Oficjalny sklep GW w Warszawie (wreszcie?).
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Oficjalny sklep GW w Warszawie (wreszcie?).
Ceny są na poziomie kursu funta, czyli rekomendujecie standardową przebitkę branżową i "większość niezależnych sklepów" które znam, w tym zwykły sklep modelarski w mojej mieścinie dostosowuje ceny do poziomu "większości" sklepów działających tylko wysyłkowo oraz użytkowników aukcji, których "podobno" nie lubicie z powodu stosowania dumpingu cenowego wykańczającego prawdziwe stacjonarne sklepy "Games Workshop akceptuje zgłoszenia handlowe jedynie od autentycznych sprzedawców z własnym sklepem, odrzucimy każde zgłoszenie od pojedynczych osób dla użytku własnego, lub tych użytkujących aukcje internetowe".
Zostawiając z boku temat cen, ponieważ rozmowa może zejść do poziomu marży sklepów z odzieżą...
Trochę pośpieszyliście się z obsługą zamówień poprzez stronę główną GW, ponieważ nie jest dostępny cały asortyment. To tak jakbym poszedł w środku sezonu do plantatora po marchewkę a tam pustki, podczas gdy w warzywniaku, który się u niego zaopatruje marchewek jest ponad stan.
Zostawiając z boku temat cen, ponieważ rozmowa może zejść do poziomu marży sklepów z odzieżą...
Trochę pośpieszyliście się z obsługą zamówień poprzez stronę główną GW, ponieważ nie jest dostępny cały asortyment. To tak jakbym poszedł w środku sezonu do plantatora po marchewkę a tam pustki, podczas gdy w warzywniaku, który się u niego zaopatruje marchewek jest ponad stan.
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Szaman pisze:ceny sa identyczne jak ceny rekomendowane sklepom niezaleznym - i w wiekszosci stacjonarnych sklepow niezaleznych tak to wyglada. takie same ceny beda tez w sklepie firmowym w Warszawie.
No właśnie...coś już wiadomo mniej więcej kiedy będzie otwarty?
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
mniej wiecej pierwszy kwartal przyszlego roku - jak bede wiedzial cos wiecej, na pewno sie tym podzieleGrand Admiral Thrawn pisze:No właśnie...coś już wiadomo mniej więcej kiedy będzie otwarty?
"I fart in your general direction"
Porównywanie cen sklepów stacjonarnych i internetowych jest trochę bez sensu - możnaby raczej powiedzieć, że GW daje zarobić zwykłym sklepom na plastikach, a klientów na metalowe figsy zostawia dla siebie. Jak jest z finecastem nie wiem, bo nie kupuję tych figurek.Szaman pisze:ceny sa identyczne jak ceny rekomendowane sklepom niezaleznym - i w wiekszosci stacjonarnych sklepow niezaleznych tak to wyglada. takie same ceny beda tez w sklepie firmowym w Warszawie.
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Aha...to w takim razie czekam(y)Szaman pisze:mniej wiecej pierwszy kwartal przyszlego roku - jak bede wiedzial cos wiecej, na pewno sie tym podzieleGrand Admiral Thrawn pisze:No właśnie...coś już wiadomo mniej więcej kiedy będzie otwarty?
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Spytaj go, kto wygra euro to postawię jakieś pieniążki.Wieszkto pisze:Złote tarasy czy to pewne , bo pewien wieszcz <mr Duch > przepowiedział kiedyś iż tam GW się zagnieździ .
Lidder pisze:To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.-There's something large & nurgle-y coming first
Więcej w sumie wyda kategoria konsumenta "dzieciak" bo na każdego "weterana" "dzieciaków" przypada co najmniej kilku, a prawdopodobnie kilkunastu albo jeszcze więcej.Wieszkto pisze:Ale kto wydał więcej dzieciak który po roku zbierania porzuci zbieranie jednej armii na limicie 2000 p czy kolekcjoner który ma armie więcej niż jedną średnio na 3000/4000 p do kilku systemów GW .
Tak więc kto więcej wyda.
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
Stary ale to już było , a tak na poważnie pewnie jest jakiś wykres świadczący o tym że młodzi kupują więcej tylko czy tak do końca jest w rzeczywistości polskiego rynku niekoniecznie.Cyel pisze:Więcej w sumie wyda kategoria konsumenta "dzieciak" bo na każdego "weterana" "dzieciaków" przypada co najmniej kilku, a prawdopodobnie kilkunastu albo jeszcze więcej.
Każdy sprzedawca ci powie iż najtrudniej jest przyciągnąć nowych klientów chłonnych na zasoby przez nich oferowane , w przypadku sprzedaży figurek jest tak że kiedy pojawiają się jakieś nowości to zazwyczaj wierni konsumenci starzy wiarusi kupują figurki w dosyć znacznych ilościach prawie jak narkomani spragnieni przejść w błogi stan.
Tonie żart rozejrzyj się popatrz a zobaczysz iż ok. 70 % klientów to ci którzy zbierają od dawna nowi tak zwane dzieciaki rzadko przez mnie są widywane w przytłaczających watahach .
Sorry takie są moje odczucia.
-Qc- pisze:Sie naucz - to jest TROLL. Ja jestem ARTYSTĄ (artystOM dla groszka - ogladasz fulham w niedzielę nie?)
jak dzieciak ma wydać 100 zeta na 10 figurek plastikowych to
primo: zazwyczaj nie ma kasy
secundo: zazwyczaj rodzice widzą inne 'lepsze' możliwości wydania takiej kwoty niż akurat na jakieś plastikowe żołnierzyki
primo: zazwyczaj nie ma kasy
secundo: zazwyczaj rodzice widzą inne 'lepsze' możliwości wydania takiej kwoty niż akurat na jakieś plastikowe żołnierzyki
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
A potem w wieku ok. 16-17 dostrzegasz że pojawia się inna potrzeba i uzbieranie tych 100 zeta to hardcoremisha pisze:jak dzieciak ma wydać 100 zeta na 10 figurek plastikowych to
primo: zazwyczaj nie ma kasy
secundo: zazwyczaj rodzice widzą inne 'lepsze' możliwości wydania takiej kwoty niż akurat na jakieś plastikowe żołnierzyki
Jako nauczyciel w gimnazjum prowadzący koło zainteresowań WH powiem, że sam jestem zaskoczony tym jak nieprawdopodobnie dużo jest kupujących figsy dzieciaków, których nie zobaczycie ani w sklepie, ani (boże drogi!) na turniejach ani generalnie w przestrzeni publicznej z figurkami - mają całkiem spore kolekcje figurek dobranych dość losowo, rzadko pomalowanych do końca. Nijak się z tego normalnych armii nie da złożyć, grać nie grają, bo zasady trudne a i ciężko znaleźć im kogoś do grania no i armie to w zasadzie nie armie...
Z drugiej strony to właśnie oni mają figurki kupione za full cenę w sklepach stacjonarnych- nie na Allegro i nie od tańszych internetowych detalistów. O tanich zamiennikach czy oszczędzaniu dzięki konwersjom nie wiedzą nic. Czy przeszkadza im to bawić sie dobrze hobby ? Absolutnie tego nie widzę. W moim 330osobowym gimnazjum jest 10 takich dzieciaków -policzcie sobie, rozszerzając o dzieci z podstawówki i liceum ile ich zatem w takiej Wawie jest, w porównaniu z warszawskimi graczami turniejowymi np.
Z drugiej strony to właśnie oni mają figurki kupione za full cenę w sklepach stacjonarnych- nie na Allegro i nie od tańszych internetowych detalistów. O tanich zamiennikach czy oszczędzaniu dzięki konwersjom nie wiedzą nic. Czy przeszkadza im to bawić sie dobrze hobby ? Absolutnie tego nie widzę. W moim 330osobowym gimnazjum jest 10 takich dzieciaków -policzcie sobie, rozszerzając o dzieci z podstawówki i liceum ile ich zatem w takiej Wawie jest, w porównaniu z warszawskimi graczami turniejowymi np.
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
TADAAA: http://www.games-workshop.com/gws/conte ... =20400026a
We're proud to announce that we will soon be opening Games Workshop's first Hobby Centre in Poland, located in the heart of Warsaw:
Games Workshop Warsaw
Unit No. 215
Zlote Tarasy
ul. Zlota 59
00-120 Warsaw.
Our new store will have gaming and painting tables for use, and support Warhammer, Warhammer 40,000 and The Lord of the Rings
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Tylko 2 godzinki busem z Białej...yes, yes, yes! Szkoda, że daty nie dali dokładnej...
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Podejrzewam, że w okolicach np. czerwca dwie godziny to ja będę tam z warszawskiego Gocławia jechał, oczywiście nie uwzględniam ewentualnych protestów mundurowo-górniczo-hutniczychGrand Admiral Thrawn pisze:Tylko 2 godzinki busem z Białej...yes, yes, yes! Szkoda, że daty nie dali dokładnej...
Będzie jakaś fiesta i huczne otwarcie? Ekskluzywne figurki, np. goblin porywający warszawską syrenkę ?
"Musimy podjąć męską decyzję- albo jesteśmy zadowoleni, albo nie."
- M.Malicki
- M.Malicki
Panowie pewnie jeżeli już mają powierzchnię to kwestia miesiąca może dwóch jak tam wejdą i otworzą ,na mapie Tarasów jest zaznaczona jako pusta ale z tego co się orientuje to tam niedawno był gabinet kosmetyczny .
Zresztą wybrali jedną z najmniej uczęszczana przez żuli część galerii wejście od złotej na drugim piętrze w wieżyczce . Tylko jest ryzyko że jak pada to będą mieli kałuże przed wejściem.
Zresztą wybrali jedną z najmniej uczęszczana przez żuli część galerii wejście od złotej na drugim piętrze w wieżyczce . Tylko jest ryzyko że jak pada to będą mieli kałuże przed wejściem.
-Qc- pisze:Sie naucz - to jest TROLL. Ja jestem ARTYSTĄ (artystOM dla groszka - ogladasz fulham w niedzielę nie?)