Pomóżcie Bracia Chaosu...

Wolfgar · Post autor: **Wolfgar** » 29 lis 2009, o 23:19

sorry ze się wbijam, ale małe poprawki do bitwy.
Lekka 9 z prawej to erranci w liczbie 5, a Młodzi obok to Questing knights których beznadziejnie wystawiłem na szrze i dostałem w baniak.
Dziękuje bardzo za świetna bitwe którą myślałem że przegram w 3 turze. Dobra gra, błędy po obu stronach, mnie troche przyfarciło i dało rade.
Jeszcze raz dzięki , super rozgrywa. Super armia.
Pozdrawiam

Khuman · Post autor: **Khuman** » 29 lis 2009, o 23:20

http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=25&t=19979

zapraszam

Darbolas · Post autor: **Darbolas** » 30 lis 2009, o 23:55

jasne, macie rację, przyćmiło mnie, jest na odwrót: korbacz - morning star, a flail to cep.
Nieraz coś się do człowieka przyczepi i gada głupoty

Mhroczny Rycerz · Post autor: **Mhroczny Rycerz** » 1 gru 2009, o 00:39

Darbolas pisze:Nieraz coś się do człowieka przyczepi i gada głupoty

Moja to sie przyczepiła grubo ponad 3 lata temu i cały czas gada głupoty... Także nie jesteś sam

Mac · Post autor: **Mac** » 1 gru 2009, o 01:42

Dark Knight pisze:
Darbolas pisze:Nieraz coś się do człowieka przyczepi i gada głupoty
Moja to sie przyczepiła grubo ponad 3 lata temu i cały czas gada głupoty... Także nie jesteś sam

Dark Knight pisze:
Rainhold pisze:Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Po przeczytaniu opisu tej bohaterki w mojęj wyobraźni widziałem demona...
Ja też... Ale niestety dziewczyne już mam

Dark Knight, jakieś doły ostatnio masz w związku?

Bo widzę, że co post, to kojarzy Ci się coś... Wiesz radzić Ci nic nie będę, bo się nie znamy i w ogóle, ale hmm starajmy się możliwie trzymać tematów

Nie żebym miał coś do Ciebie osobistego, oczywiście...

No a wracając do tematu... W KOŃCU ktoś zrozumiał o czym tak dyskutowałem z Rafix'em uff... czasem to jednak trzeba do paru niby drobnych, ale jednak istotnych rzeczy się przyczepić, bo dla jednego różnicy może nie ma, ale dla drugiego już jest. No bo jak niby flail nazywać korbaczem, skoro ewidentnie jest to cep bojowy i trzyma się go w dwóch rękach + daje +2 do S, a korbacz, to już broń zupełnie inna i z innymi zasadami - daje tylko +1 do S...

RAFIX · Post autor: **RAFIX** » 1 gru 2009, o 02:18

cepów bojowych to używali wieśniacy, moi exaltowani używają korbaczy

+2 do S

Mhroczny Rycerz · Post autor: **Mhroczny Rycerz** » 1 gru 2009, o 07:29

Mac ja tylko chciałem nieco humoru wprowadzić w wasze mroczne życie

Ale fakt faktem troche za dużo offtopa z mojej strony. Koniec (przynajmniej narazie).

jachu_ka · Post autor: **jachu_ka** » 1 gru 2009, o 13:12

pochwalony!
w myśl starożytnej zasady "żeby życie miało smaczek raz jałówka, raz cielaczek" korci mnie złożenie sobie jakiejś armii kwadratów żeby podwoić okazje do grania. dostałem od znajomka parę pudeł maruderów, spawnów, knechtów i czegotamjeszcze, więc chaos jest pierwszą opcją. jeśli nie skończy się na chęciach to pewnie zmontuję jakąś kompaktową armię kafarów, żeby mało malowania było i łatwo przenosić.
ale
zrobiłem sobie z maruderów bloodbowlowy team norsemanów w kiltach i wyglądają

więc tak się zastanawiam - czy armia na samych maruderach ma w ogóle jakiś sens? w założeniu miałoby to być coś w stylu pospolitego ruszenia szkockich górali, tylko czy taką armią da się w ogóle grać czy lepiej położyć się i poczekać aż przejdzie?

Jasiuuu · Post autor: **Jasiuuu** » 1 gru 2009, o 13:14

da się grać

Waldi · Post autor: **Waldi** » 1 gru 2009, o 16:07

Niby się da
Ciekawym dodatkiem byłby Wulfrik i Wojenny ołtarz

Gdzieś widziałem na warseerze rozpiskę marudową.

Darbolas · Post autor: **Darbolas** » 1 gru 2009, o 21:05

Dobry komentarz, z tymi latami i głupotą.
Na poważnie, morning star jest po prostu rodzajem cepa bojowego i tak się to zwykle ogólnie kwalifikuje, natomiast w zamyśle twórców RB chodziło pewnie o najprostszą wersję cepa. Inna sprawa, że jakoś sobie nie wyobrażam mrocznego herosa z prymitywnym dwuręcznym cepem np. w pełni drewnianym, ale raczej z potężną bronią zakończoną żelazną kulą z kolcami, czyli raczej z MS niż zwykłym cepem. ale to tak przy okazji. Pozdrawiam Dark Knighta

tomekjar · Post autor: **tomekjar** » 2 gru 2009, o 11:13

jachu_ka pisze:...
zrobiłem sobie z maruderów bloodbowlowy team norsemanów w kiltach i wyglądają więc tak się zastanawiam - czy armia na samych maruderach ma w ogóle jakiś sens? w założeniu miałoby to być coś w stylu pospolitego ruszenia szkockich górali, tylko czy taką armią da się w ogóle grać czy lepiej położyć się i poczekać aż przejdzie?

Witam Jachu na kwadratowym forum!

Jeśli chodzi o samych maruderów, to próbować można, ale nie wróżę sukcesów, ba, nawet z kolegami przy piwku może być dość ciężko. To sprawa pierwsza, a druga to taka, że do końca wyłącznie maruderowej rozpiski się nie zrobi, albowiem wszyscy bohaterowie i magowie to już nie maruderzy... Owszem, można przekonwertować modele Maruderów, żeby się na herosów nadawali, ale będzie ciężko.

Za to jeśli chodzi o armie z dużą ilością maruderów to właściwie każda taka jest

Zwykle jeśli chodzi o Knechtów/Warriorów/Chosenów to występują w postaci 2 małych oddziałów Knechtów i tyle... Niestety jest to taka armia gdzie multum punktów idzie na herosów i te 2 oddziały uderzeniowe, jakaś Helka może i już masz punkty tylko na trochę śmiecia...

sprzedajebitsy · Post autor: **sprzedajebitsy** » 2 gru 2009, o 19:40

armii na samych maruderach nie można zrobić.Po pierwsze nie ma herosów a po drugie w armyybooku sa tylko 2 jednostki marud, pieszo i konnych
Mozna zato zrobić wpaniałą armiee w klimacie maarud.
Np.
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... N%26um%3D1
i mamy super warshrine, można też pokombinować cos z rydwanami marudersów.
super tez pasowały by trole i psy.
ale bez knightsów to raczej sie nie obejdzie

Post autor: **Grolshek** » 2 gru 2009, o 20:35

Zależy czy na turniej czy nie... Ja wystawiam WoCh bez koni do zabawy z kumplem przy piwku:

Mag na smoczycy
serfer
nurglita pieszo
2xmarudy piesze
wojownicy
4xpsy
2xtrolle
ogry
2xdziałko

A jak kumpel skończy helkę to pewnie jedna albo dwie wejdą do rozpiski...

jachu_ka · Post autor: **jachu_ka** » 3 gru 2009, o 17:29

na turniej czy dla funu to dla mnie w sumie 'szicko jedno' i tu i tu gram jak warzywo

no, może w grze towarzyskiej trochę bardziej czeźwy jestem... na ogół

dzięki za podpowiedzi ale niestety smoki czy rydwany odpadają

chodziło mi o coś możliwie mocno zbliżone do średniowiecznych realiów.
z drugiej strony trochę tam ciężkiego rycerstwa w Szkocji było... myślicie, że że knechci chaosu ze łbami od bretki przejdą czy niekoniecznie? bo te rogi to siakieś takie nie bardzo...

tomekjar · Post autor: **tomekjar** » 3 gru 2009, o 18:26

Jachu, jeśli chodzi o główki, proponuję wziąć ostry nożyk, względnie skalpel / scyzoryk i rogów pozbyć się. Główki wyglądają wtedy naprawdę elegancko! Zdjęcia, jak je tylko zrobię (pewnie w weekend) podrzucę Ci na PMce. Przy okacji pozbył bym się też kolców wyrastających z wierzchowców, są takie nienaturalne jakieś według mnie

Podobnie kolce wystające z kropierza, też je powywalałem. Dzięki temu zamiast śmiesznego wojaka z mnóstwem kolców wszędzie poutykanych mamy maszynę do zabijania okutą w pancerz na podobnie wygladającym koniu. Efekt końcowy naprawdę OK!

Rakso_The_Slayer · Post autor: **Rakso_The_Slayer** » 7 gru 2009, o 01:30

Darbolas pisze:Dobry komentarz, z tymi latami i głupotą.
Na poważnie, morning star jest po prostu rodzajem cepa bojowego i tak się to zwykle ogólnie kwalifikuje, natomiast w zamyśle twórców RB chodziło pewnie o najprostszą wersję cepa. Inna sprawa, że jakoś sobie nie wyobrażam mrocznego herosa z prymitywnym dwuręcznym cepem np. w pełni drewnianym, ale raczej z potężną bronią zakończoną żelazną kulą z kolcami, czyli raczej z MS niż zwykłym cepem. ale to tak przy okazji. Pozdrawiam Dark Knighta

No dobra...

ów "morning star"

korbacz

cep bojowy

Widzą różnicę?

Varinastari · Post autor: **Varinastari** » 7 gru 2009, o 02:09

Ten ostatni wygląda na broń godną Lorda Chaosu.

Wiewior-lbn · Post autor: **Wiewior-lbn** » 7 gru 2009, o 09:04

ja widziałem różnice od dawna

, ale dobrze że to wkleiłeś
co do cepu bojowego , to masz Occ nieco racji.
cep był używany przez chińczyków (maruderzy to trochę takie mongołowe klimaty)
Legenda głosi ze pewien wieśniak złamał przez przypadek cep (normalny dla rolników,ale wyglądał jak taki bojowy) i powstała potężna broń (wg. mnie najpotężniejsza) która nazywała się San setsu kon i wygląda tak

http://www.gungfu.com/pics-general/pics ... su-kon.jpg

zrobie coś podobnego lordowi slaanesha

Solider · Post autor: **Solider** » 7 gru 2009, o 09:20

Occ pisze:Ten ostatni wygląda na broń godną Lorda Chaosu.

Chyba dla bretońskiego Lorda, bo dowodzi pastuchami i wieśniakami.

Rakso_The_Slayer pisze:
korbacz

To jest broń dla Lorda Chaosu

Pomóżcie Bracia Chaosu...

Re: Pomóżcie Bracia Chaosu...