Ebay - co to jest i czy się opłaca
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
JA ci powiem Lunn żebyś jednak pobawił się gównem jakim jest eBay. Malowanie an zamówienie nie kolegom jest masakryczna katurgą. Zazwyczaj za pomalowanie duzego oddziału kawalerii na przyzwoitym poziomie wyciągniesz tyle za ile mógłbys sprzedać jednego pieszego bohatera na ebayu. Wiele razy mówiłem sobie, ze wiecej nie wezme.............
.......zamówienia, ale jakos mi strzeli czasem jak mam za duzo czasu a potem spać nie moge tlko siedze i maluję.
Ebay daje wiecej luzu. Nie martwisz sie tym, ze się nie spodoba. Sam ustalasz ceny. Jeśli zrobisz łądnie figurke to jej wartość jej kilkakrotnie większa.
Takie koleżeńskie rady
pozdro
.......zamówienia, ale jakos mi strzeli czasem jak mam za duzo czasu a potem spać nie moge tlko siedze i maluję.
Ebay daje wiecej luzu. Nie martwisz sie tym, ze się nie spodoba. Sam ustalasz ceny. Jeśli zrobisz łądnie figurke to jej wartość jej kilkakrotnie większa.
Takie koleżeńskie rady
pozdro
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
Jeśli figurka jest dobra to tak. Jeśli wystawiasz za 100$thunderera zdrybrushowanego ze skull passa to nie. Ja na razie nie miałem sytuacji zebym nie spzredał aczkolwiek wychodizłem od niskich cen
Jak tak czasami przeglądam ebaya to wydaje mi się, zę to sporo zależy od szczęścia - np. paskudnie popaćkany Ushabti idzie za 22 dolary (choć to może nie jest jakaś super wysoka cena), podczas gdy sporo bardzo ładnych figurek się nie sprzedaje. Jakiś czas temu widziałem bardzo słabo pomalowany herd bestii - za ponad 100$ zszedł.
Ale zyski są jakieś konkretne (w stylu zarobienie np. 40zł na figurce), czy raczej niskie? Bo nie chciałbym kupować figsa za 50 zł i sprzedawać go za 60, bo to w sumie średnio opłacalne...
Ale zyski są jakieś konkretne (w stylu zarobienie np. 40zł na figurce), czy raczej niskie? Bo nie chciałbym kupować figsa za 50 zł i sprzedawać go za 60, bo to w sumie średnio opłacalne...
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
Trzeba się po prostu orientować co jest na czasie. Teraz jest to imperium i jeszcze gobliny. Ta uszatka została sprzedana za cene figurki-zero zysku.
Malowane na twoim poziomie imperium i gobliny w METALIKACH bo te armie właśnie kiczowato w NMMie wyglądają, mogą ładnie się sprzedać.
Malowane na twoim poziomie imperium i gobliny w METALIKACH bo te armie właśnie kiczowato w NMMie wyglądają, mogą ładnie się sprzedać.
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
powodzenia koniec OT
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi ... 0046438206
shocked
ci to robia biznes, popatrz na ich aukcje wcześniejsze :d
shocked
ci to robia biznes, popatrz na ich aukcje wcześniejsze :d
Roman ma racje ebay jest zdecydowanie lepszy... Poki co najmniej zarobilem na goblin shamanie bo zszedl za 25$ czyli odliczajac koszt figurki i prowizje dla studia "tylko" 40 zl... Z reguly mam ok 80 zl za jednego herosa , choc zdarzaja sie perelki jak moj heros He za ktorego mialem 180 Ebay jest lepszy bo :
- lepsza kasa
- sam wybierasz co malujesz
- sam wybierasz sobie czas - potrzebujesz kasy siedzisz duzo , nie potrzebujesz malujesz rzadziej
- nikt nie bedzie Ci wybrzydal , ze tu jest zle czy brzydko jak w przypadku zamowienia u kogos
Naprawde ebay to super sprawa minus jest tlyko jeden - jak mam wybrac czy pomalowac cos dla siebie czy na ebay , zawsze wygrywa ebay
- lepsza kasa
- sam wybierasz co malujesz
- sam wybierasz sobie czas - potrzebujesz kasy siedzisz duzo , nie potrzebujesz malujesz rzadziej
- nikt nie bedzie Ci wybrzydal , ze tu jest zle czy brzydko jak w przypadku zamowienia u kogos
Naprawde ebay to super sprawa minus jest tlyko jeden - jak mam wybrac czy pomalowac cos dla siebie czy na ebay , zawsze wygrywa ebay
ja nie maluje, ale w tym biznesie powiedzmy że 'siedze'
i wcale nie jest tak rozowo...
czasami schodzi lepiej, czasami gorzej, czasami sie przyfarci w stylu pare figsow do bretki pomalowanych srednio za ponad 500$, a czasami sie nie przyfarci... jak zejscie oddzialu NG po cenie prawie ze sklepowej...
ogolnie czasami bywa roznie
a malowanie na zamowienie, przynajmniej jak ma sie ze mna doczynienia daje 100% pewnosc zaplaty, czesto gesto kase z gory przed malowaniem, no i obsluge tzn dostajesz figurki w pelni obrobione pokonwertowane pogreenstuffowane gotowe do malowania... a cena brana za samo malowanie wcale nie jest mala, nalezy sobie odliczyc koszt figurki, czas na obrobienie, zapackanie...
ja nie sadze zeby jakis malarz dla mnie maluajcy byl niezadowolony z kasy czy zamowien... wyjasniam tez dostarczajaco dobrze zeby nie bylo wybrzydania, jak dostane efekt taki o jakim mowilem, jest git
podsumowuajc, ebay to:
tak jak pisali poprzednicy, swoboda wyboru, praca dla 'siebie', ale rowniez losowoc zaplaty
malowanie na zamowienie daje taki bonus ze wiadomo za co malujesz... a jak sie dobrze umowisz to wcale nie masz duzo roboty, jesli dostajesz figurki w staenie nieodfoliowany box, to owszem sa problemy... ale to wystarczy sie dogadac z odpowiednimi ludzmi, ktorych w tym kraju napewno nie brakuje
tyle, tak zeby rozdmuchac troche ten ebayowy hiperentuzjazm
oczywiscie wszytko pisane IMO, i z punktu widzenia osoby zlecajacej malowanie i pol bezposrednio zwiazanej ze sprzedaza na ebay
pzdr !!
i wcale nie jest tak rozowo...
czasami schodzi lepiej, czasami gorzej, czasami sie przyfarci w stylu pare figsow do bretki pomalowanych srednio za ponad 500$, a czasami sie nie przyfarci... jak zejscie oddzialu NG po cenie prawie ze sklepowej...
ogolnie czasami bywa roznie
a malowanie na zamowienie, przynajmniej jak ma sie ze mna doczynienia daje 100% pewnosc zaplaty, czesto gesto kase z gory przed malowaniem, no i obsluge tzn dostajesz figurki w pelni obrobione pokonwertowane pogreenstuffowane gotowe do malowania... a cena brana za samo malowanie wcale nie jest mala, nalezy sobie odliczyc koszt figurki, czas na obrobienie, zapackanie...
ja nie sadze zeby jakis malarz dla mnie maluajcy byl niezadowolony z kasy czy zamowien... wyjasniam tez dostarczajaco dobrze zeby nie bylo wybrzydania, jak dostane efekt taki o jakim mowilem, jest git
podsumowuajc, ebay to:
tak jak pisali poprzednicy, swoboda wyboru, praca dla 'siebie', ale rowniez losowoc zaplaty
malowanie na zamowienie daje taki bonus ze wiadomo za co malujesz... a jak sie dobrze umowisz to wcale nie masz duzo roboty, jesli dostajesz figurki w staenie nieodfoliowany box, to owszem sa problemy... ale to wystarczy sie dogadac z odpowiednimi ludzmi, ktorych w tym kraju napewno nie brakuje
tyle, tak zeby rozdmuchac troche ten ebayowy hiperentuzjazm
oczywiscie wszytko pisane IMO, i z punktu widzenia osoby zlecajacej malowanie i pol bezposrednio zwiazanej ze sprzedaza na ebay
pzdr !!
-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Ave
Mam pytanie, które nurtuje mnie od dawna. Ile kosztuje wystawienie przedmiotu na akucji na ebay'u??
Mam pytanie, które nurtuje mnie od dawna. Ile kosztuje wystawienie przedmiotu na akucji na ebay'u??
http://cgi.ebay.com/Warhammer-Goblin-Sh ... dZViewItem
czy mi się wydaje, czy ten goblin jest mocno średni a schodzi całkiem nieźle ??
czy mi się wydaje, czy ten goblin jest mocno średni a schodzi całkiem nieźle ??
Dobrze Fanatyku ,ze wydzieliles !!! Manfredzie - uroki ebaya - porownaj to z moimi 2woma goblisnkimi szamana , ktorzy byli od niego duzo lepsi ,a zeszli za 25... Niestety ebay to loteria , choc czasem potrafi milo zaskoczyc :d
Czy ktos moze mi przyblizyc ceny wystawienia ,prowizje itp. na ebay-u ??
Jak to sie ma do allegro ??
Jak to sie ma do allegro ??
Tego niestety nie wiem ,bo zajmuje sie tym Don Malinos
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
chyba ze 2 dolce kosztuje wystawienie.
Ja teraz zamierzam wystawic korsarza i goboski i właśnie zastanawiam się nad cenami. Korsarz moze pójść za 99 na 1bidzie ale i za 34.99 moze sie w ogóle nei sprzedać. Gobliny to samo. Chciałem wystawic jednego za 49 ale chyba zrobie z 10$mniej.
Może poradzicie jakie byscie dali ceny?
Ja teraz zamierzam wystawic korsarza i goboski i właśnie zastanawiam się nad cenami. Korsarz moze pójść za 99 na 1bidzie ale i za 34.99 moze sie w ogóle nei sprzedać. Gobliny to samo. Chciałem wystawic jednego za 49 ale chyba zrobie z 10$mniej.
Może poradzicie jakie byscie dali ceny?
Roman to tylko gobosy , obojetnie jakby nie byly pomalowane to za wiecej niz 45 nie zejda - je wystaw za 30 , a Korsarza za 40... Pamietaj , ze oprocz tego jak figsa jest pomalowana kupujace patrza na wartosc figurki nowej... Cena gobosow to 17zl za sztuke , a korsarza 15...
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
ja korsarza ściagałem z mail ordera za troche więcej.
jeśli dam 40 to cena podskoczy 10$przy 3 licytantach i ma czysto dostane 120zł
taka kwota mnie nie satysfakcjonuje.
są studia, które ustalają chore ceny za figurki np. po 100$ i jakis pacan daje im bida a to to przecież chodzi.
może jeszcze zobacze jakie będę miał fotki
jeśli dam 40 to cena podskoczy 10$przy 3 licytantach i ma czysto dostane 120zł
taka kwota mnie nie satysfakcjonuje.
są studia, które ustalają chore ceny za figurki np. po 100$ i jakis pacan daje im bida a to to przecież chodzi.
może jeszcze zobacze jakie będę miał fotki