Pytania i odpowiedzi

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Re: Pytania i odpowiedzi

Post autor: Bizim »

Chodziło mi, że oddział zaszarżuje w kolejnej turze. :roll:

Ten cały combos opiera się na wrzuceniu bsb do oddziału kawy czyli będzie to drogi i łakomy kąsek. A szansy na wykorzystanie takiego "pomysłu" kompletnie nie widzę. Już lepiej ratować bohatera ucieczką w fazie ruchu w inną stronę a oddziałem kawy po prostu zablokować drogę temu co chce go zjeść...

Ale napiszę po niedzieli o co dokładnie chodziło
Koniecznie napisz bo zżera mnie ciekawość coś wymyślił. =P~
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Bizim pisze: Ten cały combos opiera się na wrzuceniu bsb do oddziału kawy czyli będzie to drogi i łakomy kąsek. A szansy na wykorzystanie takiego "pomysłu" kompletnie nie widzę.
Nie nazwałbym tego combosem, bo przecież bohater może wyszarżować z prawie takim samym skutkiem z oddziału bez tych banerów. Potraktowałbym to raczej jako sytuację czysto hipotetyczną, w stylu co by było gdyby zabrakło tego cala lub na szarży wypadły trzy '1', można przerzucić czy nie.
Bizim pisze: Już lepiej ratować bohatera ucieczką w fazie ruchu w inną stronę a oddziałem kawy po prostu zablokować drogę temu co chce go zjeść...
Ogólnie to oczywiście tak, ale czasami tych "zjadaczy" jest więcej i ciężko sensownie uciec.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

Macias pisze: Potraktowałbym to raczej jako sytuację czysto hipotetyczną,
To chyba najlepsza odpowiedź na moje pytanie. :lol2:

Chociaż mi szkoda by było trochę czasu rozkminiać takie hipotetyczne kombinacje.
Ogólnie to oczywiście tak, ale czasami tych "zjadaczy" jest więcej i ciężko sensownie uciec.
A szansa na to, że coś kiepskiego jest przed naszym klockiem w co może uciec bohater (szarżą) jest o wiele większa niż kupa mocnych wrogów dookoła. ;)
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Bizim pisze:
Ogólnie to oczywiście tak, ale czasami tych "zjadaczy" jest więcej i ciężko sensownie uciec.
A szansa na to, że coś kiepskiego jest przed naszym klockiem w co może uciec bohater (szarżą) jest o wiele większa niż kupa mocnych wrogów dookoła. ;)
Jak już mówiłem:
Macias pisze: Potraktowałbym to raczej jako sytuację czysto hipotetyczną,
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
Lethorin
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lethorin »

.

Awatar użytkownika
Lethorin
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lethorin »

Macias pisze:
Lethorin pisze:
Wendigo pisze:W "8 edycja - pytania2" macie odpowiedz. Tak ma bonusy do szarzy od unitu i look-outa na 4+ (jesli ma ten sam typ jednostki).

a możesz podać stronę albo linka bo tam jest 140 stron teraz
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 41#p931041 strona 143
Bizim pisze:Tak się zapytam, po co ta cała rozkmina? Nie wiedziałem, że mamy tak wypasionych bohaterów, że opłaca się ich samotnie wypuszczać z klocków aby potem klocek mógł szarżować w co innego.
1. klocek i tak nie może szarżować jeśli w tej samej turze szarżował z niego bohater
2. Może nie mamy jakiś super bohaterów, ale jednak czasem opłaca się wyszarżować bohaterem, np. gdy:
a. chcemy zgarnąć jakiś śmieć, z którym bohater sobie poradzi, a oddział może jechać dalej, w kierunku czegoś twardszego
b. potrzebujemy szarży na coś, a cały oddział się nie przeciśnie, w przeciwieństwie do samotnego bohatera
c. wyszarżowanie z oddziału to jedyna opcja na uratowanie bohatera

Zgadzam się w zupełności i dodam jeszcze jedną sytuację: samotny bohater ma 99% szans na zwycięztwo podczas gdy ulokowany w oddziale przepadłby z całą ekipą

Awatar użytkownika
Blaesus
Kretozord
Posty: 1505
Lokalizacja: "Twierdza Wrocław"
Kontakt:

Post autor: Blaesus »

Zgadzam się,

Czasem bohater samotny ma większe szanse na przeżycie niż razem z oddziałem.
Wróg klepie nasz oddział, mimo że wypasiony heros jest nie do tknięcia, ale ostatecznie w CR wynika, że herosa stracimy przez pogonienie.

Nie zgodzę się Bizim, że zbytnio rozmyślamy nad pewną kminą. (Domyślam się, że każdy ma inny styl gry ;) )
To jest akurat bardzo istotne. Jeżeli będziemy chcieli wyszarżować herosem na oddział łuczników/handgunnerów/jezzaili, to jest pewna szansa, że ostrzału by nie przeżył. Lookout robi swoje, a oddział strzelecki ma już przechlapane. Zwykle nie opłaca się, aby oddział główny szarżował na śmiecie.

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

Mi nie chodzi o kminienie z look outem.

Ale o kminę steel banner + banner +1 ruch aby taki bohater miał większy zasięg szarży. #-o Bo od tego to się przecież zaczęło.


Co do takiego super herosa to fakt, czasem potrafi więcej zdziałać sam niż z oddziałem, ale w dzisiejszej grze to nic nie da zazwyczaj bo utknie na klocku ze steadfastem ponieważ wtedy wystarczy głupie 5 modeli aby zatrzymać naszego uber herosa.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Awatar użytkownika
Tofic
Chuck Norris
Posty: 443
Lokalizacja: Animosity

Post autor: Tofic »

The Empire: Steam tank 0-1. Cannons 0-3, steam stank count as a cannon.
Zapis mówi, że czołg liczy się jako działo. Działa to, co prawda War Machine, ale nie wiem, czy na potrzeby gry i poprzez ten zapis tank również liczy się jako maszyna (do limitu 4). Wydaje mi się, że raczej tak, ale wolę się upewnić.
Obrazek

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Nie - jest czariotem :wink:
Po prostu liczy się do limitu 3 dział
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

Ale ma template weapon więc liczy się do limitu templatek.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Awatar użytkownika
Lethorin
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lethorin »

Bizim pisze:Chodziło mi, że oddział zaszarżuje w kolejnej turze. :roll:

Ten cały combos opiera się na wrzuceniu bsb do oddziału kawy czyli będzie to drogi i łakomy kąsek. A szansy na wykorzystanie takiego "pomysłu" kompletnie nie widzę. Już lepiej ratować bohatera ucieczką w fazie ruchu w inną stronę a oddziałem kawy po prostu zablokować drogę temu co chce go zjeść...

Ale napiszę po niedzieli o co dokładnie chodziło
Koniecznie napisz bo zżera mnie ciekawość coś wymyślił. =P~

Dobra, powiem teraz o co mi chodziło z tym "tajnym planem"

BSB ze steel standardem nie wkładałbym do Kawy (czy nawet inner cyrkli) tylko do kurczaków. Ten oddział kurczaków miałby też +1 do move. A w tymże oddziale byłby także Lord (w sumie mógłby być też Hero od biedy). I ten Hero/Lord miałby Dragonhelm, Dawnstone, Haevy Armour, Shield i Konia z bardingiem. Oraz jakiś magiczny mieczyk (zależy na ile pkt starczy)

I teraz taki oddział oprócz tego, że byłby bardzo mobilny i w ogóle przydatny to miałby też jedną ważną zaletę. Byłaby to najskuteczniejsza broń jaka mi przychodzi do głowy w walce z Hexwrightami wampirów. A Hexwrighty są jednostką, która mi spędza sen z powiek. Bo właściwie ciężko im cokolwiek zrobić (Ethereal, Lekka kawa, S5 Woundy zadają bez AS i mają zasadę Spectral Hunters - więc ogólnie gnój)

No a w razie potrzeby z takiego oddziału wyszarżowuje mój Lordu, wjeżdża w oddział 10 Hexwrightów i w 2 tury ich rozmontowuje. Te bannery w sumie nie są jakoś niezbędne ale zwiększają szansę, że to Lord wjeżdza w Hexwrighty, a nie Hexwrighty w oddział z Lordem (bo wtedy katastrofa). A reszta oddziału (Demigryfy) w tym czasie ustawiają sie na jakąś dogodną pozycję, w szczególności osłaniając tego Lorda przed "smoczym gniewem" z jego flanki

To tak w dużym skrócie i dość chaotycznie mój plan. Oceńcie jak to może się sprawdzać.

Chętnie też zapytam czy ktoś z was miał już doczynienia z Hexwrightami (lub innymi podobnymi jednostkami eterycznymi z flamin atacks jak choćby Valkirie z Norski) i jak sobie z nimi radzicie?


Pozdro

Awatar użytkownika
Lethorin
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lethorin »

Aha, grałem już przeciwko Vampirom dzisiaj ale się zmartwiłem bo Hexwrightów nie było niestety więc się nie udało stestować.

Ale i tak gra do przodu.

Nie straciłem żadnego oddziału, tylko maga 2lvl ale to przez umyślną "penerską" szarżę, kiedy już widziałem, że raczej idzie ku lepszemu wszystko :-)

Wampiry odesłane do zaświatów w całości! :-)

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Równie dobrze możesz biegać tym bohaterem samotnie i łapać hexy, jest mobilniejszy bez oddziału.
Lethorin pisze: Chętnie też zapytam czy ktoś z was miał już doczynienia z Hexwrightami (lub innymi podobnymi jednostkami eterycznymi z flamin atacks jak choćby Valkirie z Norski) i jak sobie z nimi radzicie?
Kiedyś mi się zdarzyło zagrać z nimi. Polecam na nie pociski z lore of light, naprawdę ładnie działają - jeden wejdzie i oddział spada. Tylko musisz się nimi zająć zanim dotrą do maszyn lub demigryfów.
Ewentualnie można spróbować ich zabić poprzez sypanie od śmierci generała lub od przegranego cc.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
Lethorin
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lethorin »

Samotnie biegający bohater przez całą grę to jest suicide na miejscu. Nie opłaca się tak robić. Co innego jak się uwolni i potem od razu ma kombat.

Jeśli chodzi o magię no to wiadomka, że light. Myślałem o tym. Tylko, że to trzeba tak jak mówisz zrobić szybko (max 3 tury zanim close combaty się zaczną) czyli trzeba się przebić przez magię (dispele) wampirów - a z tym czasem ciężko.

Do zabicia generała nawet się nie odniosę :-).

No a pozytywny CR z Hexwrightami jest po prostu nie możliwy za pomocą jakiegokolwiek oddziału imperium.


Dlatego właśnie powstał mój Fall Gelb. Wystarczy przedmiot za 10 pts (lub nawet za 5 jest taki co daje 2+ Ward na Flamingi).

Awatar użytkownika
Bizim
Falubaz
Posty: 1155
Lokalizacja: Bizim

Post autor: Bizim »

A nie lepiej wrzucić po prostu kapitana na pegazie?
Ma większy zasięg i jest bardziej mobilny z powodu lotu. Można mu wykupić przerzuty gał na szarżę, a standardowa wersja ma warda 2+ na ogniste i magiczną kosę.
Caius Ceplus pisze: Zaatakowane imperium kontratakuje.

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Znacznie lepszy, mobilniejszy i bardziej uniwersalny jest koleżka na pegazie. Jest dobry na eteryki wszelkiej maści, śmietnik a w szarży z tyłu czy z boku jakiś klocek też ma szansę chwilę przytrzymać.
Obrazek

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Lethorin pisze:Samotnie biegający bohater przez całą grę to jest suicide na miejscu. Nie opłaca się tak robić. Co innego jak się uwolni i potem od razu ma kombat.
Nie zawsze, wystarczy trzymać go z dala od terrorgheistów lub wyjść z oddziału jak już je zabijesz.
Lethorin pisze: No a pozytywny CR z Hexwrightami jest po prostu nie możliwy za pomocą jakiegokolwiek oddziału imperium.
40 halabard w hordzie ma 3 ranki + sztandar + szarża, jeśli dodatkowo w tym oddziale jest np bsb z magicznym mieczem to według moich obliczeń hexy giną już po pierwszej turze cc. Jeśli natomiast nie ma bsb to powinno to zająć ok 3 tur cc niestety.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
Lethorin
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lethorin »

Macias, chyba coś ci umknęło w obliczeniach...

3 ranki + sztandar + BSB to jest 5 do CR (szarży nie licz bo to kawaleria wjedzie w halabardy, a nie odwrotnie). Nie zadajesz żadnych ran bo są eteryczni.

Teraz tak, liczymy, że jest 10 Hexów. Każdy ma po ataku (no ewentualnie jeden od czempiona jeszcze). Trafiają na 50% więc 5 ataków wchodzi, a 4 ranią (S5). Do tego walą jeszcze Steedy. trafiają też na 50% więc 5 hitów co daje 2 rany. razem 6 ran (przypominam, że bez AS). Plus od szarży 1 do daje 7 do CR.

Powiedzmy, że Lord z imperium zada z 1 ranę. To i tak Hexy wygrywają o 1. Ty straciłeś 6 ludków a wampiry 1. Poza tym ty masz zblokowany oddział za prawie 600 punktów (270 Halb, 220 Lord, 100 BSB), a wampiry za 300 pkt).

Jak dla mnie liczby co najmniej na niekorzyść świadczą...

A to i tak najlepszy scenariusz. Przecież 2-3 wrighty mogą walić w lorda (siła 5 bez AS mogą zrobić kuku). Albo w ogóle Hexy nie będą się zniżać, żeby wejść do CC tylko Spectral Hunterem będziesz dostawał :P. 10 automatycznych hitów z siłą 5 co turę.

I jak taki scenariusz? :)

Awatar użytkownika
Gucio
Chuck Norris
Posty: 443

Post autor: Gucio »

Terrorgheisty? Na tym się gra chyba tylko dla fluffu. Osobiście hexów nie wystawiam (gram vc), ale sądzę że wystarczy jakiś mm albo kapitan na pegazie. Z hexami jest taki problem, że w 12" trzeba mieć genia, bo inaczej mało robią. M8 jednak nie daje dużo w tym wypadku. Szczególnie jak za zagrożonym oddziałem ustawicie coś jeszcze, tak że oddział oberwie te pare hitów, ale wy dostaniecie 150 pkt z hexów (nie zauważyłem w rozpiskach więcej niż piątki). Jak dla mnie statystyczne 2 rany na demigryfach czy knightach są warte 150 pkt z hexów.

@Lethorin - mało kto wjedzie ci w wielki oddział hexami. Chyba że naprawdę liczy na to że zabije ci jakiegoś maga/kapitana wartego 200 pkt, poświęcając przy tym 300. A na spectral huntera sposób opisałem powyżej.

ODPOWIEDZ