Euro 2012 w piłkę nożną

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

Zablokowany
Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Re: Euro 2012 w piłkę nożną

Post autor: Macias »

Czy mi się wydaje, czy królem strzelców został Torres?
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2723
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

Znowu, ale żeby 4 : 0 ?! No nie 2014 Mundial pewnie też mają w kieszeni....

Awatar użytkownika
Entombet
Chuck Norris
Posty: 503

Post autor: Entombet »

Mnie ciekawi co Szpaku ma "z tym pełnym zaufaniem" 8)

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Hiszpanie sprawili mi sporą frajdę, demolując Włochów. Kontrolowali mecz przez cały czas i wygrali bezapelacyjnie, prezentując fantastyczny futbol. Hejterzy mogą pisać, co chcą - dla mnie to jest kapitalne, żeby grać w ten sposób i nie dać sobie zabrać piłki, w odpowiednim momencie użądlić, to jest właśnie to! Panowie - nie czarujmy się - gdyby to Włosi zagrali takie akcje, jakie dzisiaj przyniosły gole - to sikalibyście w majty, jakie to piękne akcje były. Rozpływalibyście się w zachwytach nad wspaniałością ich gry i bilibyście pokłony. Rzeczywistość jest jednak taka, ze TO HISZPANIE ZAGRALI TE AKCJE, A WŁOSI NAWET SIĘ NIE ZBLIŻYLI DO ICH POZIOMU :!: :!: :!: I dlatego to Hiszpanie są mistrzami Europy, a nie jakakolwiek inna drużyna, czy Wam się to podoba, czy nie... W dodatku absolutnie zasłużenie. I to by było na tyle...

Kozioł
Chuck Norris
Posty: 484

Post autor: Kozioł »

Trzeba Hiszpanom przyznać że jak przez całe mistrzostwa grali nudnie i raczej przeciętnie to dzisiaj naprawdę zagrali fenomenalny mecz i w pełni zasłużyli na wygraną.
Szkoda trochę Motty - Włochy i tak by pewnie nie wygrały ale może honorową bramke by chociaż strzelili

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Jak zwykle PG wygrywa. Czyli Barca + Real :D . Może i grali nudno, ale co z tego, skoro to był gięty schemat, który zapewnił im dojście do finału. W którym z resztą, grali podaniami.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

No i Balotelli nie wystarczył :

Obrazek

Awatar użytkownika
Kefas
Masakrator
Posty: 2586

Post autor: Kefas »

smiejagreg pisze:Hiszpanie sprawili mi sporą frajdę, demolując Włochów. Kontrolowali mecz przez cały czas i wygrali bezapelacyjnie, prezentując fantastyczny futbol. Hejterzy mogą pisać, co chcą - dla mnie to jest kapitalne, żeby grać w ten sposób i nie dać sobie zabrać piłki, w odpowiednim momencie użądlić, to jest właśnie to! Panowie - nie czarujmy się - gdyby to Włosi zagrali takie akcje, jakie dzisiaj przyniosły gole - to sikalibyście w majty, jakie to piękne akcje były. Rozpływalibyście się w zachwytach nad wspaniałością ich gry i bilibyście pokłony. Rzeczywistość jest jednak taka, ze TO HISZPANIE ZAGRALI TE AKCJE, A WŁOSI NAWET SIĘ NIE ZBLIŻYLI DO ICH POZIOMU :!: :!: :!: I dlatego to Hiszpanie są mistrzami Europy, a nie jakakolwiek inna drużyna, czy Wam się to podoba, czy nie... W dodatku absolutnie zasłużenie. I to by było na tyle...

Hiszpanie bezapelacyjnie fantastyczni roznieśli Makaroniarzy w drobny mak. Przez całe mistrzostwa pokazali klasę, zasłużeni Mistrzowie!!!

+
Robson pisze:Pisałem przed rozpoczęciem Euro, że Włosi mogą iść na miszcza :) a Niemcy i Hiszpanie to papierowi faworyci. Wczoraj jedni się przecisnęli, ale dzisiaj już chyba się nie uda :)
sorka że jeden za drugim ale nie mogłem się powstrzymać... masz babo placek :lol2: :lol2: :lol2:
papierowi hiszpanie okazali się fantastyczni!
Ostatnio zmieniony 1 lip 2012, o 22:59 przez Kefas, łącznie zmieniany 1 raz.

Yourself
Mudżahedin
Posty: 295
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Yourself »

Szkoda mi Włochów choć Hiszpanie byli zdecydowanie lepsi i w pełni zasłużyli na zwycięstwo mimo że w przekroju turnieju grali słabo .
matilizaki napisał:
Na brete

wybiegac biegaczem do przodu i wbijac sie od tyłu w kawalerie jak sie wyjdzie z tyłu

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Kolejne po 2004 zwycięstwo antyfutbolu. Szkoda.
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl

Awatar użytkownika
Tullaris
Masakrator
Posty: 2177
Lokalizacja: Solec nad Wisłą

Post autor: Tullaris »

Hiszpanie zasłużenie zostali mistrzami, a wszelkie zarzuty o słabej grze na turnieju, są bezzasadne. Nie sztuką jest grać piękny futbol w fazie grupowej i przegrać w fazie pucharowej. To jest turniej, jak się idzie na mistrza to trzeba oszczędzać siły grać tyle i le trzeba, nie więcej. Klasę pokazuje się na końcu.
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Jakiego antyfutbolu??? Mecz był bardzo ładny - choć jednostronny...

Hiszpanie przez cały turniej grali na pierwszym biegu, stracili 1 bramkę.

Ludzie zaczęli narzekać na ich styl, osobiście Włosi też mi się bardziej podobali (szczególnie ich gra z Anglią i Niemcami) ale trzeba przyznać że Hiszpanie zagrali po mistrzowsku - najpierw z Portugalią, dali się im wyprztykać w regulaminowym czasie gry, później dominowali w dogrywce a na koniec zwyciężyli mentalnie w rzutach karnych.

Z Włochami od początku przycisnęli, jakby chcieli zadać kłam tym którzy narzekali na ich grę (jak ja:) - kontrolowali grę od początku do końca, ich prostopadłe podania dziurawiły obronę Włochów jak sito...

Niepodważalnie są najlepsi na świecie a patrząc na kolejne pokolenie z La Masii mogą być spokojni o przyszłość...
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
PAWLAK
Kretozord
Posty: 1822
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: PAWLAK »

Grolshek pisze:Kolejne po 2004 zwycięstwo antyfutbolu. Szkoda.
niestety był to mecz do 1 bramki słaby, po obu stronach Italii oraz okupantów kraju Basków (Hiszpanie) bo co to za gra podawanie piłki. Włosi wykluczeni Pirlo i super Mario, Chiellini zwalił przy 1 golu i udał kontuzje, a potem gra w 10 byli bez szans i stracili motywacje do biegania, nadzieja była gdyby Di Natale walnął na 2:1, ale trudno przy 3 golu każdy z włoskich obrońców podniósł rękę i stanął w miejscu :shock:, słaby finał. Najlepsze mecze mistrzostw to Włochy Niemcy i Anglia Szwecja.
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr

Awatar użytkownika
przelas
Falubaz
Posty: 1099
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: przelas »

Grolshek pisze:Kolejne po 2004 zwycięstwo antyfutbolu. Szkoda.
+1

Awatar użytkownika
smiejagreg
Ciśnieniowiec
Posty: 7593

Post autor: smiejagreg »

Gra się tak, jak pozwala przeciwnik. Poza tym Hiszpanie prawie w kazdym meczu dostosowywali swoje tempo gry do aktualnej sytuacji. Jedyną drużyną, która zmusiła ich do wysiłku na tych mistrzostwach była Portugalia. I chwała za to Portugalczykom. Włochom w finale Hiszpanie nie pozwolili dosłownie na nic.
Co do antyfutbolu - jeszcze raz powtórzę - antyfutbol grają drużyny aktualnie grające z Hiszpanami. W meczach z Hiszpanami antyfutbolu nie grali jedynie Portugalczycy i Włosi, a reszta to po prostu szkoda mówić. Portugalia zapłaciła za to w dogrywce, a Włosi w finale. Po prostu Hiszpanie prezentują styl gry, który zmusza przeciwników do stawiania autobusu i to imho rozsierdza wszystkich. Trzeba jednak sobie zadać pytanie - czy to jest aby na pewno wina Hiszpanów?
Owszem, może mecze nie są tak emocjonujące. Bardziej emocjonujące mogą być dla kogoś mecze ligi polskiej , bo grają dwie równorzędne - czytaj: równie słabe drużyny. Jedni lubią lizać lody - inni papę... Ja uwielbiam oglądać futbol na najwyższym poziomie. Marzę o tym, żeby było więcej drużyn o klasie Hiszpanii. Wtedy mecze byłyby fantastyczne...

Awatar użytkownika
c4h10
Masakrator
Posty: 2437

Post autor: c4h10 »

smiejagreg pisze:Co do antyfutbolu - jeszcze raz powtórzę - antyfutbol grają drużyny aktualnie grające z Hiszpanami.
Rozumiem, że 7ED VC z Drakenhofem, Barrowsem, Hełmem i recastem popychaczki nie były "antybattlem" tylko ich przeciwnicy :D

A jaranie się taką armia to conajmnije +1000 do zajebistości :D

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Ja tam po 3 piwie przestałem się tym finałem przejmować.
Jak się jarać to tenisistkami na nadchodzącej olimpiadzie, pomijając paskudną Schiavone, siostry Williams czy Bartolii to taka Azarenka albo Kvitova to niezły kawałek ciała do oglądania :lol2:

Od football'u trzeba odpocząć, a pora przy jakimś miłym sporcie indywidualnym posiedzieć :D
Ostatnio zmieniony 2 lip 2012, o 09:58 przez Ingen175, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9573
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Indywidualnym, czyli WFB 8) Worlds Fuckin Best sport!

Ingen175
Kradziej
Posty: 950

Post autor: Ingen175 »

Ciekawe co tam u Mario :D :

Obrazek

Awatar użytkownika
Pieta
Chuck Norris
Posty: 488
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Pieta »

Jego babcia jest z Wrocławia... :)

Wynik pokazuje dominację Hiszpanów, ale bez przesady. Poziom był raczej wyrównany i w pierwszej połowie były akcje za akcje. Włosi przegrali dwoma kontuzjami i próbą zbyt szybkiego ratowania sytuacji. Poddali się gdy musieli grać w 10. Do tego momentu przy stanie 0:2 bramka dla nich wisiała jeszcze w powietrzu. Mogło być różnie.

Jeżeli piłka miałaby ewoluować w tą stronę gdzie posiadanie piłki zmienia się co 5 minut, a przez ten czas jest mechaniczne klepanie, to będzie smutno. W tym Hiszpanie byli rewelacyjni, chociaż wydaje mi się, że ich największym atutem jest zgranie. Jedyna drużyna, w skład której wchodzili gracze tylko dwóch drużyn klubowych (w pewnym momencie na boisku).

Zablokowany