Warszawska masa krytyczna
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Warszawska masa krytyczna
Czy ktoś z Was jeździ?
Pzdr
Pzdr
Jako osoba zmotoryzowana raczej nie bywam na takich imprezach, a co wiecej mam o nich dosc niskie mniemanie. O ile jeszcze mase krytyczna jestem w stanie jakos zrozumiec, to jak widze imprezy w stylu Run Warsaw to mam ochote porozjezdzac te bande
So I'm IWych pisze:Jako osoba zmotoryzowana raczej nie bywam na takich imprezach, a co wiecej mam o nich dosc niskie mniemanie. O ile jeszcze mase krytyczna jestem w stanie jakos zrozumiec, to jak widze imprezy w stylu Run Warsaw to mam ochote porozjezdzac te bande
Komfort jeżdżenia tramwajem szczególnie w godzinach szczytu jest naprawdę zerowy, mówię to po roku intesywnego jeżdżenia tramwajami. Poza tym tramwaj masy nie ominie, a rower tak.Kerim pisze:tramwajkiem teżpingus pisze:Rowerkiem się w korkach nie stoi - polecam.
Ja nie wiem co to jest masa krytyczna, ale wiem, że rowerzyści na drodze są najbardziej niebezpieczni. Nigdy nie wiadomo co taki zrobi, a do tego łamią chyba wszystkie przepisy ruchu drogowego.
A licky boom boom down!!!
Chyba w Łodzi! Konkrety.b_sk pisze:Ja nie wiem co to jest masa krytyczna, ale wiem, że rowerzyści na drodze są najbardziej niebezpieczni. Nigdy nie wiadomo co taki zrobi, a do tego łamią chyba wszystkie przepisy ruchu drogowego.
Raczej śmieszki, a w w-wie akurat są w stanie tragicznym i jest ich naprawdę mało.I do tego mają własne ścieżki rowerowe
Profani...
Jeżdżą po ulicach. To wystarczy żeby złamać prawo dżungli - "kto ma cztery kółka jest lepszy od tego kto ma dwa kółka a ten jest gorszy od tego kto tych kółek nie ma"pingus pisze:Chyba w Łodzi! Konkrety.b_sk pisze:Ja nie wiem co to jest masa krytyczna, ale wiem, że rowerzyści na drodze są najbardziej niebezpieczni. Nigdy nie wiadomo co taki zrobi, a do tego łamią chyba wszystkie przepisy ruchu drogowego.
Poza tym noszą faceci te obcisłe stroje a kobiety nie. Ma być odwrotnie! Oczywiście kobiety mogą być dopuszczone do tego tylko komisyjnie.
[/qupte]Pingus pisze:Raczej śmieszki, a w w-wie akurat są w stanie tragicznym i jest ich naprawdę mało.I do tego mają własne ścieżki rowerowe
Profani...
To sobie jeździj autobusem albo na piechotkę chodź. Nie narzekaj - trochę ich jest. Wystarczy.