Dominacja w WFB

[ZiMny]

ciekawe, samemu się pogrązać Wink Wiec wg. Twojej wypowiedzi DE polegają również na szczęsciu? A wynika stąd też, że DE mają go o wiele, wiele więcej.

Jak sprytnie się zachowujesz Koso zacytowałeś fragment a do niego odpowiedni komentarz , chodziło mi o oszustwo - "robicie dokładnie to co my" - odwoływałem się do oszukiwania .

a czyli są glupcami? ich celem jest tylko uprzykrzanie życia tracąc jednocześnie swój potencjal militarny, wroga również, jednak chyba ma to jakiś cel, a nie tylko uprzykrzać życie.

Odpowiadałem na "stwierdzenie" że HE są górą jak dotychczas. Trochę humoru nigdy nie zaszkodzi , oczywiście że celem priorytetowym jest odzyskanie tronu.

chcialeś powiedzieć partyzantka haniebna i szubrawa?
btw. skoro gram HE to nie wyklucza tego, ze nie znam flufu reszty ras, znam go na dosć przyzwoitym poziomie, większym od Twojego Smile

To samo mogę powiedzieć o kitraniu się za wielkimi bramami... Istnieją różne sposoby walki..

a ja wierze w teorie rewolucji Wink

a tutaj chodzilo mi nie o elfy, tylko o pradawnych, bo od nich elfy nauczyly się czarować. Nie czytasz ze zrozumieniem albo nie znasz fluffu Razz

Tu akurat się pomyliłem ale pisałem o wytrzymałości , nie o umiejętnościach magicznych , bo kiedy Teclis "wysłał" Malekitha do dziedziny Chaosu to niestety Wiedźmi Król nie zabłysnął wtedy magią , tak więc chodziło mi o "przeżywalność".

Śmiesznie jest tak podyskutować , natomiast każdy broni swojego dziecka więc niestety nie będziemy mogli być obiektywni.


Pozdrawiam

[Hobbit]

ZiMny poczytaj armybooka lizaków a zobaczysz co slannowie potrafia Morati ekspodowaly by cycki po tym pokazie mocy A z Malekitha zamknietego w jego pancerzyku zostala by puszka żarcia dla kotów
Żaden zalosny czarodziej czy "guślarz" DE nie robil takich wyczynow co Slannowie tacy jak np Kroak ktory miesiacami odpierał nieskonczone morze demonów, jednym czarem niszczac miliardy tych istot by w koncu, zostac rozerwanym przez Wieksze Demony i jak na ich złość utrzymac swojego nieśmiertelnego ducha na tym swiecie by... Nadal OWNOWAĆ

Ha! Ha! Wszyscy slannowie pierwszej generacji są martwi! A te następne to ich nędzne odbicie. Kroak to tylko pusta skorupa. Wystarczy zobaczyć co twoi slannowie mogli zrobić przeciw szczurzej inwazji. Schowali się w swoich miastach i umarli. Ha! Ha!

Elfickie bramy? Przekopiemy się pod nimi! A Teclis i cała jego śmieszna magia? Ha! Na nić mu się zda gdy podczas snu zatopi w jego ciele deathmaster swoje ostrza.

Dark elfy? Przekona się marionetkę - imperatora Canthy, że czas skończyć z ich pirackimi rajdami i wysłać kolejną fale wojsk do lustrii!

Tak Tak! Wszyscy pokłonicie się przed rogatym szczurem!
Patrzcie! patrzcie! On już nadchodzi!

O tutaj nadchodzi:

[Tullaris]

@ZiMny, to że Armie Mrocznych Elfów są liczne nie oznacza, że DE są licznym ludem, to po prostu państwo zmilitaryzowane. Dlaczego ciągle dostawaliśmy baty o tych przeklętych Asruian bo brakowało nam rezerw, nie było kim zastępować poległych wojowników, niestety ZiMny prawda jest taka, że mimo, że my mamy większą armie to populacja Ulthuanu jest liczniejsza niż Naggaroth (ale HE mają mały problem z biegiem czasu jest ich coraz mniej, a populacja Naggaroth mimo, że mniejsza nie zmienia się). Dodatkowo piszesz, że Malekith nie popisał się magią walcząc z Teclisem, z tego co ja wyczytałem to wynika, że magiczny brat tetris nie mógł mu dać rady i dlatego zdecydował się użyć rużdżki A pozatym, żadne HE nie były pierwsze. Przed wojną domowa nie było Mrocznych i Wysokich, było tylko elfy, dlatego nic po wysokich nie odziedziczyliśmy i nic im nie zawdzięczamy.

@Kosa, wież w co chcesz, ale prawda jest taka, że ostatecznie przegracie te wojne. Aroganckie zapatrzone w siebie Wysokie Elfy wykopały sobie grób na Ulthuanie, ograniczają swe rządze i pragnienia co ostatecznie przyczyni się do ich klęski. DE żyją w zgodzie z prawdziwą naturą elfa, biorą z życia to co najlepsze i świata to co uznają za swoje, wdeptując w ziemie wszystko co stanie im na drodze. Pewnego dnia nie będzie już wystarczającej liczby obrońców do obrony bram, a wtedy nadejdzie wasz kres. Zresztą z tego co pamiętam to ostatnim razem niewiele brakowało do zdobycia Ulthuanu, za którymś razem się uda, minęło już 5000 lat wojny, my jesteśmy cierpliwi jeśli trzeba poczekamy następne 5000.
Twierdzisz, że HE nie zależy na zniszczeniu Naggaroth, a powinno to jest zagrożenie które wisi nad nim jak miecz kata nad głową skazańca, jeśli nie chcą zniszczyć największego zagrożenia swojego kraju, to świadczy to o jednym, HE są głupcami. Zresztą gdyby HE pomyślały znalazły by prosty sposób na pokonanie Naggaroth (a ten istnieje i jest prosty jak drut), ale one wolą kitrać się za bramami, niech tam gniją, DE już po nich idą.

@Jasiu. Chaos już kilka razy próbował sklepać tyłek Mroczniakom i co i dupa, nie udało się. Poczynając od pierwszych inwazji na Ulthuan do tytanicznych bitew toczonych pod Strażniczymi Wiezami na północy, chałas dostaje ciągle łupnia. O czym to świadczy, a no o tym, że ci cali mroczni bogowie są przereklamowani, no cóż wiadomo przecież że Khain jest najpotężniejszy.
Pozatym chałasnicy dali się fanjnie nam oszukać, podczas ostatniej inwazji na Ulthuan, gdy sprawy zaczęły iść nie po naszej myśli (ech ci przeklęci bracia tetris) zwineliśmy impreze, pakując zrabowane skarby na statki i wróciliśmy do domu, a durni chałasnicy dali się wyciąć jak bydło he he.

@Lasti. Kroak dał się załatwić Większym demonom, a Aenarion pokonał sam jeden cztery na raz, więc kto jest lepszy . Jeśli chodzi o inwazje Lizaków, no cóż raz mieli szczęście, ale musieli puźniej szybko uciekać i z tego co kojarze zasłonili przejście lądowe do z Nowego Świata do Lustrii jakąś górą aby DE ich nie dopadły.

@Hobbit z tego co pamiętam to Klan Zarazy dostał w Lustrii od Lizaków łupnia, a puźniej szybko - szybko, czmychnął do Krani Południowych.

[Grazbird]

1. Aenarion nie sam tylko na smoku i z kozikiem khaina w łapce
2. Lord Kroak rozwalał armię za armią Demonów...a to jest różnica.
3. Nasze działa w Barak-Varr zatapiały jednym strzałem Delfowskie Czarne Arki.
4. Nie wiem w którym miejscu Witch elfki to dziewice, chyba w uszach

ps. Panowie, zrobił się fajny wątek

[Tullaris]

1,2 Aenarion wyciął wcześniej tysiące demonów.
3 Eee, pierwsze słyszę, z tego co się orientuje to zatonęły tylko dwie Czarne Arki, jedną zatopiły HE, a druga poszła na dno na skutek magiczne burzy u wybrzeży Kathaju. Z dział to se można okręty zatapiać, a nie kawał skały na której wzniesiony jest zamek.
4 Nie bluźnij, Wichki to dziewice. (Ponieważ chwilowo nie mam nowego AB posłuże się tym z 6ed.)
Elfie Wiedźmy to dziewice poświęcone Khainowi Panu Mordu..... . Nie pożądaj Maibd Narzeczonej Khaina, gdyż jej życie poświęcone jest Panu Mordu, a jest on zazdrosnym bogiem i nie życzy dzielić sobie z nikim swej wybranki. AB DE 6ed. str. 10.

ps. Panowie, zrobił się fajny wątek

Dokładnie wkońcu można się o fluff pokłucić .

[Kosa]

nie ma to jak fluffwy powergaming

[Hobbit]

@Hobbit z tego co pamiętam to Klan Zarazy dostał w Lustrii od Lizaków łupnia, a puźniej szybko - szybko, czmychnął do Krani Południowych.

Pfff. Co znaczy jedna mała porażka jednego klanu! Szczurzych klanów są dziesiątki! I wszystkie czekają na znak od rogatego aby zalać świat! To małe niepowodzenie i tak było wieki temu. Poza tym zanim się wycofali na z góry upatrzone pozycje zamienili całkiem spory kawałek Lustrii w krainę gdzie lizaki boją się postawić stopy.

[Rainhold]

1. Lizardmeni to zdegenerowani Slanowie.
2. Khaine też jest bogiem chaosu
3. Rogaty Szczur też jest bogiem chaosu
4.....wszyscy obecni w SŚ bogowie są bogami chaosu
5. Chaos wcale nie musi walczyć z tą całą menażerią, która, chodzi po ziemi. Wystarczy, że posypiemy świat pyłem spaczeniowym i kwestia oporu zostanie zamknięta raz na zawsze

[Myth]

Uważałbym z tym stwierdzeniem, że wszyscy bogowie są bogami chaosu, Sigmara pewnie teraz krew zalewa Z niego żaden bóg chaosu z tego co wiem. I na pewno za karę w najbliższym sezonie turniejowym altary będą kosić aż miło i wardować wszystkie ciosy w nie wymierzone

[Rainhold]

Ummmm. Masz rację. O Sigmarze zapomniałem.

[Jasiuuu]

Tullaris: chaos nie próbuje skopać komuś tyłka , nigdy , głównie zajmuje się wyżynaniem się między sobą. Poszczególni czampioni mogą zbierać armię i jechać na podoboje ofc , ale chaos jako taki nie ma ośrodka planowania władzy .

A największe 3 inwazje w historii poszły w stronę HE i Imperium a nie DE. Pozatym Khain to tylko aspekt Khorna ale głuputkie DE o tym nie wiedzą .

Musisz zrozumieć że siły chaosu są nieskończone póki bramy stoją otworem. A was jest z każdym roczkiem mniej hihi niedługo będziecie musieli mieszac się z niewolnikami żeby przeżyć - oto przyszłość mroczniaków

Myth: sigmar to jakiś bożek , świętopełek taki ludowy



Chaos nigdzie się nie spieszy z taką samą przyjemnością wysyła swoje armie na rzeź jak i wyrzyna inne , it's fun.

[ZiMny]

Tularris @ No dokładnie to tak było , że Teclis użył jednak tej różdżki podarowanej mu przez Alarielle i przez to pobudził ogień Asuryana w ciele Malekitha , a tak szczegółowo mówiąc to nie Teclis wtrącił Malekitha do dziedziny Chaosu tylko Malekith sam się w nią rzucił przez Teclisa.

3. Nasze działa w Barak-Varr zatapiały jednym strzałem Delfowskie Czarne Arki.

Był taki cytat " A w Barak Varr było potężne działo które potrafiło zatopić Czarną Arkę jednym strzałem " - Potrafi zatopić , lecz jeszcze nie zatopiło , a na razie to my zrobiliśmy Krasie w bambuko prowokując je do wojny z wami

[Myth]

Myth: sigmar to jakiś bożek , świętopełek taki ludowy

Nie bluźnij, dziwnym trafem ten "bożek" już nie raz pokazał co potrafi

[MarsnTwix]

Chciałem obudzić reksia, a obudziłem tyrano-reksia a do tego zainicjowałem reakcję łańcuchową. Nie sądziłem, że ten topic ma taką przyszłość

3. Rogaty Szczur też jest bogiem chaosu

Przecież to oczywiste, że Nurgle jest norską adaptacją Rogatego Szczura.

Wystarczy, że posypiemy świat pyłem spaczeniowym i kwestia oporu zostanie zamknięta raz na zawsze Laughing

Ej! Wymyślcie swój sposób!

Teraz notatka z ostatniego posiedzenia Rady Trzynastu na temat ras Nowego Świata:

1. Mroczne Elfy - Mamy wiele wspólnych interesów. Tak jak klan Pestilens są śmiertelnymi wrogami Jaszczuroludzi. Poza tym zajmują się łapaniem niewolników, tak jak my. Planujemy wysłać do nich naszych ekspertów w tej dziedzinie i nauczyć ich technik taniej eksploatacji siły roboczej, również na polu walki (chciałoby się mieć model za 2 pkt. co? ), a w zamian otrzymać trochę Cold Onesów żeby Skaveni mieli w końcu jakąś kawalerię. Dlatego od następnego kodeksu wchodzi nowa jednostka: Ratpor Riders klanu Mulder, czyli Szczurogry na zmutowanych dinozaurach w pancerzach ze Spaczenia. Koszt: 55 pkt/model.

Surowiec:
Niewielkie złoża Spaczenia, zbyt daleko by wydobycie się opłacało. Nie ma powodów do wojny.

2. Jaszczuroludzie - jak sama nazwa wskazuje wywodzą się z najwyższej z ras czyli szczuroludzi. Przedrostek "ja" oznacza status kogoś bardzo chorego. Jest to prawdopodobnie "podrasa" zniekształconych szczuroludzi zmutowana przez mściwych bogów chaosu by uprzykrzać życie klanom za to, że to wykradły bogom tajemnicę wykorzystania spaczenia do napędu maszyn. Generalnie mieszkają w beznadziejnym miejscu i tak daleko, że praktycznie nie istnieją ale Pestylenci testują na nich wirusy więc wywiad jest jak najbardziej wskazany.

Surowiec:
Lustria to możliwy kierunek wydobycia Spaczenia. Złoża na tej wyspie do wykorzystania po wyczerpaniu złóż na naszym kontynencie.

3. Slaanowie - żadnych zastrzeżeń, sytuacja bez zmian. Płacić dalej.

Surowiec:
Przyjęli z entuzjazmem nasz najnowszy produkt: LSD (Lepsze Spaczeniowe Dragi). Domagają się co raz więcej. Okazja do wymuszenia ustępstw.

[M.T.]

Lustria nie jest wyspą

[Jasiuuu]

Myth: A cóż takiego zrobił ? : P rozgonił stado zielonego bydła i złączył małe wieśniacze państewka w duże wieśniacze państewko... wow.. cudnie....

to teraz wyobraź sobie że stworzył państwo które zajmuje tylko kawalusiek całej powierzchni SŚ. i teraz wyobraź sobie że patrzysz na to z szerszej perspektywy i widzisz inne planety , inne galaktyki , aż w końcu uświadamiasz sobie że patrzysz na ziarenko piasku na wielkiej pustyni i w każdym z ziarenek są zamknięte -nie światy a- wszechświaty . Nieskończoność .
To jest domena bogów chaosu , i dlatego przy nich Sigmar to bożek stada muszek których jest nieskończona ilość we wszechświecie .

[Artein]

Nie wiemy czy są jakieś inne światy we wszechświecie. Równie dobrze planeta Warhammera może być jedynym materialnym światem, poza nią może być tylko Warp.

[Lasti]

A równie dobrze swiat moze byc jedna z planet w galaktyce 40 milenium ktora od cywilizacji odgradza burza warpu.

1. Lizardmeni to zdegenerowani Slanowie.

Rozwiń tą myśl bo spadłem z krzesla jak to przeczytałem

[Tullaris]

nigdy , głównie zajmuje się wyżynaniem się między sobą. Poszczególni czampioni mogą zbierać armię i jechać na podoboje ofc , ale chaos jako taki nie ma ośrodka planowania władzy .

I dlatego nigdy nie podbiją świata, wcześniej sami się między sobą wytłuką.

A największe 3 inwazje w historii poszły w stronę HE i Imperium a nie DE. Pozatym Khain to tylko aspekt Khorna ale głuputkie DE o tym nie wiedzą .

Taa, umhm, tylko, że Khain jest czczony też przez HE jako bóg wojny. Może mi jeszcze chcesz wmówić, że Wysokie świadomie wyznają chaos. Z

Musisz zrozumieć że siły chaosu są nieskończone póki bramy stoją otworem. A was jest z każdym roczkiem mniej hihi niedługo będziecie musieli mieszac się z niewolnikami żeby przeżyć - oto przyszłość mroczniaków

Siły te są marnotrawione na wewnętrzne walki. Ale DE udowodniły już nie raz, że są w stanie podporządkować sobie wyjacą potęge prożni i odpowiednio ukierunkowac tą siłe. Wkurza to bogów chaosu, że ktoś może kozystać z tej mocy a jednocześnie nie oddaje im czci. Co do populacji Naggaroth to nie zmiena się ona, w przeciwieństwoe do HE których liczba maleje.

[Rainhold]

Według starych książek opisujących świat młotka Slanowie, którzy zostali uwięzieni w rzeczonym świecie z biegiem czasu zatracili swoje moce, wiedzę a ich fizyczność ulegała zmianom aż powstały "poczwary" pokroju Saurusów i Kroxów i (w starym podręczniku WFRPG Troglodyci).
To co w obecnej chwili jest nazywane Slanami to egzemplarze, które się lepiej zachowały (nie parzyły się w wąskiej grupie osobniczej czy coś).
Slanowie tworząc świat NIE TWORZYLI celowo rasy jaszczurek. Lizardmeni to pomyłka "genetyczna" lub wynik działania innych niekorzystnych czynników.
To, że w AB do lizardów GW popycha teraz jakieś inne wersje to sposób na pozyskanie klientów bo ile armii głupków poza O&G może znaleźć nabywców?

Do Tullarisa:
1. Dopóki po świecie chodzą istoty żywe mięso armatnie zawsze się znajdzie.
2. Nawet dobrzy bogowie są bogami chaosu. Jedynym wyjątkiem jest chyba właśnie Sigmar.
3. Wykorzystanie energii chaosu to żaden dramat chaos to nie tylko "zło" elfy korzystają po prostu z jakiegoś aspektu tej energii. Bogowie "źli" traktują śmiertelników jak zabawki. Czemu mieli by się ich pozbawiać wybijając ich doszczętnie i od razu?