Gremlin pisze: Ale miły Pan za ladą



Gremlin pisze: Ale miły Pan za ladą
Wydrukujcie sobie to chlopaki i powiescie na scianie bo drugi raz taki komplement padnie w nastepnym mileniumGeneral Baga pisze:Gremlin pisze: Ale miły Pan za ladą![]()
![]()
pikne :]
Ucałuj Gremlina przy najbliższej okazjiGeneral Baga pisze:![]()
![]()
pikne :]
+1Dopóki komuś nie będzie się chciało coś zrobić coś więcej niż tylko przyjść na zorganizowany przez innych turniej, to tak to będzie wyglądało i tyle w temacie.
Błąd DiboDibo pisze:Nikogo nie obrażam (staram się) chodzi o to że z legionu został niewiele i trzeba go odbudować. Nikogo nie zmuszam ale wydaje mi sie że razem będzie łatwiej. Mniej lub bardziej oficjalna przynależność pomaga w integracji i motywuje do wspólnego działania w tym wypadku pod jednym szyldem który istnieje od lat i jest w miarę znany.
Nie urodził sie jeszcze taki który dogodziłby każdemu, wiadomo ale w Legionie jest miejsce dla wszystkich od klmaciarza Fluffiego czy Mnie po Suchego i Butana.
Te moje eseje były raczej refleksyjne niż niepiętnujące ... przynajmniej takie było zamierzenie a jeśli nie wyszło to przepraszam.
Taki mam ostatnio Batlowo-koślawy nastrój po fiasku pomysłu organizacji Areny w wakacje.
Dobrze mowi dać mu flaszke. Może jeszcze sie zapisze do Legionu jak widze tutaj jego następny spin OffDibo pisze:Faktycznie ... co nie zmienia postaci rzeczy że jest miejsce i dla ciebie.
Co ja poradzę że marzy mi sie prężny klub coś jak Front Wschodni, Animosity czy Jeźdźcy Hardkoru.
Zorganizowane akcje, wspólne wyjazdy na turnieje do innych miast, imprezowanie, wspólne planowanie turnieju, regularne spotkania organizacyjne dajmy na to w co drugi wtorek o 19 w Re .. no wiecie o co mi chodzino żeby to miało ręce i nogi.
Szlak mnie trafia że na turniejach jest po 20 osób a jak trzeba coś zorganizować to do roboty są 2-3 osoby.