To taki luźny temacik

U mnie są to zdecydowania men-at-arms i bowmen. W sumie nie wiem dlaczego...pewnie dla tego, że to wydaje się logiczne. Rycerstwo to swego rodzaju elita wspomagana przez tłumy pospolitego zaciągu. A po drugi dlatego, że nudne jest granie samymi lancami, choć czasem lubię przypieprzyć 9 Grail Knights'ami
