Ratunku, używam Vallejo Water Effects

[wenanty]

Nie wiem co mnie podkusiło, ale postanowiłem zrobić bojowym żółwiom podstawki (25mm) w motywie bagiennym - modele mają stać na trawiastych wysepkach otoczonych mętną, zielono-burą wodą. Próby z rozwodnionym wikolem i bezbarwnym lakierem wyszły na tyle marnie, że skoczyłem na (nomen omen) głęboką wodę i kupiłem wspomniany Water Effects (złotousty sprzedawco z hobbystycznego sklepu, w imieniu księżyca przeklinam Cię!). No i męczę się z tym cholerstwem coraz bardziej czując, że próbuję łapać komary bokserską rękawicą - niby narzędzie profesjonalne i z powerem, ale chyba służące do zupełnie innego celu. Byłbym wdzięczny, gdyby użytkownicy z doświadczeniami skomentowali poniższe wątpliwości.

1. Metody aplikacji i narzędzia.
Nie mam pojęcia czym tą lepką maź nakładać i wyrównywać. Klei mi się ona do wszystkiego i do samej siebie. Ponieważ celem jest położenie warstwy o powierzchni mniejszej niż 1cm^2 i grubości powiedzmy 2-3mm z jednej strony nieograniczonej niczym (krawędź podstawki) jedyny sposób jaki się sprawdza to nałożenie dwa razy grubszej warstwy materiału, dotknięcie czymkolwiek od góry, wolne ciągnięcie w bok i modlitwa, żeby ściągnąć tyle ile potrzeba. Najlepiej pracuje mi się (najlepiej wcale nie oznacza, że dobrze) zaokrąglonym na końcu stołowym nożem, ale czuję że musi istnieć lepsza metoda. Jeśli istnieje jakaś magiczna substancja, jakiś (nawet potwornie drogi) Vallejo Mayonnaise Repellent (TM) do smarowania narzędzi, jestem na tyle zdesperowany, żeby go zakupić.

2. Obkurczanie.
Water Effects, wysychając(?), zmniejsza objętość. Niestety. Co strasznie psuje mi plany. Chciałem osiągnąć coś takiego przy krawędziach podstawki:

Kod: Zaznacz cały

______
     |
_____|  <- Water Effects
     \
      \ <- podstawka
_______\

Niestety, nawet jak po długiej walce nałożę i uformuję odpowiednią warstwę, to po zastygnięciu i skurczeniu odtrzymuję to:

Kod: Zaznacz cały

____
____\  <- Water Effects
     \
      \ <- podstawka
_______\

Czyli warstwę niższą, o krawędzi skośnej a nie pionowej. Wymyśliłem, że powinienem zbudować jakąś ramkę, do której ten nieszczęsny majonez będę dociskał, a wtedy po zastygnięciu i obkurczeniu dostanę coś takiego:

Kod: Zaznacz cały

____/|
_____|  <- Water Effects
     \
      \ <- podstawka
_______\

Z wklęsłym meniskiem sobie poradzę nakładając później kolejną warstwę, pytanie tylko z czego tę ramkę zrobić, żeby dało się ją odkleić od zastygłego Water Effectsa bez uszkodzeń. Wystarczy natłuszczona listewka czy materiał musi być bardziej śliski?

3. Zastyganie, warstwy, barwienie.
Producent i sprzedawca obiecywali, że po 24 godzinach rzecz cała osiąga satysfakcjonujący stan końcowy. Chyba żyję w innym wszechświecie, bo moim 2mm warstwom potrzeba jakichś 72 godzin. Czy to normalne? Może winna jest pogoda (wysoka temperatura powietrza)? Wilgotność? Może problemem jest fakt, że barwię majonez odrobinką nie-wodnych akryli Tamiya (dziwnie pachną, więc może dziwnie reagują z Water Effects)? Jest jakiś sposób, żeby ten etap przyspieszyć? I czy mogę na poprzednią, nie-do-końca klarowną warstwę nałożyć kolejną? Nie chcę, żeby pozostała mętna na wieki.

To tyle. Poratujcie dobrymi radami, byle nie brzmiały "daruj sobie Vallejo Water Effects". Mimo problemów chcę tę substancję okiełznać, bo możliwości które po testach widzę bardzo mi pasują.

[Brushlicker]

forma w jaką kształtuje się ciecz (menisk) zależy od napięcia powierzchniowego i sił spójności płynu, a nie kształtu foremki.

Do tego celu lepsza byłaby żywica, w przeciwnym razie musisz sie pogodzić z "nieostrą" krawędzią płynu

[wenanty]

forma w jaką kształtuje się ciecz (menisk) zależy od napięcia powierzchniowego i sił spójności płynu, a nie kształtu foremki.

Do tego celu lepsza byłaby żywica, w przeciwnym razie musisz sie pogodzić z "nieostrą" krawędzią płynu

Radę "użyj żywicy" ignoruję (sorry Batory) - celem ćwiczenia jest opanowanie Water Effektu. Może niejasno się wyraziłem z tym meniskiem. Chodzi mi o to, że jeśli uformuję z VWE wolnostojący prostopadłościan, to po zastygnięciu i skurczeniu jedyną równą/płaską powierzchnią będzie dolna. Jeśli jednak nałożę go do pudełka po zapałkach (tej wysuwanej części) to zakładam że dzięki lepkości substancji (konsystencja i zachowanie bardzo zbliżone do majonezu) po zastygnięciu będę miał pięć równych (i prostopadłych) płaszczyzn, zaś ubytki objętości "pójdą" w górną powierzchnię tworząc wklęsły menisk. Tak chcę zrobić, ale nie wiem z czego zrobić ścianki, żeby VWE kleił się do nich na tyle mocno, by podczas zastygania zachować pionową płaszczyznę, a z drugiej strony na tyle słabo, by po zastygnięciu dało się je odlepić bez uszkodzeń.

[Cookie Monster]

Ja próbowałem z tego VWE wykonać to co Ty próbujesz i gdy by nie to, że miałem zamknięte okno to bym to wszystko wywalił przez nie. Podejrzewam, że tego nie ogarniam specyfiku do końca, ale próbowałem zrobić taką ramkę 3 razy i 3 razy nie wyszło;D Wystarczy, że gdzieś będzie minimalna szczelina i wszystko się skończy plamą pod podstawką. Już nie poruszam kwestii ilości wylanych warstw które będą potrzebne żeby uzyskać zamierzony efekt. Jak dla mnie to z tego specyfiku dobrze robi się kałuże i trochę większe dziury z woda(coś takiego jak tu zrobiłem). I z tego co zauważyłem lubią się w nim znienacka robić bąble powietrza.

[wenanty]

Dzięki, Cookie Monster. Nie ma co, potrafisz pocieszyć. Będę pilnował, żeby nie pracować z tym przy otwartym oknie

[tedzio]

Ja stosuje VWE i jestem zadowolony, jeśli chcesz uzyskać wyższą wodę, po prostu msusisz mieć obiekt (jakiś klocek), który obkleisz wodą.


Moje zastosowanie VWE:

[dexterzg]

zależy też jakiego water effectu używasz. cookie monster mowi o still water natomiast tedzio i prawdopodobnie ty o tych żelach do tworzenia fal i piany które raczej nie nadają się do robienia płaskiej tafli wody. obadaj to http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... jKx08dpkzo
do robienia sadzawek, kałuż i wody która jest tylko pozornie głęboka (pomalowana pod spodem imitacja głębi zalana cienką warstwą specyfiku vallejo) używamy vallejo still water.

[Varulf]

Jeśłi chcesz postawić te modele na kępkach/głazach wystających z wody to chyba najlepiej będzie zrobić tak jak z linku od dexterzg'a. W Twoim przypadku, gdzie jak zakładam większa częśc podstawki to była by woda musiałbyś wykroić całą górę w podstawce, a od dołu podkleić jakiś cieniutki, sztywny materiał (ja pociąłem opakowanie od jakiegoś kubka z biedronki). Wnętrze zalewasz Vallejo Still Water (którego musiałbys nabyć:). Moim zdaniem efekt lepszy bo poziom wody=poziom gruntu i możesz pozatapiać co tam Ci się podoba. No, chyba, że uparłeś się, żeby woda była ponad podstawkę, albo że musisz to zrobić akurat Water Effectem...
Mi wyszło cos takiego:

[Cookie Monster]

Z góry przepraszam za wprowadzenie w błąd, ale dopiero po poście Varulf zauważyłem, że ja uzywałem vellejo still water a nie VWE, widocznie słońce za bardzo przygrzalo w łysą głowę i mi się pomyliły nazwy(to co napisałem w poście wyżej dotyczy vallejo still water a nie vallejo water effect).