
Jak tylko wyjdzie book to zabieram się do czytania i kminienia, jak uznam że da się tym grać to dołączam do zespołu Imperialnego

Pzdr.
Moderator: #helion#
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Także zasad do niego nie będzie.Your Empire army has access to all sorts of artillery, but it may come as a surprise that, should you wish to try something with a different flavour, you can also unleash the scalding hot contents of a cooking pot on them. The Halfling Hot Pot Catapult makes an excellent substitute for a Mortar or a Helstorm Rocket Battery , and you'll certainly leave your opponents with egg on their faces...
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
O cho. Znaczy się moich 24 tanio nabytych łuczników (świetne figurki, GW się postarało. Szkoda iż połowa nowych śmieci nie jest nawet w ułamku tak fajna jak plejada myśliwych. A ta kuropatwa... mniam!) znalazło właśnie zatrudnienie? Tylko czy będą bardziej opłacalni niż kolejny oddział demimisiów? To jest pytanie.Swoją drogą właśnie wyczytałem, że heros w oddziale skirmisherów przejmuje ich zasadę. W takim razie już mam pomysł gdzie będę trzymać mojego witch huntera polującego na wrogich magów za pomocą swoich dwóch pistoletów.
Z racji sporej możliwości przygarnięcia kuli armatniej, a nawet kamienia z katapulty, śmiem twierdzić, że byłby to dość klimatyczny wybór. Może taki GM byłby silny, ale drogi, mało manewrowy i duży.Byro pisze:Tylko GM na demigryfie (a więc MC) byłby najsilniejszym kowbojem jakiego moglibyśmy wystawić w naszej armii.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Ja raczej skłaniam się ku większemu oddziałowi ok. 10 łuczników. Są najtańszym strzelaniem jakie mamy (pisałeś 7 pkt)... biorąc pod uwagę osłabienie naszej artylerii i prawdopodobne zredukowanie jej do 2-3 dział nic lepszego w zanadrzu nie mamy. Jeszcze te płonące ataki z altara... może umieszczę tam maga - zważywszy iż dętki (jak pisałeś) nie mogą brać bohaterów to mym skromnym zdaniem będzie to najlepsze miejsce dla niego.Co do samych łuczników to ja będę używać pewnie modeli z boxa milicji. Tych nowych łuczników pewnie bym kupił na huntsmenów (jeśli będą oczywiście wystawialni). Moim zdaniem mogą dawać radę jako śmieć, 35 pkt za 5 gości którzy mają darmowe reformy i mogą strzelać po ruchu. Oczywiście taki ostrzał nie będzie w stanie zatrzymać wrogiego naporu ale ustrzelenie fanola, wrogiego śmiecia, wrogiego fasta wydaje się całkiem prawdopodobne.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.
Dokładnie. Ze swej roli wywiążą się lepiej niż oddział 10 kuszników, a i wybić trudniej, możliwość maszerowania we wszystkie strony bez żadnych kar, strzelanie po ruchu. Cena. Teraz łucznicy stają się atrakcyjną, tanią przeszkadzajką, schronieniem dla magów i wsparciem dla naszych prawdziwych kilerów pokroju kurokotów.Znaczy na łucznikach imo nie ma co stawiać taktyki, oni nie zatrzymają na pewno wroga.
Ale za to będą bardzo fajną przeszkadzajką.