Krasnoludy mają tylko piechotę i maszyny, chadecja ma jeszcze inne opcje. Jeśli w DF nie można wystawić dużego parku maszynowego to trzeba iść w piechotę a to też oznacza koszty. Na dodatek jeśli gracz krasnoludów ma aspiracje wystawiać coś ładniejszego niż plastikowy koszmar rodem z BfSP, to musi grzebać po jebajach, co również jest czasochłonne. Wreszcie, o ile mi wiadomo, to spora liczba graczy ChD (przynajmniej tych udzielających się na BP) zamiast zamawiać modele "które kosztują krocie i które trzeba sprowadzać przez przynajmniej dwa miechy" konwertuje na potęgę. Innymi słowy - pozdro, poćwiczeliah91 pisze:Dziwi mnie że chadecja nie rozpacza tak jak gracze DF.
Bardzo duże cięcia modeli które kosztują krocie i które trzeba sprowadzać przez przynajmniej dwa miechy.
Ale tu jest Polsza, tu się narzeka.
Niemniej faktycznie wypada najpierw przetestować te ograniczenia zanim zaczniemy lament.