![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
edit: trzeba dodać ze nijak to sie ma do tej sytuacji
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Moderator: swieta_barbara
Poniewaz kielon oddalby to za lyki nie liczbe puszek;) a ty jestes paperowym kingiem:d toaletowym:DShakin' Dudi pisze:jeżeli moge cos powiedziecto brechtacka sytuacja. Mi sie tez zdarzyło, ze kolega sie z kolegą umówili, ze 20:0 dostaje ten ktory wygra w małych i poprostu dzielą sie nagrodą. Fajnie nie? Poprostu ten osobnik został w moich oczach zachowany jako fiut i tyle..A i trzeba dodac ze przegonił mnie o jeden punkt
i zająłęm 2 miejsce
edit: trzeba dodać ze nijak to sie ma do tej sytuacjihehe jakos widok kielona ktory oblicza sobie ile piw mu za oddane 22 pkt da Robson mi nie pasuje
jak i pewnie kazdemu kto chociaz troche zna Kielona
robson pisze:gdy jeden gracz chce grac a drugi nie, powinno dochodzić do przelosowywania par, a gracz który odmawia gry powinien dostawać 0 pkt. dzięki temu nie będzie wątpliwości, ze ktoś chciał się podłożyć.
tak samo powinna wyglądac sytuacja, gdy 1 z graczy nie stanie do bitwy, na przykład na drugi dzień na masterze, co się czesto zdarza.
tak samo niedopuszczalna jest sytuacja, w ktorej 1 gracz spóźnia się na bitwe i jego przeciwnik dostaje masakre i wygrywa turniej. jest to sytuacja z zycia wzięta z pewnego mastera, bitwa miała się toczyc na 1 stole. Tutaj zawinił zdecydowanie sędzia.
Shino ma racjeShino pisze:chyba 3 stół