Niezwykli

Sykstus · Post autor: **Sykstus** » 24 sie 2007, o 12:32

Widocznie Fanatyk taki jakiś rozkojarzony

Ja w ferworze malowania flagelantów jestem wysoce czujny na bodźce zewnętrzne:P

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 24 sie 2007, o 12:41

Tomash pisze:Fanatyk: Sykstus skumał od ręki, Tobie trzeba explicite?

Jak napisał Sykstus, jestem rozkojarzony. Jutro wieczorem to w ogóle będę parę mil stąd

Dzionek taki piękny...ptaszki śpiewają...nawet Gosiewskiego nie widziałem w telewizji...taki ładny dzionek...

Sykstus · Post autor: **Sykstus** » 24 sie 2007, o 12:52

I tu za chwile przez przypadek włącza TVN24 i przemówienie Go...

Oczywiście nie życzę Ci tego

LinuX · Post autor: **LinuX** » 24 sie 2007, o 15:56

Fanol nie martw się... Też mam nadwagę...
Siłka to spoko rzecz... Wciąga jak cholera... Najlepiej chodź na siłownie ze znajomymi... Wtedy są najlepsze efekty(chcesz ich prześcignąć w podnoszeniu na klate itp...)...
Nie ma co brać jakichś odżywek... Wystarczy dobry trening... Wzrasta i siła, i masa mięśniowa... Spada tylko masa tłuszczowa...
Wciągu 2-3 miechów podniosłem o 15 kg na klate więcej...
Siłka RLZ!

TomCio · Post autor: **TomCio** » 24 sie 2007, o 16:59

Nie ma co brać jakichś odżywek...

Zależy. Jak jesteś fanatykiem to tak, rzeźbisz się i cześć. Ale jak masujesz, to tak jak ja np. jak miałem zastój na 62 kilogramie to zacząłem (jeść. a ja coś dawno ostrzeżeń nie dawałem, co? -- Tomash) kreatynę to od razu po 6 tygodniach 5 kilo skoczyło i teraz nie jem, a dalej rosnę.

Post autor: **Manfred** » 24 sie 2007, o 18:29

Linux pieprzysz, ja zrżeram sporo odżywek, ćwicze jakieś 8 miechów
i zaczynałem od 22 kg na klate

teraz robie 60 (serie rzecz jasna)

na początku to bardzo szybko idzie w zasadzie co tydzień dokładasz jakieś 2 kilo na sztange

do rzeźby też można odżywków

brać HMB i tak dalej,

Fanatyk na chudnięcie to polecam HMB i L-Karnitynę
1 na budowe masy mięśniowej i lepsze tracenie tłuszczu
2 zaź na sam tłuszczyk

Post autor: **Tomash** » 24 sie 2007, o 18:42

Manfred pisze:Fanatyk na chudnięcie to polecam HMB i L-Karnitynę

Przychylam. Przy czym to drugie najlepiej w płynie. A HMB najlepiej włożyć w kanapkę albo utopić w tej karnitynie, tablety mają tak paskudny smak, że się porzygać można jeśli szybko nie wleci w gardło.

BTW, Manfred, nie wiedziałem że pakujesz

Z chemią są niestety trzy problemy, przez które nie polecałbym Fanatykowi ani żadnemu zaczynającemu na poważnie odchudzanie:
1) Nie do końca zbadane jest działanie suplementów u osób mających problemy z np. układem krwionośnym - nie polecałbym brać HMB wysokociśnieniowcowi
2) Suple to zawsze ingerencja w metabolizm, który po ich odstawieniu czasem lubi "wrócić" do poprzedniej biochemii. Co może prowadzić do efektu jojo. Czyli paskudnej frustracji.
3) U wielu osób po krótkiej suplementacji wyrabia się, z lenistwa, poczucie "jem chemię, więc chudnę" i porzucenie ćwiczeń. Sam to kiedyś u siebie zauważyłem. Żeby była jasność - nie warto. Chemia to tylko katalizator, sam proces jednak wciąż trzeba samodzielnie nakręcić ruchem.

Uch, aż dziś chyba zrobię comeback na siłkę po kilkumiesięcznej nieobecności

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 24 sie 2007, o 19:31

Po co się odchudzać?
Ja tam nigdy dłużej jak 2 tyg. nie próbowałam. Szkoda życia!.

BTW dziękuję Fanatykowi za piwo i Fanatykowi i Michałowi za bardzo miłe spotkanie.

TomCio · Post autor: **TomCio** » 24 sie 2007, o 19:39

Tomash pisze: Uch, aż dziś chyba zrobię comeback na siłkę po kilkumiesięcznej nieobecności

Jak się nakręcił

.

Sorry za przekleństwo, zagalopowałem się

.

I Fanatyku pamiętaj, dieta najważniejsza

. I jedz z głową, a nie z Mc Donalda

.

Skavenblight pisze:Po co się odchudzać?
Ja tam nigdy dłużej jak 2 tyg. nie próbowałam. Szkoda życia!.

Niema masy - niema klasy.

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 24 sie 2007, o 19:45

@Tomash
Dzięki, na pewno sprawdzę. Co do trzech punktów:
1) Mam normalne ciśnienie, ku szokowi mojego lekarza (24 godzinne badanie ciśnienia).
2) Takie samo ryzyko przy wszystkim co związane z odchudzaniem - po prostu należy dbać o formę.
3) Nie jestem głupi - juz przez to przechodziłem.

@Skavenblight
Cała przyjemność po mojej stronie, szczególnie spodobały mi się różne rodzaje biczów jakie raczyliśmy wymyśleć podczas rozmowy.

@Tomcio
Masz dowody że tam byłem?

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 24 sie 2007, o 19:53

Katylina pisze: @Skavenblight
Cała przyjemność po mojej stronie, szczególnie spodobały mi się różne rodzaje biczów jakie raczyliśmy wymyśleć podczas rozmowy.

Podpuszczasz, nie pamiętam

Powiem Hakowi i w ogóle!

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 24 sie 2007, o 20:05

Ty mnie tu nie strasz bo z tego co ty tam mówiłaś to można zmontować niezłą kasetkę dla Haka

Bicze? PW

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 24 sie 2007, o 20:08

Hak wie o wszystkim!

Co ja mówiłam, cooo? Nic takiego

no prawie

wybaczcie starej kobiecie, 11 dni alkoholowej abstynencji...
A bicze już sobie przypomniałam

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 24 sie 2007, o 20:11

Nic takiego, narzekałaś na prezenty na 18stkę, pamiętasz?

Raptem dwa piwa wypiłaś, nie przesadzaj.

A Haka się nie boję, nic nie zrobiłem - trzymałem dystans 50 cm

Pawełek · Post autor: **Pawełek** » 24 sie 2007, o 20:14

lol, żadne tam odżywki.

przestań jeść donaty czy inne jagodzianki co chwilę, zrezygnuj z frytek i hamburgerów. Higieniczny tryb życia.

3 posiłki dziennie zdrowe i smaczne. nie zapominaj o śniadaniach.

a tak bieganie, rower, jakaś gra w piłkę czy kosza i tyle.

jak nie będziesz podjadał to ładnie schudniesz

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 24 sie 2007, o 20:15

Trzy piwa!
Trzy, nie dwa.

50 cm? Jaaaasne

A prezenty nie były w żadnym razie... smaczne

TomCio · Post autor: **TomCio** » 24 sie 2007, o 20:18

Katylina pisze: @Tomcio
Masz dowody że tam byłem?

Takie pierwsze skojarzenie jak się zobaczyło twoje zdjęcia

.

Pawełek pisze:lol, żadne tam odżywki.

No właśnie, poza tym jak zaczyna to i po ch** ?

Post autor: **Tomash** » 24 sie 2007, o 21:24

Nie poszedłem na siłkę, jest tak duszno i gorąco, że nie mam siły wyjść z domu. Jak uda mi się wstać rano przed upałem, pójdę pobiegać chociaż.

Dziś miałem swój pierwszy wieczór z wycinaniem w styrodurze i tak fajnie to mi się dawno nic nie modelowało

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 24 sie 2007, o 21:45

Mam czkawkę, brakuje mi Haka i w ogóle dupa

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 24 sie 2007, o 21:47

Po próbie kopnięcia mnie nogą, związałem matce stopy paskiem i wyszedłem z pokoju.

Kiedyś sięgnę po siekierę.