Zerowy termin

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zaklinacz Kostek
Falubaz
Posty: 1346
Lokalizacja: In Stahlgewittern

Re: Zerowy termin

Post autor: Zaklinacz Kostek »

Jesteś na wyjątkowej uczelni na którą nie dotarło brzemię białego człowieka jakim jest "zerówka" liczona jako pierwszy termin. :P
Lest we forget:
Obrazek

Awatar użytkownika
Fojtu
Mudżahedin
Posty: 238

Post autor: Fojtu »

u mnie tez zerowka jest raczej faktyczna zerowka a nie wczesniejszym pierwsyzm terminem

jedynie co to czasem jest jakas granica punktowa ponizej ktorej nie mozesz przyjsc na 1szy termin (np 10/30), zeby nie musieli sprawdzac jakis glupot zupelnych

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Zatem jak to dobrze, że na UG wciąż rozróżnia się zerówki, przedterminy i pierwsze terminy, a nie jak u całej reszty, gdzie zostało tylko nazewnictwo.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
The WariaX
Falubaz
Posty: 1005
Lokalizacja: Rybnik i okolice

Post autor: The WariaX »

Zaliczysz 1 podejscie i nastepnym razem pamietaj zdac egzamin to 50% sukcesu wziąść wpis to nie lada wyczyn.

Ja pjerdole #-o na jakie wy uczelnie chodzicie ??
U mnie jak się zaliczy exam i jest w systemie zaznaczone to wpis jest kompletnie nie potrzebny, tzn warto go dostać do indeksu, ale zdarza się nawet od biedy, że dziekanat sam załatwiał brakujące wpisy. Widać stricte "polskie" uczelnie, to uczelnie absurdów, kompleksiarzy i paranoików.

Na moim wydziale na UE (dawne AE) w Katowicach nie spotkałem się z takimi absurdami (po za jednym profesorkiem, ale nie było, aż tak strasznie), a obecnie to mój ostatni semestr. Nie wiem, może miałem po prostu szczęście ????

Awatar użytkownika
Akadera
Falubaz
Posty: 1349
Lokalizacja: Białystok - Front Wschodni

Post autor: Akadera »

Mi tez w sumie kilka razy bylo nie po drodze po wpis bo np wykladowca dojezdzal z Warszawy. Zawsze wtedy dogadywalem sie z babkami w dziekanacie zeby one to ogarnely. Oczywiscie musialem wtedy szczerzyc sie nie milosiernie komplementowac je i obiecywac, ze to ostatni raz ale jakos sie udawalo :D

Inferno ma racje, jesli to zerowka to nie ma co isc na noze tylko lepiej sie dogadac zeby nic mu nie odbilo ;)
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Na moim wydziale na UE (dawne AE) w Katowicach nie spotkałem się z takimi absurdami (po za jednym profesorkiem, ale nie było, aż tak strasznie), a obecnie to mój ostatni semestr. Nie wiem, może miałem po prostu szczęście ????
To mamy jakiś inny świat :) ani na WNS ani na WPiA na UŚ nie spotkałem żadnych wariatów.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

No, a ja właśnie wróciłem z wpisu. Profesor palił sobie kadzidełko w gabinecie, pogadał ze mną, powiedział: "no, egzamin panu rewelacyjnie nie poszedł, ale postawię panu 4, bo chodził pan na wykłady", jeszcze rękę mi podał. Potem okazało się, że wpisał ocenę do komórki od ćwiczeń (mam oddzielnie egzaminy i ćwiczenia, żeby uniknąć bałaganu), mam nadzieję, że nikt się o to nie obrazi :lol2: .
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Byłem w dziekanacie, gdzie opiekunka naszej grupy wyjaśniła nam, jak to działa. koleś jest nietykalny, jedyna osoba mogąca mu coś nakazać to dziekan, ale on nic nie zrobi, bo nie chce wprowadzać napięć na lini dziekanat-profesorowie. tak wiec jedyne co nam pozostało, to ukorzyć się przed panem profesorem i prosić o powtórzenie 1 terminu...
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

lol, to się nadaje do radia lub gazety :)
jakby ktoś się uparł i by takie info gdzieś dotarło to wtedy by mogły być napięcia na uczelni.
Obrazek

Awatar użytkownika
Quaki
Falubaz
Posty: 1006
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Quaki »

Jeśli na uczelni/katedrze brakuje kadry to i tak wszyscy mogą mu skoczyć ;)
Swojego czasu mieliśmy niezłe jaja ze starym "partyjnym" profesorem, który był w stanie kląć po studentach i drzeć się na cały korytarz a niestety, był na uczelni po prostu nietykalny.

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4776
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

Andrzej, co Ty studiujesz? Pamiętam że kiedyś mi mówiłeś ale zapomniałem :P
Wisła Kraków.

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Corporate Finance and Accounting na UEKu
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
Sevi
Niszczyciel Światów
Posty: 4776
Lokalizacja: Legion Kraków
Kontakt:

Post autor: Sevi »

Tan angielski to już wam mózgi przeżarł, nie prościej napisać Finanse i rachunkowość? :P
Wisła Kraków.

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

whatever :D
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Jedna porada - nie rusza się ludzi nietykalnych. Pokajajcie się, popłaszczcie i napiszcie to jeszcze raz. Nie ma sensu sikac pod huragan jak pisze klasyk ; )
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Mimo, że nie spotkałem się z taką sytuacją nie startowałbym do takiego profesora.
Za dużo do straty, a w końcu to tylko egzamin. Skoro raz zaliczyłeś, to drugi raz też dasz radę. A nawet jak będziesz mieć gorszą ocenę, to przecież wiesz że i tak liczy się ostatecznie nie cyferka a to co masz w głowie.
Odwal to i pożegnaj się z panem na zawsze.
Szkoda czasu na takich ludzi. Jak to mówią, "mały człowiek, wielkie ego".

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

Zerowy zaliczyłem, bo siedziałem koło największego kujona w grupie :D
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Czemu ja takiego szczęścia nie mam ? :(

ODPOWIEDZ