Właśnie 8 edycja sprawiła, że słaby AB okazał się nagle bardzo fajny. Obecnie wygląda to trochę inaczejCord pisze:Jak już pisałem nie za bardzo orientuje sie w 8 edycji. Sprawa ponoć wygląda trochę lepiej ale jakoś nie sądzę że w 8 edycji bardzo kiepsko napisany AB stał sie nagle dobry i jego wcześniejsze problemy poznikały. Tani słaby lord bohater nie jest lepszy od droższego ale dużo lepszego. To samo takie pierdoły jak Greatswords, elitarny odział do walki z corami do tego żeby mieli sens trzeba było ich kupić tylu że droższe elity innych armii wychodziły taniej i nadal były lepsze, no i brak magicznego sztandaru ale to nie duża strata bo nie ma w tej armii sztandaru dla piechoty do 50pts. Co do Magnusa to on jednak był elektorem a nie kapłanem, co z tego że trochę moherowym ale jednak jego obowiązki wychodziły poza strefę teologii. A armia jakiegoś tam kapłana to pewnie była by dowodzona przez jakiegoś tam pobożnego generała bądź była by pokazowa bo co z tego że wódz jest odważny a jago ludzie wierni skoro dowodzić nie umie?
Co do magów to też był czynnik przez który zrezygnowałem bo magia jest po prosu za silna a jedyną obroną jest inny mag. Musisz ich mieć bo jak nie to marnie jest.
Nie wiem jak sie ma to teraz i czy to miejsce na takie dysputy ale jak ja odeszłam to wyglądało to tak:
Lord: Archlector(jedyny słuszny wybór), Mag (od biedy), GM (niby ok ale są lepsi), GoE (80 punktowa beznadzieja)
Heros: Mag(numer 1), WP(może być), Cap(BSB wyłącznie), INŻ(beznadzieja)
Core: Miecznicy(najlepsza piechota core ale dalej słaba), Włócznicy(jak nie chcesz brać mieczników to można ich wźąść ale też słabi), Halabardnicy(IMO najgorsza piechota w całym systemie), Kusznicy(najlepszi strzelcy, ale bez rewelacji), handgunners(kusznicy maja tą samą siłe i wiekszy zasięg), łucznicy(kiepscy), FCF (kiepscy), rycerze( najlepszy i najczęściej urzywany core)
Specjal: GS(tani, drogi specjal do ''przytrzymywania'' najlepiej corów innych armii), Ouci(strzelają fajnie ale nie po ruchu), pistoleciarze(robią to samo co inne fasty, mimo sprzętu jaki mają), działo(najlepszy spcejal), mortar(na hordy tylko).
Rare: Tank(mógł by być jedynym rarem i nikt by różnicy specjalnej nie zauwarzył), hellbalster(strzela dużo ale pudłuje), hellstorm (na hordy), FW(z priesta ma sie ich w core)
Nie jest to aktualne ale tak ja to widziałem ostatnio. Może ktoś napisze jak to teraz jest jak tylko może.
Lord - Arcylektor - jego bryka ma za dużo plusów, aby jej nie wybrać. Mag lord też musi być - obrona przed magią przeciwnika + boostowanie własnych jednostek oraz nękanie wroga. Grandmaster i GoE są nadal niewystawialni.
Bohaterowie - Kapitan jak najbardziej wystawialny (na piechotę, koniu, pegazie) oraz jako BSB. Mały mag jest OK. Jak wystarczy punktów to ksiądz też jest OK. Inżyniera mam zawsze w swojej rozpisce - dzięki niemu moździerz i hellstrom są bardziej mordercze.
Cory - Halabardnicy to obecnie najlepsza corowa piechota. Zaraz za nią są milicjanci Miecznicy, o ile są wystawiani, to raczej jako bloker. Włócznicy nadal są niewystawialni. Podobnie strzelcy. Kusznicy byli okey, ale obecne euro wyeliminowało ich z rozpisek. Łuczników nie używam. W dobie hordowych klocków piechoty rycerstwo nie jest już najlepszym corem. Używam ich tylko i wyłącznie do zadań specjalnych
Specjale - Działa i moździerze - bez nich się nie obejdzie. GS - dobrze użyci, zwłaszcza z księdzem są rewelacyjni. Ouci - fajni na małe punkty. Pistolierzy to dno.
Rarki - Czołg jest mocny, ale wiele armii posiada na niego kontrę - jeden czar i 300 punktów w plecy. Hellstorm - mina przeciwnika ściągającego 20 surusów, wojowników chaosu lub innego dziadostwa jest bezcenna. Hellblaster - generalnie niewystawialna jednostaka, zwłaszcza na zasadach SLOS. Flagelanci są warci swojej ceny. Możliwość wystawienia ich w corach i rarkach to duży plus.