17-18.12.2011 Łódź Wyniki strona 21
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Taka prawda - w bitwach parowych z kompletem maszyn strona, ktory najpierw wystawia wszystko naraz, ma w dupe i tyle.
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
swieta_barbara pisze:A co wlasciwie bylo takiego genialnego w Waszej grze, oprocz tego ze zastawiliscie nam chamcami vanguarda i przegraliscie rzut na wystawianie calej armii?Cauliflower pisze:Jak pisałem wcześniej, nam z Dukiem trafił się najgorszy możliwy paring właśnie w ME, ale oboje uważamy, że była to najlepiej pograna przez nas bitwa mimo, że był po prostu remis.
Genialnego nic, ale dobrze się wystawiliśmy, gdyby chociaż jedna z 4 odginaczek nie uciekła na flance to byśmy Was ładnie zastawili, daliście się wciągnąć w pułapkę na debila jazdą z BSB i w zasadzie combat był tam gdzie my chcieliśmy, o ile w ogóle. Ogólnie to nie to, ze coś genialnego, ale wyszedł remis i to z naszą przewagą, mimo że mieliśmy z Waszą armią najbardziej przejebane na całym turnieju i graliśmy najgorszy scenariusz. Mogliście nam wtubić solidne 15:5 z palcem w tyłku.
Po prostu argumentuję to, że da się grać nawet jak na poziomie rozpisek, terenu i scenariusza ma się w plecy. Tyle.
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole

- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Odginaczek ucieklo Wam 3 i nie jest trudno sie wystawic, jak cala armia przeciwnika jest na stole. Mogliscie nam znacznie mocniej wjebac, gdybyscie odwazniej pograli slanem, a tak to przez cala gre nie wbil ani jednej rany. Tak naprawde z mojej perspektywy, to mieliscie na poziomie rozpiski sporo do przodu - nie moglismy na Was napierac, bo slann pozabijalby nam bohaterow, a nie moglismy wyciagnac z oddzialow bohaterow, bo wystawialiscie sie jako drudzy i mieliscie 3 cannony. Skonczylo sie remisem, bo zadna ze stron nie chciala nic przyryzykowac i dlatego tez skonczylismy gre wczesniej.Cauliflower pisze:swieta_barbara pisze:A co wlasciwie bylo takiego genialnego w Waszej grze, oprocz tego ze zastawiliscie nam chamcami vanguarda i przegraliscie rzut na wystawianie calej armii?Cauliflower pisze:Jak pisałem wcześniej, nam z Dukiem trafił się najgorszy możliwy paring właśnie w ME, ale oboje uważamy, że była to najlepiej pograna przez nas bitwa mimo, że był po prostu remis.
Genialnego nic, ale dobrze się wystawiliśmy, gdyby chociaż jedna z 4 odginaczek nie uciekła na flance to byśmy Was ładnie zastawili, daliście się wciągnąć w pułapkę na debila jazdą z BSB i w zasadzie combat był tam gdzie my chcieliśmy, o ile w ogóle. Ogólnie to nie to, ze coś genialnego, ale wyszedł remis i to z naszą przewagą, mimo że mieliśmy z Waszą armią najbardziej przejebane na całym turnieju i graliśmy najgorszy scenariusz. Mogliście nam wtubić solidne 15:5 z palcem w tyłku.
Po prostu argumentuję to, że da się grać nawet jak na poziomie rozpisek, terenu i scenariusza ma się w plecy. Tyle.
IMO scenariusze sa do dupy, wprowadzaja do losowej gry jeszcze mocniejszy element losowy. B&G jeszcze lubie, ale te pozostale to jakas porazka.
Dzieki za fajny turniej i dopuszczenie przegiętych WE na 3kafle ; ). Grało sie bardzi fajnie i przyjemnie, bezcisnieniowo i normalnymi przeciwnikami, noooo... może poza zielonym ;D.
Jak już jest flame na ME, to sie dołączę. 2hydry + 2 praktycznie niezabijalnych lordów DE na steedach + BsB na skrzydlatym kucyku równie wykowsowany co jego dostojniejsi dowódcy 6 cali od środku, nie jest tym co WE lubią najbardziej, tym bardziej gdy jeszcze ów gracze DE zaginaja czasoprzestrzeń i naginają rzuty kostek do wręcz absurdalnych.
P.S. Dzięki Dymitr na nocne harce, ja zamknałem oczy zaraz po tym jak kopnąłeś czyjś plecak.
Jak już jest flame na ME, to sie dołączę. 2hydry + 2 praktycznie niezabijalnych lordów DE na steedach + BsB na skrzydlatym kucyku równie wykowsowany co jego dostojniejsi dowódcy 6 cali od środku, nie jest tym co WE lubią najbardziej, tym bardziej gdy jeszcze ów gracze DE zaginaja czasoprzestrzeń i naginają rzuty kostek do wręcz absurdalnych.
P.S. Dzięki Dymitr na nocne harce, ja zamknałem oczy zaraz po tym jak kopnąłeś czyjś plecak.
xYz
Nie jestem graczem turniejowym, ale poza piczką jedyny naprawdę zmuszający do fajnego myślenia scenariusz z RB to B&G. Pozostałe w swojej obecnej postaci dodają do tej gry masę syfu i mnie osobiście psuje to przyjemność z rozgrywki. Ale Duńczycy wymyślili przecież bardzo fajne scenariusze pod GF. Może warto by je kiedyś przetestować w realiach polskiego młotka? Co prawda ostatni z nich może być lekko trudny do realizacji, ale nawet on sprawia wrażenie zajebistego.
Wieszkto pisze:Wiesz gdybyś mnie nie traktował poważnie i nie czuł się winny to byś się tym postem nie tłumaczył tylko byś mnie olał a ty odpisałeś.Szaman pisze:wieszkto - zabawny jestes...
Sprawa dużych obelisków jest do załatwienia, to samo kombo ME+DA. wiemy co zmienić za rok. Pewnie za DA wskoczy B&G/picza.
Skoro już rozmawiamy o stolach, to nie widziałem nic o terenach magicznych, były one w ogóle odczuwalne? Na + czy - raczej? Pisać pisać
Skoro już rozmawiamy o stolach, to nie widziałem nic o terenach magicznych, były one w ogóle odczuwalne? Na + czy - raczej? Pisać pisać
Pewnie nikt na nie nie grałUrban pisze:Skoro już rozmawiamy o stolach, to nie widziałem nic o terenach magicznych, były one w ogóle odczuwalne? Na + czy - raczej? Pisać pisać

Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
można było je fajnie wykorzystać, lub utrudniały sprawę, ja z Lazurem miałem tak w 3 i 4 bitwie odpowiednio tereny:Urban pisze:Skoro już rozmawiamy o stolach, to nie widziałem nic o terenach magicznych, były one w ogóle odczuwalne? Na + czy - raczej? Pisać pisać
- -1 do LD, powodowało, że trzymaliśmy się w miarę z dala od tego, chociaż nie ustrzegliśmy się strat z powodu paniki (Kotr-y po całej armii w 1 turze za stół, na szczęście reszta pozdawała), reszta przy tym była unbreak, lub w zasięgu Gienia i BSB jednocześnie;
- Obelisk z Frenzy dość mocno wykorzystaliśmy dla własnych celów; najpierw Pegaz zjadł VC-towskie psy, bo był zboostowany dodatkowymi atakami i nie musieliśmy testować fear, potem zaś KotR-y przedefilowały po jakiejś 15-tce ghuli, wisienką na tort byli GS-y doklejający się do combatu furmanki z Marauderami (flaile) z efektem rozsmarowania przeciwników;
nie byłem nigdy na turnieju i wiem że to nie temat do takiego pytania ale czy stoły turniejowe mają z góry określone rozmiary?
Puszka Pandory, o immersji w grach
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
-
- Oszukista
- Posty: 780
- Lokalizacja: Legionowo
48''x72'' Lepiej byłoby zapytać w dyskusji ogólnej.

http://www.youtube.com/watch?v=4tbGNAtiKog
Dzięki za Trolową akcje wszystkich którzy nas wspierali.
Dzięki za grę na kutasich bezpiecznych lasach.
Dziękuje dla organizatorów, przeciwników, w szczególności Karlee'go.
Dzięki za pijackie ekscesy i dla Fish'y za pokerową kasę.
Dymitr kiedy masz urodziny, na sen kupię Tobie:
http://nokautimg2.pl/p-18-96-18968637c6 ... ll-gag.jpg
P.s. Zagraliśmy tylko raz całe 6 tur. We wszystkich bitwach by zmieniło to sporo. Trzeba wstawać wczesniej i przeznaczać więcej czasu na Bitwe.
Dzięki za Trolową akcje wszystkich którzy nas wspierali.
Dzięki za grę na kutasich bezpiecznych lasach.
Dziękuje dla organizatorów, przeciwników, w szczególności Karlee'go.
Dzięki za pijackie ekscesy i dla Fish'y za pokerową kasę.
Dymitr kiedy masz urodziny, na sen kupię Tobie:
http://nokautimg2.pl/p-18-96-18968637c6 ... ll-gag.jpg
P.s. Zagraliśmy tylko raz całe 6 tur. We wszystkich bitwach by zmieniło to sporo. Trzeba wstawać wczesniej i przeznaczać więcej czasu na Bitwe.