Konri w Starym Świecie (Ogry)
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Re: Konri w Starym Świecie (Ogry)
Eee tam, żeby każdy gracz miał chociaż takie podstawki. Pozorują fajny step, co mnie się podoba.
Stary no- indywidualne zdanie każdego. Faktem jest że malowanie w tym kraju ostro posysa i masa ludzi to olewa. Ja nie mówię że po dstawki są słabo zrobione z technicznej strony- bez urywu ale są solidne. Nie pasują mi po prostu dla tej armii, chętnie bym je widział bardziej "przesuszone" i z większą iloscią pierdółek na nich- ogry mają pod względem zagospodarowania przestrzeni na prawdę wyczesanie. Moja opinia, 0 w tym hejterswa
Skaven: W/D/L 2/0/1
Prosta sprawa, kupujesz, przykładasz na podstawki, pasuje- zostawiasz i przyklejasz; nie pasuje, zostawiasz to na inne prace/sprzedajesz. To na tyle popularny produkt że stratny dużo nie będziesz w razie czego.
Skaven: W/D/L 2/0/1
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Malowanie bardzo specyficzne jest, po prostu taka maniera , na stole faktycznie powinno wyglądać efektownie, natomiast zbliżeń wielkich nie warto dawać, bo bez sensu. Uwaga o podstawkach baaardzo słuszna - ja bym je kompletnie przerobił, figsy z pewnością by na tym zyskały. Toż to duże podstawki są, jest co budować, koniecznie wręcz trzeba kurde, ja staram się urozmaicać podstawki moich pokurczów nawet, a tam jest już naprawdę ciężko. A tutaj jest wielkie pole do popisu, zazdroszczę takich możliwości... Można dodawać naprawdę wiele rzeczy - skałki, krzaczki, co się chce właściwie. Poza tym kupić trochę bitzów z różnych armii, szkielety jakieś, czasem sporo rzeczy można nabyć za niezbyt wygórowaną cene... Działaj z podstawkami, naprawdę warto .
Jeszcze odnośnie malowania działa - kurde, trochę się dziwię, że napisałeś o tym plastrze i że malowanie na szybko. Faktycznie, drewniane elementy, róg, czy srebrne maźnięcia na rdzy ostro obniżają odbiór figsa. Zawsze uważałem, że duże figsy trza dopieszczać bardziej, niż pomniejsze, które sam czasem maluję na szybko , a tutaj inna filozofia... Szkoda, bo szczegóły trochę psują całość...
Jeszcze odnośnie malowania działa - kurde, trochę się dziwię, że napisałeś o tym plastrze i że malowanie na szybko. Faktycznie, drewniane elementy, róg, czy srebrne maźnięcia na rdzy ostro obniżają odbiór figsa. Zawsze uważałem, że duże figsy trza dopieszczać bardziej, niż pomniejsze, które sam czasem maluję na szybko , a tutaj inna filozofia... Szkoda, bo szczegóły trochę psują całość...
Wreszcie powróciłem do pracy nad ogrami (czy w ogóle do takowej). Chciałem mieć tego tyrana jak najprędzej i trochę żałuję, że pośpieszyłem się z malowaniem. Chociaż jest imo stołowo i zadowalająco. Ale o samą konwersję tu chodzi - myślę, że się całkiem ładnie udała.
Opinie mile widziane. Wychodzi na to, że będzie trzeba jeszcze zrobić oddział ludojadów i ten pan będzie w nim robił za zwykłego szeregowca (stąd pistolet za paskiem), bo dla prawdziwego tyrana chyba nie będzie miejsca w rozpisce.
Opinie mile widziane. Wychodzi na to, że będzie trzeba jeszcze zrobić oddział ludojadów i ten pan będzie w nim robił za zwykłego szeregowca (stąd pistolet za paskiem), bo dla prawdziwego tyrana chyba nie będzie miejsca w rozpisce.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35884
- michnik000
- Kretozord
- Posty: 1753