Wały na turniejach

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Robert.P
Wodzirej
Posty: 761
Lokalizacja: Racibórz"Wataha"

Re: Wały na turniejach

Post autor: Robert.P »

Na turniejach dać wpis żeby rozpiska była wydrukowana/staranie napisana i problem z głowy jeżeli grasz dla samej gry to przymknięcie oczu chyba nikomu nie sprawi problemy można zawsze potem sprawdzić w AB
"Nie pytaj cóż za Istota Krzyczy nocą.Nie pytaj kto czeka na ciebie w cieniu.
To mój krzyk budzi cie nocą.I to ja skrywam sie w cieniu.Jestem Tzeentch a ty jesteś marionetką,tańczącą do mojej melodi..."

REŻIM.DYKTATURA,TOTALITARYZM
Obrazek

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

Karli pisze:A ja zaczynam mieć wątpliwości, czy niektórzy gracze nie robią tego celowo. Zdarzyło mi się grać nieraz z graczem z rozpiska napisaną ręcznie (bez statystyk) i bez swego army booka. Na prośbę o pokazanie jakiejś zasady/statystyki gracz rozglądał się po kolegach i innych stołach w celu pożyczenia książki. Trwało to tyle czasu, że lepiej wtedy przymknąć oko i zagrać bitwę do końca "na dobre oczy" niż co tura sprawdzać staty. Generalnie mam zaufanie do przeciwników i zgadzam się na to, ale zaczynam mieć wątpliwości czy dobrze robię...
Też czasem mam takie wrażenie, tym bardziej że, jak napisano wcześniej, jest w miarę łatwy dostęp do AB. A w dramatycznej sytuacji można się zawsze podeprzeć wordem/excelem i przynajmniej najważniejsze rzeczy wydrukować czytelnie.

Awatar użytkownika
Przemcio
Postownik Niepospolity
Posty: 5334

Post autor: Przemcio »

Albo rozpa z AB ze statami albo word/txt czytelne i koniecznie book na stole...
Swoją drogą pomysł z dawaniem bana rocznego na ligę za wałowanie na masterach to zajebista opcja ciekawe czy LL będzie miała jaja żeby to przepchnąć do regulaminu
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...

Awatar użytkownika
Semi
Niszczyciel Światów
Posty: 4764
Lokalizacja: Warszawa - Drobne Wałeczki
Kontakt:

Post autor: Semi »

aby ustrzec sie walow na statystykach/zasadach poszczegolnych jednostek trzeba znac zasady innych armii, wtedy moga cie zwalowac tylko na interpretacji zasad ogolnych...
Obrazek
Highborn Elves Only!

Awatar użytkownika
Robert.P
Wodzirej
Posty: 761
Lokalizacja: Racibórz"Wataha"

Post autor: Robert.P »

Chyba nikt nie będzie kuł każdej zasady z każdego podręcznika żeby nie być wałowanym
"Nie pytaj cóż za Istota Krzyczy nocą.Nie pytaj kto czeka na ciebie w cieniu.
To mój krzyk budzi cie nocą.I to ja skrywam sie w cieniu.Jestem Tzeentch a ty jesteś marionetką,tańczącą do mojej melodi..."

REŻIM.DYKTATURA,TOTALITARYZM
Obrazek

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Zasady zasadami, są jeszcze FAQ GW (po kilka do każdej z kilkunastu armii), uściślenia i ostatnio dochodzi do tego jeszcze ETC FAQ... IMO na blachę i bezbłędnie wszystkiego tego nie zna nikt.
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
Semi
Niszczyciel Światów
Posty: 4764
Lokalizacja: Warszawa - Drobne Wałeczki
Kontakt:

Post autor: Semi »

kuc nie ale jak sie regularnie gra to te zasady same wchodza do glowy, gdyby jeszcze z wykladami bylo tak latwo ;P
Obrazek
Highborn Elves Only!

Awatar użytkownika
Jagal
Niszczyciel Światów
Posty: 4287
Lokalizacja: Gdańsk SNOT

Post autor: Jagal »

A ja jeszcze podejmę jeden śmieszny aspekt tego tematu.

Ocena malowania na masterach - Jak oceniałem malowanie na masterze w Gdańsku to niektórzy ludzie świadomie wciskało, że ma jakieś rzeczy (kostki/miarki/templaty/treje/armybooki), których nie miało. To nie były 1-2 osoby, ale więcej. Wydaje mi się, że takie coś również powinno mieć jakieś konsekwencje.
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.


Snot Fanpage <<--- , klikać! ;)

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8783
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

0 z hobbystyki i zaznaczenie na forum dlaczego 1-2 turnieje i nie byloby problemu...
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2723
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

Jagal pisze: niektórzy ludzie świadomie wciskało, że ma jakieś rzeczy (kostki/miarki/templaty/treje/armybooki), których nie miało. To nie były 1-2 osoby, ale więcej. Wydaje mi się, że takie coś również powinno mieć jakieś konsekwencje.
No to wtedy powinien pójść krótki acz jasny komunikat "przynieś, pokaż to będą punkty, nie to nie". Nie wiedziałem że można upaść tak nisko i kłamać w sprawie (nie)posiadania bądź co bądź podstawowych akcesoriów tej gry (poza figurkami, a te mieli ? ) i to na masterze...

Awatar użytkownika
Jagal
Niszczyciel Światów
Posty: 4287
Lokalizacja: Gdańsk SNOT

Post autor: Jagal »

[quote="GrimgorIronhide'']
No to wtedy powinien pójść krótki acz jasny komunikat "przynieś, pokaż to będą punkty, nie to nie"[/quote]

No to akurat co powiedziałeś jest 'oczywistą oczywistością' i przecież gdybym tego nie robił, nie byłbym w stanie napisać poprzedniego posta :mrgreen:
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.


Snot Fanpage <<--- , klikać! ;)

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

Pójdzie pożyczy, przyniesie, pokaże. A na zarzut że to nie jego odpowie że jego tylko to on komuś pożyczał :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3079

Post autor: Morsereg »

w tym momencie pytasz sie komu pozyczal i tamta osoba bedzie miala 0 punktow (albo jakas inna kare)
dzieki temu na kolejnym turnieju dwa razy sie zastanowi czy zwalowac sedziow i pozyczyc komus swoje kostki/miarki/templatki.
a juz na pewno nie da osobie ktora powiedziala, ze to jego tylko komus pozyczal.
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
White Lion
Kretozord
Posty: 1883
Lokalizacja: Kielecki Klub Bitewny "Kieł"

Post autor: White Lion »

hmm wydaje mi się że ewentualne zaostrzenie reakcji na wałki musi wyjść jednocześnie od "góry" - czyli z LS i ogranizatorów turniejów i od "dołu" czyli od danego gracza który jest wałowany lub kogoś kto stoi obok.

Bo żeby ktoś wałowany albo ktoś kto to widzi - ostro zareagował, głośno i wyraźnie "wytknął" wała i zawołał sędziego to musi być pewny że za takie zachowanie nie zostanie napiętnowany jako "kapuś" i ktoś kto się chowa za "spódnicą sędziego" tylko zostanie poklepany po plecach i pochwalony za to co zrobił.
I nawet jeśli się okaże że sytuacji nie może udowodnić i że wałkarz się nie przyznaje lub że sytuacja zostanie zakwalifikowana do przypadkowej i nieszkodliwej pomyłki w zasadach to i tak wałkarz dostanie ostrzeżenie.

I również sędzia powinien być przekonany że jak wrzuci solidne karniaki, auto 20:0 albo bana to pozostali gracze staną za nim murem a nie będą jęczeli i twierdzili żeby nie przesadzał i żeby odpuścił.


Co prawda moim zdaniem tak ostre podejście do wałów (choć inne raczej nie ma szans na sukces) może skutkować pojawieniem się innego rodzaju wałowania - zamiast samemu wałować to łapmy przeciwnika na drobnych wałach i pomyłkach i wołajmy sędziego to dostanie karniaki :)

Wałowanie w battlu jest od zawsze (a przynajmniej od 6 edycji od której ja gram). Zawsze spotykałem zarówno graczy którzy grali czysto, sportowo i uczciwie (i potrafili tak wygrywać) jak i takich którzy albo dla wygranej albo dla satysfakcji urwania 2-3 punktów wałowali na całej linii.
Nigdy tez nie było łatwo złapać i ukarać takiego delikwenta.
Oczywiście, jeżeli poszkodowany ma "ostre" cechy charakteru albo jest widocznie "starszy" od wałkarza to łatwiej mu samemu zareagować że gówniarz wkręca wała.
Ale nie oszukujmy się. Część graczy jak najbardziej potrafi sobie radzić w takich sytuacjach ale większa część nie.
I oczywiście możemy stwierdzić że nauka gry w battla to nie tylko zasady ale też nauka odpowiednich sztuczek interpersonalnych w stylu:
"jak jeszcze raz dotkniesz kostki która trafiła to ci przyp$#@*&'ę!"
tylko że nie wiem czy w tej grze właśnie o to ma chodzić?

W naszym kieleckim środowisku mamy około 30 w miarę aktywnych graczy (z których około 20 sam uczyłem grać) i tylko 2 osoby to wałkarze.
Pomijajać okazjonalne karniaki na turniejach oraz kary w bitwach lokanej ligii lub też zmuszanie do powtarzania bitew nasi wałkarze są karani tym że nikt z nimi nie chce grać.

Aby umówili sie z kimś na bitwę to muszą trafić na kogoś komu bardzo się chce grać a nie ma z kim się umówić, a nawet wtedy przeciwnik często przyprowadza ze sobą kolegę aby pilnował gry. I mimo że od jakiegoś czasu obaj w widoczny sposób starają się nie wałować to sporo czasu upłynie zanim łatki wałkarzy im wyblakną.

Tak więc IMO rację mają ci którzy piszą że całe środowisko musi przestać to akceptować bo żadne przepisy ani zasady tego nie zmienią.

Również IMO podzielenie wałów na:
- przypadkowe (np. mam nową edycję booka ogrów i myślałem że Ironi mają 4 WW)
- średnie (5T na Kroxach, 18 cali zarazy, szybkie zabieranie kostek, naginanie cali przy ruchu czy zapominanie o głupocie, frenzy czy animozji)
- mega (np. bicie tylko po dzwonie, przesuwanie terenów lub jednostek, mylenie wyposażenia i czarów bohaterów itp)

Nie do końca jest poprawne ponieważ moim zdaniem najczęściej zdażają się własnie te średnie wałki i to właśnie one mają największy wpływ na wynik.
Niby pomyłka od 1 punkt Ld czy WW to niewiele, niby zamiana jednego z wylosowanych czarów to pikuś, niby ruch o 9 zamiast o 8 cali to mało znaczy ale własnie takimi duperelami przeciętny wałkarz zdobywa dodatkowe punkty.
Wałków w stylu mega nie jest wiele i żeby je robić trzeba "być niezłym ch!@#" jako wałkarz bo są albo łatwe do wykrycia albo ich wykrycie rodzi z miejsca poważne konsekwencje (ciężko się wytłumaczyć że wzgórze z armatami samo przeszło 3 cale w bok)

Wałki średnie są dużo gorsze bo wałkarz często ma możliwość tłumaczenia się zwyczajową odzywką: "ojtam ojtam" i cofnąć o cal jednostkę czy sprawdzić w booku współczynnik i lekceważąco rzucić "sorka".

:)
Sezon 2015:
VC 5/2/3
WE 22/2/2
Mishima 19/0/1
Ludzie Pustkowi 4/1/1

Sgt.Uno
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 43

Post autor: Sgt.Uno »

W życiu jest tak,że jeżeli nie masz czegoś na piśmie to jesteś we dópie.

Co szkodzi w kilku słowach podsumować każdą fazę gry i ewentualne niejasności.
Przeciwnik się ładnie parafuje w danym miejscu,po wcześniejszym uprzedzeniu go na początku bitwy.

Wszystko jest ładnie udowodnione i napisane czarno na białym,
a papier przyjmie wszystko.

Wtedy się człowiek zastanowi 2 razy zanim pociśnie wałkiem,bo po fakcie to można już się miotać,a efekty będzie taki jak ten temat.8 stron o husarzu i dupie maryny.
Nie będzie kłamstwa w żywe oczy i akcji słowo vs słowo.

Nie gram ale już na forum widać kto musi wygrać za wszelką cenę.

Może to i śmieszne ale gdy dochodzi do konfrontacji masz asa w rękawie.

A co najważniejsze dla mnie ,może powstanie więcej battle reportów po turniejach.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3079

Post autor: Morsereg »

to by oznaczalo, ze przy kazdym stole potrzebna bedzie trzecia, niezalezna osoba, ktora bedzie spisywala raport z wszystkich poczynan na stole i z zachowania graczy.
jesli sami gracze by cos takiego pisali to bedzie prowadzilo znowu do walki: slowo vs slowo. kazdy bedzie sie upieral przy swoim.
jeszcze lepszym rozwiazaniem bylo by nagrywanie gier ;)
i co jesli ktos nie zgodzi sie podpisac takiego sprawozdania, oswiadczenia czy jak to nazwac.
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Sgt.Uno: rozmawiamy o wałkach na turniejach. Na turniejach nie ma czasu na jakieś pisaniny itp. Wiele osób ma problemy z dograniem 6 tur i bez kolejnych "obowiązków". Zresztą nawet nie wiem jak coś takiego miałoby wyglądać :roll:
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Sgt.Uno
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 43

Post autor: Sgt.Uno »

Jak się nie zgadza to ma coś na sumieniu,chodzi tylko o poświadczenie z jego strony że piszesz prawdę.
Skoro,można tracić jednego pasiakodalmara na gre,to te pare min na opisywanie streszczeń na bieżąco przy podejrzanych graczach nie zrobi tragedii i zakończy się rozgrywkę w ustalonym czasie.,


Moich argumentów nie bierzcie pod uwagę,nie jestem graczem.Ja tylko przeglądam ten board od końca 6 ed i przyklejam w tym przypadku realne życie gdy mamy do czynienia z kłamcami i chóójami.A czasem nie atakować a bronić się trzeba.

Awatar użytkownika
Kokesz
Kretozord
Posty: 1749
Lokalizacja: kolebka cywilizacji

Post autor: Kokesz »

Zakładasz, że ten który ów raport by sporządzał pisał by prawdę. Założenie jest nie najlepsze, gdyż umiejętność pisania nie sprawia, że ktoś bardziej wiarygodny. Osoba nie zgadzająca się na podpis nie musi mieć czegoś na sumieniu. Tak jak taki "skryba" nie musi pisać prawdy.
Obrazek

ODPOWIEDZ