CO z Polskimi book-ami
CO z Polskimi book-ami
Czy ktoś wie co dalej z Polskimi bookami do wfb - zdaje się ze nie powstały nawet wampiry - co się dzieje z warfaberem ? Ktoś coś wie lub ma jakieś info ? - jeśli jest już taki temat proszę przenieść
Ostatnio zmieniony 22 sie 2012, o 07:29 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Z tego co kojarzę to GW wchodząc na polski rynek zaczęło wydawać polskie booki (wcześniej to były booki faberów na licencji GW), ale wykorzystuje do przekładu tłumaczy od Faberów. Czyli wiele sie nie zmieniło, nie wiadomo dlaczego nadal niektóre AB/Codexy nie są przetłumaczone.
[OT mode]
Na kij Ci polskie AB, które obsysają po same jajca? W angielskich masz wszystko poprawnie, masz do nich FAQ i chociaż nazwy jednostek są normalne. IMO polskie AB nadaje się tylko do przeczytania rozdziału o fluffie, chociaż i ten często jest tłumaczony nie za dobrze.
[/OT mode]
[OT mode]
Na kij Ci polskie AB, które obsysają po same jajca? W angielskich masz wszystko poprawnie, masz do nich FAQ i chociaż nazwy jednostek są normalne. IMO polskie AB nadaje się tylko do przeczytania rozdziału o fluffie, chociaż i ten często jest tłumaczony nie za dobrze.
[/OT mode]
Aseoks pisze:@UP wydaję mi się, że nie tłumaczą ponieważ są stare, z tego co kojarzę
ja wolę po polsku bo mój angielski nie jest idealny
To nic nie tłumaczy - wampiry i empier są nowe i nie tłumaczą ich więc pytanie co się dzieje - a faberzy jeśli chodzi o informacje i newsy są tragiczni ludzie pytają o booki a oni milczą
A co mają odpowiedzieć jeżeli nie są wydawcami? Z army bookami w pl jest biednie. Codexy(do wh40k) najnowsze są wszystkie przetłumaczone- Nekroni, GK i DE. Dlaczego tak sie dzieje? Może polskie AB sie słabo sprzedawały?Artur pisze:Aseoks pisze:@UP wydaję mi się, że nie tłumaczą ponieważ są stare, z tego co kojarzę
ja wolę po polsku bo mój angielski nie jest idealny
To nic nie tłumaczy - wampiry i empier są nowe i nie tłumaczą ich więc pytanie co się dzieje - a faberzy jeśli chodzi o informacje i newsy są tragiczni ludzie pytają o booki a oni milczą
Panowie wszystko teraz wydaje mi się zależy od GW. Termin do tłumaczenia dają Faberom oni robią swoje a kiedy GW rzuci przetłumaczony book na rynek tego nikt nie wie.
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Dokładnie. W dziale sprzedam w temacie ich sklepu nie raz padały pytania dotyczące polskich wydań. Gdy oni byli wydawcą informacji udzielali. Potem wyjaśnili, że wydawcą zostało GW i oni tylko tłumaczą i nic więcej nie mogą zdradzić/nie wiedzą.
Radzę poczytać.
Radzę poczytać.
OK ale te przejęcie przez GW było około booka do Orków i Goblinów 8ed/ GK 40k i wszyściutko szło sprawnie - pojawiał się book i po ok. miechu był już w sprzedaży po Polsku - do momentu kiedy wyszły wampiry ... potem wychodzi z 2-3 miechy później Empiere i co ? ... wszystko było dobrze i nagle się zesrało ? Czemu ? Gdzie tu teraz info jakieś dostać czy coś się ruszy z bookami a może prace trwają ? - to mnie męczy i dręczy ten brak wiedzy na ten temat.Rasti pisze:Dokładnie. W dziale sprzedam w temacie ich sklepu nie raz padały pytania dotyczące polskich wydań. Gdy oni byli wydawcą informacji udzielali. Potem wyjaśnili, że wydawcą zostało GW i oni tylko tłumaczą i nic więcej nie mogą zdradzić/nie wiedzą.
Radzę poczytać.
A mnie cieszy to, że nie wydają polskich booków. Takie kwiatki tam można znaleźć, że głowa mala. Zdecydowanie lepsze są po angielsku - nikt nie przekręca zasad poprzez błędne ich tłumaczenie itp. No i języka można zlapać, a to zawsze coś.
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
A skąd ja mam Ci wiedzieć? Pytaj Faberów... lub GW.Artur pisze:OK ale te przejęcie przez GW było około booka do Orków i Goblinów 8ed/ GK 40k i wszyściutko szło sprawnie - pojawiał się book i po ok. miechu był już w sprzedaży po Polsku - do momentu kiedy wyszły wampiry ... potem wychodzi z 2-3 miechy później Empiere i co ? ... wszystko było dobrze i nagle się zesrało ? Czemu ? Gdzie tu teraz info jakieś dostać czy coś się ruszy z bookami a może prace trwają ? - to mnie męczy i dręczy ten brak wiedzy na ten temat.Rasti pisze:Dokładnie. W dziale sprzedam w temacie ich sklepu nie raz padały pytania dotyczące polskich wydań. Gdy oni byli wydawcą informacji udzielali. Potem wyjaśnili, że wydawcą zostało GW i oni tylko tłumaczą i nic więcej nie mogą zdradzić/nie wiedzą.
Radzę poczytać.
Co kto lubi, ja wolę mieć podręcznik po polsku.
A o booka do VC i EMP nie martwiłbym się, wydadzą, tylko trzeba poczekać
A o booka do VC i EMP nie martwiłbym się, wydadzą, tylko trzeba poczekać
Wisła Kraków.
- Mistrz Miecza Hoetha
- Falubaz
- Posty: 1011
Ja na przykład nie znam angielskiego, więc jak mam sobie przeczytać armybooka po angielsku?
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
Nie chce mi się pisac tutaj o powszechności języka angielskiego w dzisiejszym świecie. Ale powiem tak: mój znajomy nauczył się angielskiego, żeby móc oglądac The Simpsons bez lektora/dubbingu/napisow. Każda motywacja imho jest dobra.Mistrz Miecza Hoteha pisze:Ja na przykład nie znam angielskiego, więc jak mam sobie przeczytać armybooka po angielsku?
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
Nie chodzi nawet o znajomość języka, ale o sam fakt tego czy GW traktuje Polskę jako konkretnych klientów czy 3-ci świat (pod względem sprzedaż i dystrybucji) - zaczęto spolszczać booki - super, potem sklep oficjalny GW - jeszcze lepiej - ale wychodzi na to że po paru krokach do przodu nagle zaczynamy robić je w odwrotną stronę.
Ja sam znam angielski dobrze, co nie zmienia faktu iż flufu (czyli no ta bene połowy booka) w języku ang mnie wręcz zniechęca do czytania.
Najważniejszy nie jest book pol lub ang, najważniejsze jest mieć możliwość wyboru.
Ja sam znam angielski dobrze, co nie zmienia faktu iż flufu (czyli no ta bene połowy booka) w języku ang mnie wręcz zniechęca do czytania.
Najważniejszy nie jest book pol lub ang, najważniejsze jest mieć możliwość wyboru.