KRAKOWSKA LIGA BATTLA - 1.11.2011
Re: KRAKOWSKA LIGA BATTLA - 1.11.2011
oczywiście Górken będzie płakał ale uważam ,że Euro daje minimum szans na jakąś wyrównaną walkę ...
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Euro, sklep ustalił.
Ale normalne euro czy 2800 euro? Bo jeśli to drugie to te ograniczenia są nieprzemyślane raczej. Jeśli to pierwsze to chyba najuczciwszy format w tym momencie. Bo nie oszukujmy się, ale organizatorzy troszkę zwalili. Można było wcześniej ten format wybrać, a nie jak już jest paring finałowy, tym bardziej że było na to już dużo czasu. Wybieranie formatu finału w tym momencie jest krzywdzące dla obu graczy.
"Armia baranów dowodzona przez lwa jest silniejsza niż armia lwów dowodzona przez barana"
standardowe euro 
2400
Tak było napisane na początku ligi x lat temu
I fakt, to jest najbardziej uczciwy format ze wszystkich. Wystarczy spojrzeć ile turniejów jest organizowane na euro. Na pewno nie bez powodu.
2400Tak było napisane na początku ligi x lat temu
I fakt, to jest najbardziej uczciwy format ze wszystkich. Wystarczy spojrzeć ile turniejów jest organizowane na euro. Na pewno nie bez powodu.
A Górken niech idzie plewić warzywniaki!5 zeta na Kosę!
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Ja na niego nie stawiam po tym jak widzialem jakiego ma farta w kosciach-Qc- pisze:5 zeta na Kosę!
. Podczas gry znim czułem sie jakbym mial 2 osoby przeciw sobie Jego plus kosci Raczej Ty miałes pecha (wybuchajaca helka i lord zabity jednym baniszmentem, co prawda S6 ale ward3+
a WL krojący jazde korna to standard
a WL krojący jazde korna to standard
Walczcie jak mężczyźni ! to jest finał ligi a nie turniej i macanie sie po jajach. 2800 - 2999 open z przycięta magią to jest mocna i dobra rzecz, a master w Kozłowie pokazał że nie ma z tym problemów ... i obaj zmieścicie smoki
pod warunkiem że Kosa w końcu przyjdzie po figurki.
pod warunkiem że Kosa w końcu przyjdzie po figurki.
Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
No bo to jest takie statystyczne 9 hitów, przebic jest 8, saveów na 4+ jest 4 a saveów na 3+ z przerzutem nie ma żadnego max jeden, nie Andrew?
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Dokładnie 
Albo bardziej epicko. Jest 9 hitów, ale rzucam 6 pał. Przeciwnik już rogal na gębie, a tu jeb, As nie zdane, wardy nie zdane i do piachu
Albo bardziej epicko. Jest 9 hitów, ale rzucam 6 pał. Przeciwnik już rogal na gębie, a tu jeb, As nie zdane, wardy nie zdane i do piachu
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Andrzej pisze:Dokładnie
Albo bardziej epicko. Jest 9 hitów, ale rzucam 6 pał. Przeciwnik już rogal na gębie, a tu jeb, As nie zdane, wardy nie zdane i do piachu
zawsze po takim śnie budzę się z niesmakiem w ustach
Ostatni mi się śniło ,że mój generał imperialny na gryfie zabił wampira! Też macie takie sny? Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Nie, mi śnią się gołe baby Chyba bym poszedł do lekarza, gdyby śniły mi się figurki
Chyba bym poszedł do lekarza, gdyby śniły mi się figurki Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
To pytanie zresztą już chyba gdzieś kiedyś padło...