Pomaluj.Andrut pisze:Jakieś opinie/sugestie?
Re: Andruta malarskie wariacje- 5.10 - Grey Seer
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Re: Andruta malarskie wariacje - 19.01- Skaveńska Haubica
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Haubica jest genialna! Na prawdę super!
Z tych szczurów może wyjść albo coś super, albo straszliwa bieda. Wszystko zależy od malowania.
Z tych szczurów może wyjść albo coś super, albo straszliwa bieda. Wszystko zależy od malowania.
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
Machina wygląda fajnie ale brakuje mi tam plątaniny kabli, kawałków spaczenia, cewek, kondensatorów i całego tego badziewa, które sprawia, że machina na pierwszy rzut oka kojarzy się ze Skavenami.
Nie do battla, ale malowanie w końcu. Małe zlecenie dla koleżanki z zespołu która postanowiła zrobić męzowi i kumplom niespodziankę. Same modele są strasznie badziewne, najprzyjemniej mi się chyba robiło trolla i maga. Zostało jescze kilkanaście
Skaven: W/D/L 2/0/1
- quidamcorvus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4479
- Lokalizacja: Żory/Katowice
- Kontakt:
To modele do Talismana?
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
No właśnie materiał jest strasznie badziewny ;/ Gdyby to był plastik, dużo przyjemniej by się to malowało oraz więcej szczegółów dałoby się wyciągnąć. No babeczki się całkiem sympatycznie maluje. Aczkolwiek jak dla mnie najlepszy był póki co i tak troll
Skaven: W/D/L 2/0/1
Kolejny up, czekam tylko na wyniki egzaminów, więc można było coś pochlapać pędzlem.
Na początek, starsza praca, malowana jeszcze w listopadzie zeszłego roku jako prezent dla ojca mego na dzień imienia. Pierwszy orkas do WFB którego malowałem, fajna sprawa, przyjemny model. Pierwszy finecast którego zrobiłem, nie było w sumie tak źle
I Rat Ogry które malowałem teraz, misiek z łańcuchem robi za szefa oddziału. Na stole ich prawdopodobnie często używać nie będę, z racji na to że się średnio spisują, ale odskocznię od miliarda szczurów czasem trzeba mieć. Może jeszcze kiedyś poprawię metaliki, ale póki co mi pasują.
Sugestie odnośnie zmian, lub pochwały (jeśli się należą:P) mile widziane Teraz pytanie za co się zabrać? Kolejna 60 szczurów? Stormvermini? Konwertowanie plagusów? Czas pokaże
Na początek, starsza praca, malowana jeszcze w listopadzie zeszłego roku jako prezent dla ojca mego na dzień imienia. Pierwszy orkas do WFB którego malowałem, fajna sprawa, przyjemny model. Pierwszy finecast którego zrobiłem, nie było w sumie tak źle
I Rat Ogry które malowałem teraz, misiek z łańcuchem robi za szefa oddziału. Na stole ich prawdopodobnie często używać nie będę, z racji na to że się średnio spisują, ale odskocznię od miliarda szczurów czasem trzeba mieć. Może jeszcze kiedyś poprawię metaliki, ale póki co mi pasują.
Sugestie odnośnie zmian, lub pochwały (jeśli się należą:P) mile widziane Teraz pytanie za co się zabrać? Kolejna 60 szczurów? Stormvermini? Konwertowanie plagusów? Czas pokaże
Skaven: W/D/L 2/0/1
Rdza na Ograch wydaje mi się troszkę za płaska, dodałbym nieco czerwieni/brązów. Poza tym - solidna robota.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Widać różnicę na plus - w orku najbardziej nie podoba mi się odcień skóry - jest taki jakiś sztuczny... Natomiast trzy bestyjki wyszły świetnie. Najbardziej podoba mi się zardzewiała łapa . Jak robisz rdzę - to pigment jest?
@Greg- no skóra też mi się średnio podoba ;/ Ale poza goblinami i orkami do LotR'a nie malowałem żadnego orka jeszcze. Jeśli kiedyś mi jakiś wpadnie w łapy, poeksperymentuję z nim jakoś inaczej.
@Necro: Rdza- prosta sprawa: bierzesz pędzel jak najbardziej rozlazły jaki masz, punktowo nanosisz suchym pędzlem bestial brown i potem na to blazing orange, praktycznie bez farby na pędzlu.
Edit: W sam raz na walentynki- strzał w łeb z warpstone'a Konwertowane misiaki z monków od furmanki. Trochę gs'u i jakoś to wyszło. Jeszcze 5 do zrobienia
Dodatkowo skończona obsługa do Haubicy. Na amunicyjnego wziąłem sobie gościa z Poison Wind Mortara z IoB.
Any suggestions?
@Necro: Rdza- prosta sprawa: bierzesz pędzel jak najbardziej rozlazły jaki masz, punktowo nanosisz suchym pędzlem bestial brown i potem na to blazing orange, praktycznie bez farby na pędzlu.
Edit: W sam raz na walentynki- strzał w łeb z warpstone'a Konwertowane misiaki z monków od furmanki. Trochę gs'u i jakoś to wyszło. Jeszcze 5 do zrobienia
Dodatkowo skończona obsługa do Haubicy. Na amunicyjnego wziąłem sobie gościa z Poison Wind Mortara z IoB.
Any suggestions?
Skaven: W/D/L 2/0/1
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Bardzo fajne figsy . Co do uwag, to: można by jakoś pocieniować płaszcze... Czarne są trudne do cieniowania, ale można by spróbować. A już z pewnością brązowe szmatki na obsługancie z prawej to można i powinno się pocieniować/ porozjaśniać...
Ciąłem ostatnio szczurki z Doomwheela na swarmy więc domyślam się ile miałeś zabawy z rozcinaniem stadka z furmanki. Wyszło naprawdę świetnie, gdyby nie to, że moi trzymają hasającą abomkę to z chęcią podkradłbym pomysł.
- MomoTheKiller
- Chuck Norris
- Posty: 532
- Lokalizacja: Warszawa
Jest moc... guterki rewelacja... ja swoje robię z monków.
Obsługa też super... szkoda że wszyscy nie maja tych głów w maskach
Obsługa też super... szkoda że wszyscy nie maja tych głów w maskach
Arguing on the internet is like running in the Special Olympics. Even if you win, you're still retarded.
I znowu kolejna rzecz której nienawidzę! Gutterzy! No ale cóż, muszę przynać, że bardzo fajnie Ci to wyszło Dalej widać trochę plagusowatość w nich, ale naprawdę, poza tym nie mam nic do zarzucenia, oprócz wyżej wspomnianych czarnych szmatek i tego, że wg. mnie bronie po krawędziach powinny być metaliczne.
A co do zalogi, to w nią sobie chętnie postrzelam
A co do zalogi, to w nią sobie chętnie postrzelam
żeby nie było że się opierdzielam tylko i zajmuję jakimiś niepoważnymi studiami, pracą licencjacką i innymi nieistotnymi i przyziemnymi pierdołami. Na pierwszy ogień, mały repost, Guttersi, tym razem 2 oddziały, traye+ poprawiona broń (srebra przecierka na rdzę, żeby nie wyglądało że nie mają czym ciąć jakiegoś ścierwa).
Komando nr 1:
Komando nr 2:
Druga sprawa: nowa robota, uciążliwa, długa, wnerwiająca, masa szczegółów na modelach, tym bardziej przeraża że domyślnie ma być 60... Malowani wieczorami w przeciągu 3 tygodni chyba łącznie z przerwami na zlecenia i życie. Modele są zrobione tak, że można coś jeszcze ciągnąć dalej- i tu pytania:
-wyciągać mocniej skórę?
-wyciągać mocniej pancerze?
Z własnych spostrzeżeń: chyba najfajniejsza szmatka jaką do tej pory popełniłem. Ogólnie chyba najfajniejszy command do tej pory jaki mi wyszedł.
Komando nr 1:
Komando nr 2:
Druga sprawa: nowa robota, uciążliwa, długa, wnerwiająca, masa szczegółów na modelach, tym bardziej przeraża że domyślnie ma być 60... Malowani wieczorami w przeciągu 3 tygodni chyba łącznie z przerwami na zlecenia i życie. Modele są zrobione tak, że można coś jeszcze ciągnąć dalej- i tu pytania:
-wyciągać mocniej skórę?
-wyciągać mocniej pancerze?
Z własnych spostrzeżeń: chyba najfajniejsza szmatka jaką do tej pory popełniłem. Ogólnie chyba najfajniejszy command do tej pory jaki mi wyszedł.
Skaven: W/D/L 2/0/1
Prace bardzo mi się podobają. Skóry bym już nie wyciągał - ale ja zwyczajnie lubię taki styl malowania. Natomiast jeśli chodzi o pancerze to ty bym porozjaśniał nieco, wydają się dość płaskie. Szmatka na sztandarze wyszła bardzo fajnie i tylko ażsię prosi aby coś na niej dać.
PS> Świetna rdza i tu bym prosił o przepis
pozdr i czekamy na więcej.
PS> Świetna rdza i tu bym prosił o przepis
pozdr i czekamy na więcej.