Bretońska Galeria
dokładnie, heraldyka u każdego rycerza z podziałem na 4 pola.
http://picasaweb.google.pl/vocart - moja galeria
- Silesian_Heretic
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Kontakt:
Może byłoby fajne jakby wszędzie mieli fleur-de-lys w 2 ćwiartkach a tak to jakoś bez uzasadnienia...vocal pisze:dokładnie, heraldyka u każdego rycerza z podziałem na 4 pola.
- Silesian_Heretic
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Kontakt:
W poszukiwaniu natchnienia i żeby się zmusić wreszcie do malowania natknąłem się na super galerię:
http://www.paintedfantasyminiatures.com ... iniatures/
http://www.paintedfantasyminiatures.com ... iniatures/
ciekawe jak razem wyglądają, obawiam się że brak im spójności kolorystycznej, nawet niebieskie wyglądają jakby się różniły między modelami. widać za to kupę pracy;]
http://picasaweb.google.pl/vocart - moja galeria
- Silesian_Heretic
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Kontakt:
No fakt, nie ma jakiejś spójności we wszystkich modelach, ale na tych mini mini miniaturkach wyglądają zabójczo. Fajnie się to ogląda Z bliska widać jednak że jakoś pojedyńczych modeli to taki porządny tabletop.vocal pisze:ciekawe jak razem wyglądają, obawiam się że brak im spójności kolorystycznej, nawet niebieskie wyglądają jakby się różniły między modelami. widać za to kupę pracy;]
Ciężko o jakąkolwiek spójność między modelami, które z fluffowego założenia mają się różnić. Z resztą z jakiej racji u każdego dana barwa ma mieć ten sam odcień? Wychodziłoby, że każdy rycerz obszywał się tym samym suknem kupionym u tego samego kupca
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Gniewko, oczywiście masz rację ale moim zdaniem dla dobra armii byłoby po prostu spójniej używanie tych samych odcieni danego koloru. to jednak poza 'prawdziwością historyczną' przede wszystkim GRA w której masz armię figurek które przedstawiają sobą jakieś charakterystki i zlepki zasad i razem powinny fajnie wyglądać. może ta armia w kupie jakoś nawet wygląda (albo może nie musi, nie wiem czy to jedna armia czy np. sprzedawane na sztuki na ebayu ludki), najważniejsze są w zasadzie dla spójności armii traye i podstawki w tym samym schemacie. tylko jako malarz paru armii mam już takie zboczenie bo błędy tego typu również popełniałem;] jakoś fioletowy rycerz mi nigdy nie pasował w armii, a ten pomalowany goblin greenem odstawał od snotowych zieleni. w swojej obecnej bretce mam z kolei filozofię że używam podstawowe kolory do wszystkiego a kolory typu pomarańczowy, fiolet itp. tylko dla podniesienia rangi jakiegoś rycerza ale i tak jako detal (np. wstążki u gralli).
http://picasaweb.google.pl/vocart - moja galeria
- Silesian_Heretic
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Kontakt:
Gniewko pisze:Ciężko o jakąkolwiek spójność między modelami, które z fluffowego założenia mają się różnić. Z resztą z jakiej racji u każdego dana barwa ma mieć ten sam odcień? Wychodziłoby, że każdy rycerz obszywał się tym samym suknem kupionym u tego samego kupca
Kupcy kupowali sukno u barwiarzy(?) którzy używali tych samych barwników pochodzenia naturalnego, niebieski był niebieski a nie turkusowy na przykład. Zresztą po liku praniach i noszeniach ciuch się zbliżał do zunifikowanego stanu Fajnie to wyglądało w The pillars of the Earth.
Można malować kolorowo ale chodzi o pigment, kiedy na różnych figurkach jest z deczka inny np. jaskrawość, odcień to wtedy figurki nie pasują do siebie, to tak jakby dwóch innych malarzy je malowało. Ja za Vocalem, fiolety, oczojebistyczne zielenie, róże czy inne "damksie" kolory nie przystają do rycerzy: barwy heraldyczne w zupełności wystarczają żeby osiągnąć efekt "wow".
Jasne, róże, turkusy i inne fuksje nie są barwami heraldycznymi i niespecjalnie pasują do malowania naszych wojaków. Idzie mi raczej o warianty jasności pomiędzy poszczególnymi barwami - drobne różnice odcieni wcale nie wyglądają tragicznie moim zdaniem.
Co do tkanin i farbiarzy - barwników używano bardzo różnych, zależnie od szerokości geograficznej i zamożności kupującego. Intensywne, nasycone kolory na tkaninach były zbytkownym towarem, tak więc czerwień czerwieni nierówna
No i na sam koniec, ubrania wierzchnie prano bardzo rzadko w tamtych czasach, jedynie regularnie trzepano je z kurzu i wietrzono. Do prania wędrowała głównie bielizna. Kolory na tkaninach płowiały od słońca, nie od prania.
Co do tkanin i farbiarzy - barwników używano bardzo różnych, zależnie od szerokości geograficznej i zamożności kupującego. Intensywne, nasycone kolory na tkaninach były zbytkownym towarem, tak więc czerwień czerwieni nierówna
No i na sam koniec, ubrania wierzchnie prano bardzo rzadko w tamtych czasach, jedynie regularnie trzepano je z kurzu i wietrzono. Do prania wędrowała głównie bielizna. Kolory na tkaninach płowiały od słońca, nie od prania.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
- Silesian_Heretic
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Kontakt:
Dla tych, fdla których poprzedni mój model był zbyt mało bretoński:
Czy ktoś z Was wie skąd są te konie ? Nie jest to bretka z 3ed. ?
Czy ktoś z Was wie skąd są te konie ? Nie jest to bretka z 3ed. ?
Tak, sa to pierwsze konie bretońskie ever. Przełom 3/4 edycji. IMO strasznie nie pasuje dół od HE + 5ed quest + 7ed ramię ze sztandarem + 4ed koń. Za duży mix. Natomiast malowanie (początek) jest zacne.
pzdr!
pzdr!
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
też uważam że HE spodnie nie pasują, reszta by uszła. a z malowania zielony pasek na gaciach zupełnie nie pasuje, utrzymaj go może żółto-czarnego, będzie większa siła wrażenia:D
no i mam nadzieje że to wip:P
no i mam nadzieje że to wip:P
http://picasaweb.google.pl/vocart - moja galeria
- Silesian_Heretic
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Kontakt:
Miałem dylemat bo mam mnóstwo modeli bretki ale 50% z 6ed. i 40% z 5ed. i 10% z wcześniejszych. Mogłem albo to poskładać purystycznie niemieszając, lub zmiksować. Jakbym złożył armię na niepomieszanych figurkach to rzucałoby się to w oczy, nie chcę żeby jeden oddział odstawał "wizerunkowo" od oddziału obok bo tak by własnie wyglądało, 3ed. rycerze na koniach są dużo mniejsi niż ci z 6ed. więc postanowiłem wymieszać wszystkie elementy. Możliwe, że figurki jak stoją tak pojedyńczo na zdjęciu to rażą ale jak stoi cały oddział to tego nie widać, za to różnorodność wybija się na pierwszy plan, 80% modeli jest pomieszanych częściami edycyjnie ze sobą i IMO wyglądają świetnie jako oddział.Jagal pisze:Tak, sa to pierwsze konie bretońskie ever. Przełom 3/4 edycji. IMO strasznie nie pasuje dół od HE + 5ed quest + 7ed ramię ze sztandarem + 4ed koń. Za duży mix. Natomiast malowanie (początek) jest zacne.
pzdr!
Vocal: każdy rycerz dostaje jakiś zindywidualizowany element pod względem koloru, więc to zostaje
Hmm chyba jednak masz rację, tamte konie były podobne do 4ed HE i miały takie bardziej ''płaskie''Kadyl pisze:Konik na moje oko pochodzi z serii Men of Averaign firmy Black Tree Design (ex-Harlequin Miniatures).
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
- Silesian_Heretic
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Kontakt:
Odechcialo mi się rycerzy na dzisiaj, zrobiłem sobie wczesny WIP trebuszeta za 4,80pln
Może załóż galerię z wipami w odpowiednim dziale do komentowania a tu podrzucaj linki i skupmy się w wątku na jakichś skończonych modelach...
http://picasaweb.google.pl/vocart - moja galeria
- Silesian_Heretic
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 158
- Kontakt:
Oj tam, rycerz prawie skończony ^^