nowe modele i unity?

Empire

Moderator: #helion#

Zablokowany
diuk
Falubaz
Posty: 1487

Re: nowe modele i unity?

Post autor: diuk »

Na razie coś mało tych nowych figsów, czekam na więcej.. :)

Jak tylko wyjdzie book to zabieram się do czytania i kminienia, jak uznam że da się tym grać to dołączam do zespołu Imperialnego :)

Pzdr.
Szukam: zamienników do Silver Helmsów

Kontakt PM

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

Mało?

Gryf, Altar, wózek maga, Demigryfy, kapitan w plastiku, inżynier w plastiku do tego 4 nowych bohaterów w fc.

Wszystko w takiej ilości jaką od bardzo dawna zapowiadał harry o ile pamiętam. Raczej wątpię aby cokolwiek nowego dodali (już pomijam to, że od kiedy są ploty bezpośrednio z booka to nikt nie wspomina o jakiś nowych jednostkach).

Zresztą imperium ma wszystko w plastiku poza herosami i lordami. Jakby się uprzeć to można zmontować całą armię w plastiku łącznie z herosami i lordami (tylko trzeba priestów wziąć z boxa altara).
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Hora
Pseudoklimaciarz
Posty: 24

Post autor: Hora »

A co powiecie o Halfling Hot Pot Catapult? Ostatnio pojawiła się na stronie GW w imperialnych rarach a jakoś cicho o niej. Czy to po prostu model wydany dla gier domowych czy jednak znajdzie się w AB?

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

Oto co GW napisało na swojej stronie w opisie tego słynnego już hot pota:
Your Empire army has access to all sorts of artillery, but it may come as a surprise that, should you wish to try something with a different flavour, you can also unleash the scalding hot contents of a cooking pot on them. The Halfling Hot Pot Catapult makes an excellent substitute for a Mortar or a Helstorm Rocket Battery , and you'll certainly leave your opponents with egg on their faces...
Także zasad do niego nie będzie.



Swoją drogą właśnie wyczytałem, że heros w oddziale skirmisherów przejmuje ich zasadę. W takim razie już mam pomysł gdzie będę trzymać mojego witch huntera polującego na wrogich magów za pomocą swoich dwóch pistoletów. :D
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Czy brak demigryfa dla GM, w wymiarze grywalności (w klimat nie wnikam bo to nie moja bajka), ma jakiekolwiek znaczenie? IMO oczywistym jest, że GM i tak nie byłby wystawiany w oddziałach demigryfów.
Jak patrze jak ludzie grają mourfangami widzę jedną prawidłowość - wystawiają 3,4 lub 5 i idą ławą. Więcej chyba się nie opłaca wystawić ze względu na słabą manewrowość. Wystawianie ich natomiast w dwóch szeregach to straszne marnowanie potencjału, gdyż tylko góra daje monstrous support.
Zmierzam do tego, że GM - notabene często generał armii, nie będzie latał w unicie, gdzie nie ma, lub zaraz nie będzie miał Look outa.
Reasumując kurokoty będą sobie operować w optymalnej ilości 4 szt na unit, bez GM w środku, gdyż to groziłoby jego szybką stratą.
pozdr.
Ostatnio zmieniony 4 kwie 2012, o 09:05 przez Dębek, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

Cóż też swego czasu o tym myślałem i jest to celna uwaga.

Mi u GMa najbardziej brakuje opcji gryfa. Byłby bez wątpienia fajniejszą "górą" od biednego genia.
To, że gram imperium wcale nie oznacza, iż nie chce grać wielkimi potworkami. :P


Poza tym sąsiedzi z imperium oczekują na rychłą relację z BoBa. ;)
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Awatar użytkownika
Byro
Niszczyciel Światów
Posty: 4058
Lokalizacja: Wudzyn - Ostland

Post autor: Byro »

Tylko GM na demigryfie (a więc MC) byłby najsilniejszym kowbojem jakiego moglibyśmy wystawić w naszej armii.
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.

Awatar użytkownika
Martin von Carstein
Kradziej
Posty: 947

Post autor: Martin von Carstein »

Swoją drogą właśnie wyczytałem, że heros w oddziale skirmisherów przejmuje ich zasadę. W takim razie już mam pomysł gdzie będę trzymać mojego witch huntera polującego na wrogich magów za pomocą swoich dwóch pistoletów.
O cho. Znaczy się moich 24 tanio nabytych łuczników (świetne figurki, GW się postarało. Szkoda iż połowa nowych śmieci nie jest nawet w ułamku tak fajna jak plejada myśliwych. A ta kuropatwa... mniam!) znalazło właśnie zatrudnienie? Tylko czy będą bardziej opłacalni niż kolejny oddział demimisiów? To jest pytanie.

Włócznicy, łucznicy... fajnie. :)

Gerald
Mudżahedin
Posty: 277
Lokalizacja: Aldorf

Post autor: Gerald »

bizim ja nawet myslalem by lucznikom dac pochodnie od flagusiuw dla klimatu-Burn the heretic!
''Three things make The Empire great – faith, steel and gunpowder!"

Legionowski Klub Miłośników Fantastyki

http://www.facebook.com/pages/Legionows ... 0549447769

Awatar użytkownika
Kokesz
Kretozord
Posty: 1749
Lokalizacja: kolebka cywilizacji

Post autor: Kokesz »

Byro pisze:Tylko GM na demigryfie (a więc MC) byłby najsilniejszym kowbojem jakiego moglibyśmy wystawić w naszej armii.
Z racji sporej możliwości przygarnięcia kuli armatniej, a nawet kamienia z katapulty, śmiem twierdzić, że byłby to dość klimatyczny wybór. Może taki GM byłby silny, ale drogi, mało manewrowy i duży.
Tak czy inaczej wyszło na moje. Krakałem, że kury dla GMa nie będzie i faktycznie nie ma :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

Gerald ale cały myk polega na tym, że WH w oddziale łuczników może strzelać po marszu. :)
Czyli po ruchu na daleki używając snipera trafia na 6+ z rerolem (przy dwóch strzałach). Na bliskim ma 2 strzały na 5+ z przerzutem (5+ z rerolem to trochę większa szansa od rzutu na 4+). Potem KB z przerzutem.

Oczywiście jego skuteczność będzie ograniczona do wybranego heretyka przed bitwą, a najlepiej aby to był nieumarły/czarodziej/demon. Bo wtedy ma jeszcze rerole zranień i o KBka łatwiej. :)

Ale o ile pamiętam ma chyba kosztować z 50 pkt więc nie jest to dużo.




Co do samych łuczników to ja będę używać pewnie modeli z boxa milicji. Tych nowych łuczników pewnie bym kupił na huntsmenów (jeśli będą oczywiście wystawialni). Moim zdaniem mogą dawać radę jako śmieć, 35 pkt za 5 gości którzy mają darmowe reformy i mogą strzelać po ruchu. Oczywiście taki ostrzał nie będzie w stanie zatrzymać wrogiego naporu ale ustrzelenie fanola, wrogiego śmiecia, wrogiego fasta wydaje się całkiem prawdopodobne.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Gerald
Mudżahedin
Posty: 277
Lokalizacja: Aldorf

Post autor: Gerald »

tez mam tych z milici lucznikow i tak samo myslalem o dzialaniu WH
''Three things make The Empire great – faith, steel and gunpowder!"

Legionowski Klub Miłośników Fantastyki

http://www.facebook.com/pages/Legionows ... 0549447769

Awatar użytkownika
Martin von Carstein
Kradziej
Posty: 947

Post autor: Martin von Carstein »

Co do samych łuczników to ja będę używać pewnie modeli z boxa milicji. Tych nowych łuczników pewnie bym kupił na huntsmenów (jeśli będą oczywiście wystawialni). Moim zdaniem mogą dawać radę jako śmieć, 35 pkt za 5 gości którzy mają darmowe reformy i mogą strzelać po ruchu. Oczywiście taki ostrzał nie będzie w stanie zatrzymać wrogiego naporu ale ustrzelenie fanola, wrogiego śmiecia, wrogiego fasta wydaje się całkiem prawdopodobne.
Ja raczej skłaniam się ku większemu oddziałowi ok. 10 łuczników. Są najtańszym strzelaniem jakie mamy (pisałeś 7 pkt)... biorąc pod uwagę osłabienie naszej artylerii i prawdopodobne zredukowanie jej do 2-3 dział nic lepszego w zanadrzu nie mamy. Jeszcze te płonące ataki z altara... może umieszczę tam maga - zważywszy iż dętki (jak pisałeś) nie mogą brać bohaterów to mym skromnym zdaniem będzie to najlepsze miejsce dla niego.

Tak oto Imperium cofa się w technologicznym rozwoju.

Łucznicy z milicji to bidne modele. Mam jednego :P Nie ma o jak porządny płaszcz i czapa z piórem.
Na uboczu - teraz zakup pudła figurek Perry może okazać się bardzo, bardzo opłacalny. To kilkunastu (maks. 30) świetnie wyrzeźbionych łuczników.

Obrazek

Świetny interes, lepszy niż równocześnie z nimi zakupiony Gryf. A jeszcze dwóch łuczników z "gamezone" nabyłem za złotówkę...

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

mam 20 łukoli, jak bedzie mi potrzeba więcej to dobiorę sobie z bretońskich
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

Znaczy na łucznikach imo nie ma co stawiać taktyki, oni nie zatrzymają na pewno wroga.
Ale za to będą bardzo fajną przeszkadzajką.

Dobra temat na WS został zamknięty więc musimy do soboty jeszcze tylko 60 stron naspamować to ich przebijemy. 8)
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

7pkt to tyle co bretońscy łucznicy w skirmishu. (mogą wziąć max 1 oddział). Różnice?

Imperialny łucznik ma 0 6" krószy zasięg, WS +1 i Ld +2, dodatkowo może czerpać bonusy z oddziału matczynego, jeżeli jest detachmentem.

Coś mi się widzi, że łucznicy będą najlepszym oddziałem strzelającym w Imperium :) strzelają po marszu, w lesie mają darmowy stubborn, -1 do hita w oddział, placki mają mniejszy impact na nich. Skuteczna przeszkadzajka ale jednak i oddział do ściągania śmieci.

Ja mam 10 x nowych łuczników (śliczne modele), 5 x huntsmenów zrobionych z miilicji i cześci od white wolfów (głowy+futrzane peleryny), 5 x 5ed metalowych łuczników w zbrojach

Widzę, że znajdzie się dla nich częstsze zastosowanie.

Najwyraźniej łucznicy też się średnio sprzedawali, gorzej niż kusznicy/handgunnerzy :)

Jedyne moje zmartwienie - huntsmeni - czy nadal minimum to będzie niegrywalne 10 modeli?
Ostatnio zmieniony 4 kwie 2012, o 08:55 przez Blaesus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

Niestety o huntsmenach nic nowego nie słyszałem (poza tym, że wędrują do specjali oraz, że koszt ma spaść do 8 pkt). :(

Jakby ich wrócili do stanu z 6 edycji, czyli długie łuki i liczebność od 5 to było by ekstra. [-o<
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Awatar użytkownika
Martin von Carstein
Kradziej
Posty: 947

Post autor: Martin von Carstein »

Znaczy na łucznikach imo nie ma co stawiać taktyki, oni nie zatrzymają na pewno wroga.
Ale za to będą bardzo fajną przeszkadzajką.
Dokładnie. Ze swej roli wywiążą się lepiej niż oddział 10 kuszników, a i wybić trudniej, możliwość maszerowania we wszystkie strony bez żadnych kar, strzelanie po ruchu. Cena. Teraz łucznicy stają się atrakcyjną, tanią przeszkadzajką, schronieniem dla magów i wsparciem dla naszych prawdziwych kilerów pokroju kurokotów.
Łucznicy to teraz "Jednooki królem wśród ślepców".

Mam nadzieję iż jednak myśliwych pozwolą brać od 5. Bo to niby jednak oddział "jednorazowy" raczej...

kowaljl
Chuck Norris
Posty: 391

Post autor: kowaljl »

Ja na 5 lucznikow jako detki gralem i to byla fajna sprawa. Gram tez lizakami i dla mnie granie oldbloodem na ich odmianie konikow jest zajebiste. On nie chodzi w oddziałach to niema sensu ale ma kilka niesamowitych zastosowan. We wszystko ludzie strzelaja, w pegazistow tez, wiec ten argument jest slaby tym bardziej ze wcale tak łatwo nie jest trafic jak sie o niego dba. Nie mowiac otym ze w 2 turze to on moze byc juz za liniami wroga jak ktos sie uprze. Byłby niesamowitym wzmocnieniem armi jesli ktos by grał nim inteligetnie. Wiecakurat nad tym to mozna zaplakac. Wystawianie Demigryfów w 2 szeregach po 6 niema sensu to fakt. Chociaz zauwazyliscie ze na wielu zdjeciach tak sa przedstawiani. moze nas zaskocza i pozwola wykonywać atak z 2 szeregu również demigryfom :) Oj to by było ostre. Ja planowałem raczej wystawiac 3x2 lub 3x3. Bedzie tego sporo wrog bedzie musial uwazac na kazda strone. W sumie pozatym moze life wroci u mnie do lask.:)

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5907
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

pegaz lata i jest trochę mniejszy ;)

Zablokowany