WE vs Chaos

ksch · Post autor: **ksch** » 19 lis 2008, o 21:14

Mdłości - pełna racja, za bardzo przyzwyczaiłem się do FCS.

Piotras · Post autor: **Piotras** » 20 lis 2008, o 16:18

pytanie z innej beczki, kto jedzie na PGA?

Wood Elf · Post autor: **Wood Elf** » 29 gru 2008, o 18:52

Mam pytankie co najlepsze na nową konnice chaosową bo jest troche wykoksiona i mam probblemy

GarG · Post autor: **GarG** » 29 gru 2008, o 19:57

WW(Waywatchers) i ostrzał jak mu juz wytniesz reszte smieciuchów, zawsze mozna liczyc na 1 na as. A tak to możesz próbowac kombinowanych szarzy WR ( Wild Raiders)[koniecznie od boku ew tył ale i tak licz sie ze strata 2-3 modeli) + Alter daja rade... co prawda trzeba liczyc na troche szczęścia ale cóż.

Kosa · Post autor: **Kosa** » 29 gru 2008, o 20:08

od tylu i tak nic nie zrobisz wildami szarzujac w knightów...

tylko bok.

mdłości · Post autor: **mdłości** » 29 gru 2008, o 20:16

wardancerzy od boku rozkręcają takie warzywo

Krassus · Post autor: **Krassus** » 29 gru 2008, o 21:06

Chyba, że masz pecha i nie rzucisz szóstek.

trikk · Post autor: **trikk** » 29 gru 2008, o 21:14

Ja jako gracz chaosu bym omijał, blokował dryadami, i strzelał. Knightów na ogół nie jest dużo, dostaną haila, sporo łuków i w końcu polecą. Szarż niczym bym nie polecał, chyba, że wardancerzy na bok (trudne dość).
Ponieważ Knighci mają 1+save i magiczne ataki nawet drzewo nie jest do końca bezpieczne.

Kosa · Post autor: **Kosa** » 29 gru 2008, o 21:26

drzewo zabija 1,25 rycerza... nie licząc możliwosći 1 na wounda...

wiec kiepawo.

ksch · Post autor: **ksch** » 1 sty 2009, o 22:32

Wardancerzy dają radę, WR na boczek też, ale to tak jak pisaliście - kombinowany atak z alterem jest kluczem. A'propos chaosu, a więc mocnej magii, zastanawiam się nad graniem na sztandarze ariel - drogie, ale kluczowe jednostki mają mr2 a to już bardzo dużo IMHO. Co o tym sądzicie?

Krassus · Post autor: **Krassus** » 1 sty 2009, o 23:00

Wszystko fajnie, tylko że MR z różnych źródeł się nie kumuluje.

ksch · Post autor: **ksch** » 2 sty 2009, o 00:15

Dawno nie czytałem tej części booka, ale jeśli masz rację to sztandar do kosza

Kosa · Post autor: **Kosa** » 2 sty 2009, o 01:25

e tam, Twoje driadki i GG będą mieć MR1

ksch · Post autor: **ksch** » 2 sty 2009, o 11:40

Ty chyba dawno nie miałeś swojej ulthuańskiej dupy skopanej przez te driadki z mrem czy też bez

Kosa · Post autor: **Kosa** » 2 sty 2009, o 11:43

żem zapomnial o alterze jeszcze

wybacz

ksch · Post autor: **ksch** » 2 sty 2009, o 19:24

Ależ wybaczam. Ujdzie Ci na sucho bo jutro nie przychodzisz

Kalesoner · Post autor: **Kalesoner** » 5 sty 2009, o 12:37

Wracając do tematu. Po 3 bitwach na kohortexie z Woch stwierdzam, że na małe punkty WoCh przeciwko welfom obsysa. Bardzo szybko na stole zostają przeciwnikowi tylko 2 unity rycerzy z bohaterami, które się z łatwością kanapkuje. Raz 19-1 raz 10-10 , tylko dlatego, że przeciwnik miał farta (a powinna być maska), raz 8-12 przy niesprzyjających terenach ale z naprawdę dobrym graczem. btw, zagrałem rozpa którą odradzaliście, bez biegacza i ze skałtami zamiast 3ecich driad.

Wood Elf · Post autor: **Wood Elf** » 5 sty 2009, o 17:55

ja mam taki problem że mam kolege który na albo 1,5 wystawia kloc konnicy za 900 pkt z herosem i reszta mieso ... I ciężko mi sie go bije co poradzicie??:/

Kalesoner · Post autor: **Kalesoner** » 5 sty 2009, o 18:14

Polecam wstępnie wybicie mięsa, następnie uszczuplanie z hody, wayów i łuków klocuszka i kanapkowanie 2 oddziałami tancerzy. Najlepiej z 2 boków.

ksch · Post autor: **ksch** » 5 sty 2009, o 19:07

Akurat dla nas WoCh są niezłym rywalem przez brak ostrzału. Gram z nimi bardzo często i więcej wygrywam niż przegrywam. Fasty ściągasz z łuków i driadami, kawy unikasz, helenka jeśli jest musi dostać w mazak od jakiegoś drzewka czy alterka

Boli jedynie magia i warriorzy nurgle'a. O kawie nie piszę bo to aż nazbyt oczywisty problem dla nas