
Galeria HElficka
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Re: Galeria HElficka
Miałem wczoraj po raz pierwszy kontakt z figurkami GW z żywicy - na Svaroga co za obrzydlistwo! W tym niestety już nie da się robić porządnych modeli, zostaje Gamezone i Warlord Reapera 

Cześć. Postanowiłem coś pobaźgrać swoje helfy farbą. Kolorem przewodnim w armii chyba będzie kolor czerwony (np. u szaty chcę pomalować kolorem red gore i przyjaśnić blood red), natomiast nie wiem jaki wybrać drugi kolor. Z niebieskim nie za bardzo to wygląda, zastanawiałem się nad białym. Jak myślicie, jak to będzie wygladać? Zastanawiam się także nad oklepanym niebieskim, rozjaśniony ice blue.
May will be done!
no czerwony+taki kremowy
Ja włócznie maluje na czerwono (szmaty, tarcze) a pierdołki na czarny,
Łuki na kremowy większe cześci szmat, a mniejsze na taki beżowy ciemny brązowy raczej
PG Czarne płaszcze + Bordowe szmaty
Ogólnie mnie się na razie takie podoba i maluje
P.S. Jak mam czas
Ja włócznie maluje na czerwono (szmaty, tarcze) a pierdołki na czarny,
Łuki na kremowy większe cześci szmat, a mniejsze na taki beżowy ciemny brązowy raczej
PG Czarne płaszcze + Bordowe szmaty
Ogólnie mnie się na razie takie podoba i maluje

P.S. Jak mam czas

jak robisz jasne podstawki to raczej pomyśl nad ciemnymi barwami dla samych figurek. Dzięki kontrastowi figurki o wiele lepiej wyglądają. Nie zlewają się z podstawkami.

"wręcz przeciwnie"
Dzięki takiemu malowaniu same figurki będą dobrze widoczne na tle podstawek (na stole zazwyczaj patrzymy na figurki z góry lub dużego kąta), przez co będzie wrażenie większej szczegółowości. Bo ja zrobisz błękitne postacie na białych podstawkach to z odległości 1-2m będzie to wyglądało jak jedna wielka biała plama
Poza tym są to chyba jakieś malarskie sztuczki by sam model prezentował się dobrze.
Kolejną taką sztuczką jest używanie kolorów się dopełniających na kole kolorów (np. do czerwonego pasowała by zieleń, ale Tobie nie musi to pasować
).
Dzięki takiemu malowaniu same figurki będą dobrze widoczne na tle podstawek (na stole zazwyczaj patrzymy na figurki z góry lub dużego kąta), przez co będzie wrażenie większej szczegółowości. Bo ja zrobisz błękitne postacie na białych podstawkach to z odległości 1-2m będzie to wyglądało jak jedna wielka biała plama

Poza tym są to chyba jakieś malarskie sztuczki by sam model prezentował się dobrze.
Kolejną taką sztuczką jest używanie kolorów się dopełniających na kole kolorów (np. do czerwonego pasowała by zieleń, ale Tobie nie musi to pasować


Moje malowanie jest raczej w zarodku, a Bozia nie podarowała mi z tego co wiem talentu artystycznego, ale co mi szkodzi
. Dzieki wielkie za porady, raczej zostane przy moich krwistych elfach ;p. Myślę właśnie nad kolorem uzupełniającym, czy biał np. będzie dobry.

May will be done!
- Mistrz Miecza Hoetha
- Falubaz
- Posty: 1011
Jaki według was schemat kolorystyczny jest lepszy: czerwony czy niebieski?
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
monokolorystyczne figurki to słaby wybór. 
Powinieneś się zdecydować na minimum 2 kolory przewodnie dla Twojej armii.
Od razu napisze, że czerwono-niebieskie to słaby wybór

Powinieneś się zdecydować na minimum 2 kolory przewodnie dla Twojej armii.
Od razu napisze, że czerwono-niebieskie to słaby wybór


imo niebiesko białe pasują do tej armii najbardziej, ale każdy szuka innego schematu z przyczyn różnych, a głównie by uniknąć domniemanej pedalskości- tak jakby ten schemat je dookreślał. To już jest prawie imperatyw.
Z drugiej strony nawet najbardziej mroczne malowanie he nie uczyni z ich figurek strasznych wojowników z tuzinem czaszek wszędzie gdzie się da. Te figurki maja bardziej klimat bajkowy i rzadko uderzają w groźne i mroczne tony.
Ja skacze po schematach i każda dziedzina Ulthuanu ma u mnie swoje barwy. Ma to swoje plusy i minusy. Niestety tych drugich ma więcej.
Z drugiej strony nawet najbardziej mroczne malowanie he nie uczyni z ich figurek strasznych wojowników z tuzinem czaszek wszędzie gdzie się da. Te figurki maja bardziej klimat bajkowy i rzadko uderzają w groźne i mroczne tony.
Ja skacze po schematach i każda dziedzina Ulthuanu ma u mnie swoje barwy. Ma to swoje plusy i minusy. Niestety tych drugich ma więcej.
Ja biorę różne schematy w mojej armii ale i tak są cukierkowe
ta armia już taka jest i tyle nic się nie poradzi a i tak na turnieju jest lepiej jak każdy nie ma biało - niebieskich.
Fajne są biało-czerwone, biało-fioletowe. Ja włóczników zrobiłem zbroje "TIN BITZ" a kieckę "RED GORE".

Fajne są biało-czerwone, biało-fioletowe. Ja włóczników zrobiłem zbroje "TIN BITZ" a kieckę "RED GORE".

a u mnie kolor przewodni to biel, następnie m.silver (zero złotych akcentów), i niebieski, a raczej jasny niebieski, gdyż moje HE są dumne, aroganckie, wyniosłe oraz zimne i wyrachowane. Dlatego taki schemat mi dopowiada i koniec kropka 
W poniedziałek dam fotki 2x10 łuków i po 5 WL i SM bo mam zrobionych.
A narazie bawię się ze smokiem.

W poniedziałek dam fotki 2x10 łuków i po 5 WL i SM bo mam zrobionych.
A narazie bawię się ze smokiem.
narazie pstrykłem sobie pierwszą piątkę SM, coś zdjecia mi nie wychodzą więc z resztą figurek poczekam aż jakoś nadrobię braki w robieniu fotek, nie wiem, chyba mi w Krakowie za duże słońce świeci 

edit:
jeszcze zaczęty smok



edit:
jeszcze zaczęty smok