Jak na razie to nie wiadomo czy będzie turniej w ogóle, kółko teatralne nam zabrało sale. Najpóźniej jutro dam znać.
Ze zbanowaniem lordów magów jest ten mały problem, że nagle duże klocki elitarnej piechoty robią się niezabijalne. Jak zrobimy nerf magii to trzeba by ograniczyć wielkość oddziałów. Ograniczasz wielkość oddziałów i nagle musisz ograniczać coś jeszcze.
Toczu nie marudź, warhammer to prawie jak papier nożyczki kamień. Zabierz jeden element i nagle balans znika. Już nie wspominając o tym, że WFB nigdy nie będzie zbanalsowane na żadne punkty, bo nikt nawet do tego balansu nie dąży. Niektóre armie są gorsze, niektóre lepsze - trzeba po prostu grać na normalne zasady, a nie wymyślać pierdylion ograniczeń. Slann jest przejebany na takie punkty? No pewnie, że jest, ale jest też przekoksem na większe.
Poza tym nie mów mi, że jakakolwiek armia nie ma możliwości wystawienia maga 3-4 poziomu na 1600. Jedyny ewentualny wyjątek to chyba demony, ale one mają z tym problem i na 2400 , a bez ograniczeń wielkości regimentów mogą sobie w końcu wystawić horrory(?) z jakimś normalnym poziomem magii.
Ogólnie dla mnie WFB nie jest grą turniejową w żadnym wypadku. Aby mogła być grą turniejową potrzebny byłby:
a) balans
b) przejrzyste zasady
c) wsparcie gry turniejowej ze strony GW
WFB nie ma ani a), ani b), ani c) (chyba, że mamy na myśli przerzut kostki na turnieju jeśli kupisz produkty za 250 euro). Mogę się założyć, że GW nie ma żadnego działu odpowiedzialnego za balansowanie poszczególnych podręczników, a już na pewno nigdy nie nerfili/boostowali niczego postfactum (po wydaniu podręcznika). Znamienne jest tu szczególnie pozwolenie na branie zbroi przez ogrzych magów- skoro tak napisali to tak ma być nawet jeśli nie mieli tego na myśli.
Wersja tl;dr:
Ingerencja w zasady prowadzi jedynie do większej ingerencji w zasady i nie wprowadza balansu.
Gra się dla zabawy, i tak o wszystkim decydują kostki, nie marudź
KWESTIA ORGANIZACYJNA:
Gelo próbuje przerzucić kółko teatralna do drugiego MOKu, jutro koło południa będę wiedzieć czy jest turniej.
Slann za 400pkt jest albo nieśmiertelny, albo napakowany. Żeby był przegięty trzeba 560pkt
Na takie punkty to albo nic nie ograniczać albo po prostu po staremu dać zakaz brania lordów. Druga opcja jest ciekawsza, bo wymusza inne rozpiski zupełnie, ale pierwsza opcja ma więcej zalet. Przede wszystkim przy graniu bez lordów nikt nie ruszy chosenów, WL albo kloca irongutów.
"Armia baranów dowodzona przez lwa jest silniejsza niż armia lwów dowodzona przez barana"
Panie(?) i Panowie, z przykrością muszę oznajmić, że niestety sali nie ma dla nas w niedzielę. Nie martwcie się jednak, turniej na pewno się odbędzie, ale już w lipcu
Na takie punkty proksy muszą być dozwolone. Bo w okolicach Lublina mało kto ma taką armię. Nawet nie wiem czy ja mam tyle figurek do lizaków. W chaosie bym się wystawił bez problemu raczej.
"Armia baranów dowodzona przez lwa jest silniejsza niż armia lwów dowodzona przez barana"